Pomożcie znalezc dobrego szczeniaka

Moderator: Halina

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-10-23, 12:34

Ja tej hodowli nie znam i nie mam zamiaru się na dokładniej jej temat wypowiadać.
Nie lubię jednak hodowli w których jest kilka ras. Z takiej hodowli jest nasz Borys. Nie zapomnę tych biednych szczeniaków zamkniętych w kojcu. Same, bezbronne na zimnym dworze, one nie mają takiego futra jak berny, kompletnie nie nadają się do życia na dworzu. Te smutne oczka... Za to jak przywieźliśmy Boryska do domu to czułam jedno niesamowity smród, nie wspomnę o tym jaki był brudny. A potem długa socjalizacja. Nic nie wiedział na temat tego czym jest dom, czym są ręce do głaskania. Nic nie wiedział.. Natomiast Galwin to zupełnie inna bajka. Wychuchany i wydmuchany, doskonale zsocjalizowany. Nie bał się żadnych sprzętów domowych (teraz to się trochę zmieniło :roll: ), innych zwierząt ani ludzi. No i pachniał szczeniakiem, a nie ... kupami i siuśkami. Był czyściutki i wspniały.
Teraz obaj są kochani i wspaniali. Jednak Galwin miał o wiele lepszy start w życiu, za co bardzo dziękuje przede wszystkim hodowcom ;-)
Co do zdrowia obaj są chorowici. Mimo, że Borys jest z najlepszej polskiej hodowli serdelków nie ominął go nowotwór, a Galwin jak napisała Karolina, po doskonałym ojcu ma dysplazje. W kwestii zdrowia, uważam że hodowle nie różnią się. W kwestii psychiki, zdecydowanie hodowle domowe są lepsze.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Kasia » 2007-10-23, 12:38

Natalia i Galwin napisał(a):W kwestii zdrowia, uważam że hodowle nie różnią się.


Natalaaa ale poleciałaś :-/
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez MartaD » 2007-10-23, 12:38

tak, ten mlodszy miot jest po Allegro i Allison.


Allegro i Alisson to rodzeństwo, więc to chyba nie jest możliwe ;-)
Avatar użytkownika
MartaD
Administrator
 
Posty: 2889
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:13
Lokalizacja: okolice Szczecina
psy: Lusionki
Hodowla: Lusion

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-10-23, 12:41

Kasia, no ale powiedz że tak nie jest.
Ile jest hodowli naprawdę. dobrych w których zdarzają sie także psiaki które chorują na dysplazje czy też nowotwory :?: Czy to że bierze się psa z bardzo dobrej hodowli oznacza że pies na pewno będzie zdrowy :?: NIE :!: To jest loteria. Nic więcej. Owszem, są hodowle które wyjątkowo starannie dobierają psy, które bardzo dbają o zdrowie, ale to wciąż nie daje nam żadnej gwarancji.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez sylwiaczek » 2007-10-23, 12:42

Kasia, myślę że Natalia miała na myśli że nigdy nie masz gwarancji że nawet z najlepszej hodowli szczenię nie zachoruje :-)

A "inbreed" oznacza rozmnażanie blisko spokrewnionych ze sobą zwierząt. Ale czy możliwe jest kojarzenie rodzeństwa?
Avatar użytkownika
sylwiaczek
 
Posty: 408
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-12-13, 12:17
Lokalizacja: Szkocja
psy: Luna Dark [*], Meggie [*], Seneka [*]

Postprzez meggy » 2007-10-23, 12:44

cyt.:
- Hodowla w ktorej jest wiecej niz dwie rasy, z regoly nastawiona jest na sukces komercyjny,a posiadanie kilku ras ma zminimalizowac ryzyko finansowe.Nie jest to najlepsza rekomendacja do pozyskiwania z tamtad szczeniat.
- Na zamkniecie w klatce czy kojcu ,przebywanie wiele godzin w izolacji bernenczyki reaguja wyraznym wzrostem lekliwoscii agresji .cechy psychiczne takze sie dziedziczy
-szczenieta nie majace serdecznego i bez mala stalego kontaktu z ludzmi w okresie miedzy 4 a 8 tygodniemzycia nigdy nie beda DOBRYMI PSAMI DO TOWARZYSTWA i w pozniejszym zyciu nie beda umialy ulozyc sobie kontaktow z ludzmi .Trzymanie ich w kojcu w separacji jestjednak na tylewygodne dla hodowcow,ze jest nagminne.Oddzielenie szczeniat od matki w wieku 4 tygodni i wpuszczanie jej tylko naw porach karmienia jest czesto stosowanew duzych hodowlach dla oszczedzenia suki. Maluchytakie nie beda sie mialy od kogo nauczyc wlasciwych psich "dobrych manier" czego w zasadzie juz nigdy nie beda mogly nadrobic i przez cale zycie beda sie gryzly z innymi psami z powodu nie rozumienia ich zachowan :-(
-jesli hodowca nic nie wie o dalszych losach szczeniat,to najprawdopodobniej postepuje w mysl zasady"byle sprzedac" a to nie rokuje najlepiej , bo nie bedziemy mieli w nim wsparcia w razie wystapienia jakichkolwiek watpliwosci zwiazanych z naszym szczeniakiem .

