Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Moderator: Halina

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez anula » 2010-02-18, 12:41

No cóż nie będę oryginalna. Mam Sawę (prawie 3 letnią) ze Spartańskiej Osady. Z Alicją mam doskonały kontakt do dziś.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Szilkowa » 2010-02-18, 12:59

Odnośnie Spartańskiej Osady - nie mam od Pani Ali szczeniaka ale mimo tego byłam u Pani Ali z rodzicami jak były maluszki - tej wizyty nigdy nie zapomnę i Pani Ala jak i Pan Kazik to wspaniali ludzie no i psiaki :mrgreen: Nigdy nie zapomnę napadu spartaków na smaczki jak im dawałam :mrgreen: :-D
Gdybym miała brać drugiego berna z pewnością byłby to Spartańska Osada :-) :-)

katarina1 napisał(a): bardzo klimatyczne miejsce ....


O tak zgodzę się z Kasią w 100 % :-D
Avatar użytkownika
Szilkowa
 
Posty: 3098
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-08, 11:52
Lokalizacja: okolice Gorzowa
psy: Szila-bpp Tia-bc

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Cefreud » 2010-02-18, 13:07

wszystko zalezy jakie masz plany.Jak chcesz mieć psa do kochania, socjalizacja w wykonaniu Ali jest perfekt.Jak chcesz ciekawy rodowód Berneńskie Rancho z pewnością cię nie zawiedzie.

Sprawdź sobie rodowody(pod względem dysplazji,długości życia, a na koniec wyglądu).Pogadaj w wypatrzoną hodowlą,pojedź zobacz warunki w jakich mieszkają maluchy i dopiero decyduj.A odległość przy odbiorze wymarzonego psa naprawdę nie ma znaczenia. ;-)

A co do wypowiedzi Eli, to też ją zrozumiałam jako atak na Agatę.Każdy kto widział jak wyglądał Benek i jak wiele wysiłku,pieniędzy i samozaparcia Agę kosztowało doprowadzenie go do takiego stanu, w jakim dzisiaj jest,nie poważył by się na tak sformułowane zdanie.Wypowiedź Eli brzmiała jak oskarżenie Agi o napisanie słów krytyki bo Ben nie będzie psem hodowlanym.A tak nie jest!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Anirysova » 2010-02-18, 13:22

Nana, w całej Polsce jest dużo dobrych hodowli, może okaże się, że nie musisz wcale daleko jeździć. Napisz z jakiego jesteś województwa i jakie masz plany co do szczeniaka, a napewno forumowicze podpowiedzą ci gdzie jechać by zobaczyć maluchy i porozmawiać z hodowcą.
No i weź pod uwagę, że zawarte tu opinie są całkowicie SUBIEKTYWNE :-)
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Nana » 2010-02-18, 13:59

Jestem z województwa lubelskiego. Szukam szczeniaka przede wszystkim do kochania, ale możliwe, że kiedyś pojawimy się na wystawie i na konkursach obedience. Chciałabym też, aby mój pupil uczestniczył w dogoterpii. :-)
Nana
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-15, 12:00

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Wiola&Nero » 2010-02-18, 14:00

Bardzo subiektywne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio edytowano 2010-02-18, 14:01 przez Wiola&Nero, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Wiola&Nero
 
Posty: 608
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-18, 15:25
Lokalizacja: okolice Poznania
psy: Nike(*), Gina i Nero-BPP

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Barbapapa » 2010-02-18, 14:00

