Ja Ci powiem. No, przynajmniej się postaram...
Na samym początku zaznaczę, że nie jest to tak, że Berneńczyk nie może mieszkać w bloku. Może, ale pod pewnymi warunkami.
Bardzo dobrze, że czytasz książki, przeglądasz internet, no i oczywiście nasze forum (chyba mogę mówić "nasze"?) Zapewne czytałeś w tych książkach, że Bernusie, to psy pasterskie. Swoje korzenie mają w górach, były początkowo psami podwórzowymi, pracującymi przy różnych "pastersko - gospodarczych" zajęciach. Ciągnięcie wózka z mlekiem i takie tam
Możesz Alex wyhodować Berneńczyka, który będzie czterokolorowy (żart oczywiście), ale z naturą nie wygrasz. Bernola zawsze będzie ciągnęło na polany, zawsze będzie chciał stróżować czyli na dzisiejsze przekładając pilnować podwórka/ogrodu. (Najpierw ogrodu, po kilku miesiącach swojej działalności już podwórka

) Tam czuje się najlepiej i tam czuje się "potrzebny" najbardziej.
Jak widzisz w mieszkaniu np. na 7 pietrze ciężko stworzyć Berneńczykom idealne warunki bytowe. Ponadto Berneńczyki nie znoszą upałów i duchoty! Jak ma ogród, to zimą wyjdzie i położy się w śniegu obserwując przy tym okolice. A w mieszkaniu? Może odsunąć się jedynie od kaloryfera trochę dalej, ale to i tak mało... Latem zaś, położy się pod krzakiem gdzie jest cień uprzednio wykopując sobie sporej wielkości dołek, bo ziemia jeszcze chłodniejsza.
Oczywiście są Berny, które żyją w mieszkaniu i mają się świetnie. Wystarczy pamiętać o tym co napisałem i będzie dobrze. Kilka (nie dwa, ani trzy) długich spacerów w tereny leśno - łąkowe dziennie, jakaś praca do wykonania, zakręcone kaloryfery i wszystko będzie si. Wydaje mi się, że do spania, przytulania i rozmów (tak, tak, rozmów), Berny nie potrzebują wielkiego metrażu. Potrzebują za to miłości, zainteresowania i bycia oczkiem w głowie swoich właścicieli. Przynajmniej te które ja znam tak mają
Zatem nie metraż jest problemem, a to jak pies spędza dzień! Jeśli masz tak ułożony porządek dnia tak, że wychodzisz na 10 godzin do pracy a pies jest w tym czasie w mieszkaniu, po powrocie wychodzisz z psem na 7 minut, aby zrobił co trzeba, to BERNEŃCZYK NIE JEST DLA CIEBIE!
A hodowcom nie dziwię się wcale, bo oni przecież chcą dla maluchów jak najlepiej i chcieliby, żeby każdy trafił do domu z wielkim ogrodem najlepiej wysoko w górach.