okres oczekiwania na szczenie mozemy doskonale wykorzystac na jescze lepsze zapoznanie sie z rasa
Nie rozumiem ludzi ktorzy potrafia przez pol roku wybierac samochod,a psa kupuja po
20min. namysle.Samochod sprzedadza po 3 latach a z psem beda mieszkac kilka badz kilkanascie lat

:-> ADAM JANOWSKI :-> Bernenski Pies Pasterski mozna kupic w ksiegarniach i sklep,zoologicznych
Ostatnio edytowano 2007-10-23, 14:09 przez meggy, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Kasia » 2007-10-23, 12:44

Sywlia, Natala -

Tak ale własnie to podejscie je różnicuje, ja bym nie stawiała zanku równości pomiedzy wszystkimi hodowlami. Gwarancji nie masz ale minimalizacja? i To robi wielką różnicę
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez bea » 2007-10-23, 12:51

Rozumiem co napisała Natalia.No niestety choroby genetycznie uwarunkowane i nie tylko zdarzaja sie i bedą sie zdarzac,mozemy starac sie zmniejszyć prawdopodobieństwo ich wystapienia przez odpowiednie kojarzenia,eliminacje z hodowli osobników chorych i własciwy odchów(szczepienia,odrobaczania,zywienie)i socjalizacje szczeniaków pomagajacy w najlepszym starcie,ale zaden hodowca nie moze dać gwarancji na zdrowie to jest prawda,z która czasem trudno sie pogodzic,ale tak jest.Zreszta nikt nie da nam takze gwarancji na to,ze nasze dziecko,bedzie zdrowe i szczesliwe,a chciałoby sie nie.Jednak chodzi o to ,by dac w miare mozliwosci ten jak najlepszy start i genetyczny i wynikajacy z odchowu.Róznice w sposobie odchowu moga byc znaczne i determinujace przyszłośc pieska i to ma na mysli Kasia bossowa,i z tym całkowicie sie zgadzam,nawet najlepsza pula genetyczna ,może nie wiele pomóc jezeli szczeniak bedzie zle prowadzony przez pierwsze tygodnie.
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez ilolilo » 2007-10-23, 13:01

MartaD napisał(a):
tak, ten mlodszy miot jest po Allegro i Allison.


Allegro i Alisson to rodzeństwo, więc to chyba nie jest możliwe ;-)


chyba cos pokrecilam, o ten mlodszy miot pytalam tylko zone tego hodowcy w pierwszej rozmowie i moglam cos pomieszac. Dopytam :)

Na pewno by brata z siostra nie dopuscil, cokolwiek mowic o rodzaju hodowli to facet na psach zna sie na tyle na bank :)
Ale dopytam i napisze sprostowanie
ilolilo
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2007-10-23, 13:07

poza tymjak szukasz dobrego (zdrowego) rodzica to zobacz co jest napisane przy HD...
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez ilolilo » 2007-10-23, 13:08

im wiecej piszecie tym wiecej argumentow do mnie przemawia.
Wiecie, wczesniej pisaliscie tylko ze to bardzo zle dla psa i tyle, teraz juz powoli zaczynam widziec problem :-(

Pytanie mam, czy z tym mocnym pokrewienstwem z Jockerem to jest problem?

Widzicie tam w rodowodzie jeszcze cos niepokojacego?

szczeniaki rzeczywiscie sa oddzielane od matki szybko bo pytalam czy bedzie bardzo dlugo piszczal za matka a on mi powiedzial ze one sa juz wczesniej oddzielane od matki wiec nie bedzie...
Qr...de
Tak bym chciala nie musiec rezygnowac z tego malucha :(
ilolilo
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2007-10-23, 13:10

Najlepsza rada - całkowicie wyłacz emocje i wizje puchatej kulki, i włącz tylko i wyłącznie zimna kalkulacje

ps jesli w wychowaniu psa Ty co zawalisz będziesz mogła winic tylko siebie. Jeśli okaże sie, ze masz problemy z powodu zaniedbań hodowcy - czeka Cię ok 10 lat pretensji.
Ja pierwszego psa kupiłam inaczej a kolejnego (chciazby Laylę) - tez zupełnie inaczej.
Ostatnio edytowano 2007-10-23, 13:13 przez Kasia, łącznie edytowano 1 raz
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-10-23, 13:11