A ja po raz kolejny napiszę. Moim zdaniem jest to zaprzeczenie idei hodowli, jest to wyłącznie rozmnażanie, ponieważ:
stan zdrowia- brak szerokiego spektrum certyfikatów potwierdzających dobry stan zdrowia psów używanych do rozmnażania;
linia hodowli - bardzo zróżnicowane psy na tę ilość szczeniąt marne wyniki wystawowe;
kontakt z nabywcą, po wydaniu psa i otrzymania zapłaty -0; ba do dnia dzisiejszego dnia czekam na telefon w sprawie dysplazji, ponieważ hodowca nic na ten temat nie wiedział i miał się skonsultować ze swoim weterynarzem ( pies w 4 kończy 7 lat); jedynie co osiagnęłam to mozliwość wymiany chorek sztuki psa na zdrową sztukę psa
brak informacji o przyczynach przedwczesnych zejść psów w tej hodowli o raz o długości życia wszystkich psów
z reguły wystawiane psy są zastraszone, co wielokrotnie podkreślali nawet sędziowie.
To moje odczucia, inna osoba może mieć inne. Ja mówię tak: kupiłam psa bez wiedzy że pies jest zagrożony, dysplazją ( w tym łokciową), chorego , tj., zagrzybionego i z pasożytami- zarówno w przewodzie pokarmowym jaki na skórze ( mimo że dostałam świeżo wykąpaną kulkę, ale opieram się na zdaniu dwóch weterynarzy), nie zostałam poinformowana o przyczynie zejścia rodziców; na pytania na jednej z wystaw o prawidłowość chodu psa, zostałam zignorowana; zero zainteresowania swoim psem. I wszystko to w kontekście hodowli która uważa się za jedną z najstarszych, znaczących i osoby prowadzącej ją która zajmowała się szkoleniem psów. Ja mam osobiście ogromny żal i niesmak.
Podam dla przykładu, żeby kupić kota rasowego z szanującej się hodowli to dostaję kontrakt w którym sprawy zdrowotne, bytowe, rozmnażania i kontaktu są bardzo ściśle określone. I to ma sens dla hodowcy i jego przyszłych planów zw. z HODOWLĄ oraz zabezpieczeniem dla kupującego, który ma zapewnioną pomoc na codzień i w sytuacji krytecznej ( powrót kota do hodowli)
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Nana » 2010-02-18, 14:28

Barbapapa: Jaką hodowlę masz na myśli dokładnie, jeśli można spytać?
Nana
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-15, 12:00

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Cefreud » 2010-02-18, 15:42

Jola pisze o swoich doświadczeniach po zakupie Znaka Zodiaku Duch Wrzosowisk
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Barbapapa » 2010-02-18, 18:59

Tak, chodzi h. Duch Wrzosowisk i mam nadzieję że tak jak do tej pory walczymy ( ze 100% poprawą i ciągłym nadzorem) z przewodem pokarmowym, stawami ( łokcie, kolana i biodro; ostatnio doszły zmiany w kręgosłupie), to ominie nas rak. Pierwsze zmiany pojawiły się w komórkach mózgu coś około roku temu, ale już zostały zlikwidowane. Czas pokaże co dalej będzie. Na razie czekają nas 7-e urodziny w kwietniu, a w marcu kolejna wizyta na biorezonansie.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Nana » 2010-02-18, 23:30

Jestem przeszczęśliwa, że znalazłam hodowlę, która przedstawiacie w samych pozytywach. Bardzo zależy mi na kontakcie z doświadczonym hodowcą, który w razie potrzeby będzie służył radą. Jest to dla mnie szczególnie ważne, iż jak wspomniałam bedzie to mój pierwszym pupil ;-) Jednak nadal nie jestem pewna co do ok. 10 godzin spędzonych w samochodzie. Nie będę mogła odwiedzić szczeniąt przed zakupem ( więc tak naprawdę jechałabym "w ciemno"), dlatego staram się o jak najwięcej rzeczy dotyczących hodowli wypytać Was. W tamtych okolicach byłabym co najwyżej 2 dni. Jeśliby się udało, oczywiście dłużej. Nie sądzicie, że może lepiej znaleźć szczeniaka w okolicach lubelszczyzny, żeby nie męczyć go ta podrozą? Chociaż szczerze to ja bym wolała ze Spartańskiej Osady, gdyz urzeklo mnie to jak milo i cieplo wypowiadacie sie o Pani Ali, która serdecznie pozdrawiam. Co radzicie? Szukać czegoś blizej czy zarezykować podróz do Spartków :?: :?: Proszę Was o wyrozumiałość (to moje niezdecydowanie... :roll: ehh...) i dziękuje za dotychczasowe porady.
Nana
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-15, 12:00

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Szilkowa » 2010-02-18, 23:33

Moim zdaniem lepiej pojechać dalej i mieć tego wymarzonego psiaka ;-) :-D Niż iść na ''łatwiznę'' ;-)
Avatar użytkownika
Szilkowa
 
Posty: 3098
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-08, 11:52
Lokalizacja: okolice Gorzowa
psy: Szila-bpp Tia-bc

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Nana » 2010-02-18, 23:39

Uwierzcie mi, że dla mnie podróż nie stanowi jakiegos ogromnego problemu, mogę jechać po niego nawet na drugi koniec świata :mrgreen: , ja po prostu martwie sie o maluszka. Chciałabym, zeby dobrze zniósł podróż i nie czuł się niekomfortowo, nie byl zbyt przemęczony. W końcu to jeszcze bobasek, ale wy jesteście bardziej doświadczeniu więc z zaciekawieniem czytam każdy post. Pozdrawiam ;)
Nana
 
Posty: 9
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-15, 12:00

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Hekate » 2010-02-18, 23:44

W tamtym roku od pani Ali ze Spartańskiej Osady do Krakowa jechała Tamarcia, niektórzy jeżdża po szczeniaki nawet za granicę, niekiedy szczeniak do nowego domu leci nawet samolotem i wydaje mi się że psiaki zniosą to dzielnie. A już z miziającą osobą z boku napewno
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez daria » 2010-02-18, 23:57

Ja po spartusia bym jechała nie zważając na kilometry,takie jest moje zdanie :-D mi się trafiło że hodowlę miałam bliziutko i wpadałam sobie w odwiedzinki na kawkę ale uwierz że jeśli poczujesz że Spartańska Osada to dobry wybór to nawet i 20 godzin w aucie to będzie pikuś ;-) Najlepiej zadzwoń i porozmawiaj z p.Alą a potem jak możesz to weź kilka dni wolnego i jedź do spartkowa a Twoje wątpliwości mam nadzieję się rozwieją ;-) :-D
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Hekate » 2010-02-19, 00:03

a jeżeli chciałabyś bliżej poznać tą hodowlę to zapraszam do Spartkowej Galerii
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Hodowla Duch Wrzosowisk i długa podróż

Postprzez Robert34 » 2010-02-22, 17:25

Moja Tetka pochodzi własnie z hodowli Duch Wrzosowisk i nigdy ale to nigdy nie miałem z nią problemów zdrowotnych a wręcz odwrotnie wyrosła na piekną sunię wesołą pozytywnie nastawiona do otoczenia a do tego jest wielkim łakomczuchem :mrgreen: -Podbiała sarca całej mojej RODZINY :-P
Pana Józefa poznałem z jak najleprzej strony dzwoniąc do niego wdzień czy wnocy a i tak bywało gdy Tetka miała poród zawsze udzielał mnie dobrych rad oraz wskazówek :!: A wiedzą jaką dysponuje wzakresie hodowli psów co na forum nie tylko ja zaświadczę ma olbrzymią :!:
Moim skromnym zdaniem jeżeli ktoś widzi problem 400km aby najpierw jechać obejrzeć szczenie porozmawiać na żywo z właścicielem i samemu się przekonać z kim ma się doczynienia to powinien poważnie zastanowić się czy wogule jest przygotowany na posiadanie jakiego kolwiek zwierzaka
W mojej hodowli zanim sprzedałem sunie po Tetce to widziałem się nawet kilkakrotnie z przyszłymi włascicielami :mrgreen:
A tak jeszcze do tej Pani która zastanawiała się nad szczenięciem z tej hodowli własnie w sobotę jadę do hodowli Duch Wrzosowisk i kupuję drugą sunię :mrgreen: po Dobrej Naszej i Favoricie :-P i całkowicie jestem przkonany co do tego miotu oraz pochodzenia :mrgreen:
Robert34
 
Posty: 518
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-18, 21:02
Lokalizacja: Sypniewo
psy: TETE A TETE - JARZĘBINA CZERWONA Duch Wrzosowisk

Poprzednia strona

Powrót do Hodowle Berneńczyków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość