mateusz.sce napisał(a):No ok, jak tylko dostane rodowod psiakow, to napisze, bo poki co wiemy tylko tyle, ze szczeniaczki sa po utytulowanych rodzicach, nic wiecej.
"Utytułowani rodzice" to jak w reklamach proszku do prania, że "biel będzie jeszcze bielsza"...
90% reklam miotów zawiera taki slogan, tym bardziej, że termin "utytułowany" jest mocno niedookreślony - dla jednych będzie to jedno CWC w byle jakiej stawce, a dla innych World Winner w dużej konkurencji...
Pamiętaj również, że "utytułowany" rodzic nie zawsze musi dawać "utytułowane" potomstwo

Niektórzy hodowcy kryją tym co akurat jest pod ręką byle miało jakiś championat, bo się potem lepiej sprzedaje, ale nie o to tu chodzi...
Jak już będziesz miał rodowód to wejdź na stronę
http://www.bernergarde.org/dbaccess/ i sprawdź na co umarli przodkowie - większość psów, a szczególnie z zagranicznych szanujacych się hodowli ma tam swoją metryczkę
Nie wiem skąd dokładnie jesteś, ale może warto odwiedzić jeszcze jakieś inne hodowle - moje typy w okolicach Wawy to Bersett lub Ered Luin, ale są oczywiście inne...
Jeżeli masz więcej czasu i zaparcia to sprawdź sobie na stronie
http://www.zkwp.pl, kiedy będzie najbliższa wystawa w Twojej okolicy i wtedy przekonasz się jakie "drastyczne" różnice mogą być nawet pomiędzy "utytułowanymi" bernami

Tylko pamiętaj żeby sprawdzić czy najlepsze psy danego hodowcy tak naprawdę nie są z importu lub z innych hodowli, a jego własne mioty to nic specjalnego - tak też się czasem zdarza...
Czy szukasz psa "na wystawy" czy "na kolanka"? Jeżeli "na kolanka" to radziłbym tzw. peta (pies posiadający wadę dyskwalifikującą z udziału w wystawach), ale z jakiejś sprawdzonej hodowli z dobrego krycia (będzie w cenie wystawowego z marnej hodowli). Jeżeli koniecznie chcesz wystawowego to już zależy jakim budżetem dysponujesz...