No oczywiście, że minimalizacja ryzyka jest bardzo ważna. Nie uważam, że wszystkie hodowle są takie same i że można stawiać między nimi znak równości. Nikogo nie chce obrazić moją wypowiedzią, nikomu nie ubliżam. Jedyne co chce przekazać to to, że nie ma idealnej hodowli, nikt nie da gwarancji na to że sconek będzie zdrowy.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-10-23, 13:14

Auć.. Wcześniej oddzielone od matki.... To może rodzić poważne problemy. To tak jak małe dziecko - potrzebuje kontaktu z matką. Ale decyzje musisz podjąć sama.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Kasia » 2007-10-23, 13:14

a to na pewno - kilka postów wyzej to samo napisałam :mrgreen:
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2007-10-23, 13:16

No to obecnośc Eryczka jest jak dla mnie pierwszym plusem
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2007-10-23, 13:18

zgadza sie
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez bea » 2007-10-23, 13:21

Meggy Adam Janowski ,nie Jankowski(tu ukłon dla Pana Józefa):mrgreen: :mrgreen: ,ale super,ze wrzuciłas tu dla Ilolilo fragment polecanej ksiązki :-D Ps.Natatii ja tak własnie zrozumiałam Twoje intencje,ale moze lepiej było to wyjasnic,bo mozna było Twoja wypowiedż jak widac dwojako interpretowac ;-)ps.No tak myslałam ,ze cos ktos pokrecił na łaczach,Eryczek jak najbardziej,bo brat z siostrą,to juz ciężka artyleria powiedzmy.
Ostatnio edytowano 2007-10-23, 13:27 przez bea, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Alicja i Spartki » 2007-10-23, 13:25

Przepraszam nie wiem czy dobrze zrozumiałam 4 tygodniowe szczeniaki już oddzielone od matki. Może pani żle zrozumiała to kto je socjalizuje skoro nie mama, ło matko,nie bede sie wypowiadać o hodowli bo nie znam ,wiEc nie chce skrzywdzić przez przypadek hodowcy .Powiem o sobie.moje maluszki do ostatniego momentu u nas w domu są nie tylko z mamą ale z całA bandą spartków cioc wujków,rodzeństwa 7 tygodniowe jeszcze ciagną cyca jak sie dopadną :-D spartkowi łażą po głowie ciagaja za ogon a on cierpliwie znosi te katusze i wybacza ,mama jak jest cos nie tak to powarkuje ucząc w ten sposób prawidłowego postępowania-to zwierzaki , ja jako hodowca zapewniam prawidłową socjalizacje z otoczeniem przez nieustajace odwiedziny nie tylko kupujących ale całej gromadki dzieci z naszej ulicy. Jak sa malutkie gdy wychodzę z domu włączam im cichutko bajkę w wykonaniu dzieci czy po prostu radio żeby osłuchiwały sie z róznymi dzwiękami.od 5 tygodnia przenoszę z mieszkania do kojca ale nie za karę ale zeby przyzwyczaić ich do warunków jak to się mówi podwórkowych, otoczenia .Mam świadomosć ze nie kazdy szczeniak trafi do mieszkania .Dugo by pisać zapraszam do siebie na stronę do działu np,Misia i jej szczeniaki czy Sara i jej szczeniaki i popatrz. .pozdrawaim alicja i spartki.aaaa oglądaj od ostatniej strony bo mam tak ustawione że ostatnia to początek życia maluszków u nas aż do ostatniego dnia czyli wyjazdu.do nowego domku :-)Słyszałąm taka wersję że odstawia sie szybko szczeniaki zeby można było sukę szybko wystawiać ale czy to prawda nie wiem ja nie stosuje takiej metody-dla mnie najważniejsze w tym momencie sa maluszki. Nie znaczy to też że ta hodowla tak robi nie znam wiec nie bede się wypowiadała bo moge kogoś skrzywdzić a daleka jestem od tego.
Ostatnio edytowano 2007-10-23, 13:47 przez Alicja i Spartki, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Postprzez ilolilo » 2007-10-23, 13:44

zadzwonilam sobie do Pani z hodowli Klejnot Jury. bardzo mila kobieta dodam :) Tez ma pieski, takie na juz do odebrania. Podpytalam ja o tamta hodowle i wypowiedziala sie bardzo dobrze, zarowno o rodzicach - widuje je na wystawach, jak i o hodowcy. Mowi ze na pewno to bedzie dobry pies i ze maja tam dobre warunki ze moge byc spokojna.
Zaraz dostane zdjecia pieskow od tej Pani.
http://www.klejnotjury.republika.pl/strona_glowna.htm
Nie chce zeby bylo ze teraz nagle sie przesiadlam na ta hodowle i ze juz zaraz lece kupowac ( choc to kuszące ;-) ) ale skoro juz mam taki mętlik w glowie to prosze teraz abyscie powiedzieli co sadzicie o niej.
Pozdrawiam i dzieki za poswiecany czas
ilolilo
 
Ostrzeżeń: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hodowle Berneńczyków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron