Strona 6 z 9

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-11, 14:45
przez ElzaMilicz
Dopiero dwa dni temu mogłam odrobaczyć małą. Dostała Milbemax.
Poza tym Matti przyjmuje Nivalin i Cocarboxylasum. Codzienne po dwa zastrzyki.
To drugie "świństwo" ;-) jest bardzo piekące.
Sunieczka zachowuje się tak jak powinien duży, zrównoważony pies czyli nie robi to na niej żadnego wrażenia. :mrgreen:
Na początku, po nocy, ropa pojawiała się w oczkach, ale mamy to już za sobą. ;-)

Z ciekawostek:
- od Medy Matti nauczyła się jeść malinki,
- próbuje dyscyplinować inne suki, gdy szczekają, a one wtedy patrzą na nią z niedowierzaniem i politowaniem. :lol:

Odwiedziła nas Daria ze swoimi skarbami- Filipem i Zofią.
Zosia oczywiście z miejsca zakochała się w Matti.

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-11, 15:38
przez kerovynn
ElzaMilicz napisał(a):od Medy Matti nauczyła się jeść malinki,


sama rwie z krzaków :?: Bo Eska na wakacjach u moich rodziców próbowała sama wyżerać :lol:
ElzaMilicz napisał(a):- próbuje dyscyplinować inne suki, gdy szczekają, a one wtedy patrzą na nią z niedowierzaniem i politowaniem. :lol:


zazdroszczę Ci tego widoku - pewnie to niezły kabaret :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Fajnie, ze robisz to co robisz :-) :-) :-) :-)
Bardzo to doceniam.

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-11, 17:28
przez iwona_k1
A mnie denerwuje to ,że jesteśmy bezradni...Sunia się przyzwyczaja do domku....Strasznie mi jej żal...

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-11, 18:34
przez ElzaMilicz
kerovynn napisał(a):sama rwie z krzaków :?: Bo Eska na wakacjach u moich rodziców próbowała sama wyżerać :lol:


Nie, tak dobrze to nie mam. :mrgreen:
Matti wyżera maliny z koszyczka.
Kupuję je "na tony" :mrgreen: od babeczki, która ma plantację wśród lasów, są wyjątkowo słodkie, bo nic nie przyśpiesza ich dojrzewania. ;-)

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-11, 23:21
przez Wydra
iwona_k1 napisał(a):A mnie denerwuje to ,że jesteśmy bezradni...Sunia się przyzwyczaja do domku....Strasznie mi jej żal...

to nie koniecznie jest tak jak myślisz.Aby można było znaleźć dom dla suni,najpierw trzeba ją postawić na nogi,bo inaczej to trudno będzie jakiś dom poszukać :-( Mam taką nadzieję,że gdzieś tam są ludzie i dom którym Matti jest przeznaczona.

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-11, 23:30
przez iwona_k1
W pewnym sensie tak,ale ja nie mogłbym być tymczasem bo nie byłabym w stanie oddać psa i skończyłabym jak Violletta Villas :-) Zbyt emocjonalnie podchodzę do tematu-moi wszyscy domownicy niestety też... ;-)
Wzięłabym psiaka i poleczyła,przecież to ogromna satysfakcja-przywrócić go do pełni szczęścia.Nawet dziś kiedy byliśmy u weta z dwójką usłyszałam...no i wyobraź sobie teraz trzeciego!?Kto by je utrzymał :-P :-)
Niestety rozsądek górą...Ale bardzo suni kibicuję 8-)

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-12, 07:08
przez daria
Będąc we Wrocławiu nie mogłam się powstrzymać aby odwiedzić Elę i jej gromadę :-D wszyscy są niesamowici a Matti jest poprostu czarodziejką.Moja Zosia nawet przez sen mówiła jej imię,suńka jest przekochana małe ciałko ale wielkie serce,ludzie którzy ją adoptują zyskają niesmowitą istotę MATTI CZARODZIEJKĘ.Ja jej też bardzo kibicuję bo musi ona znalezć wyjątkowych ludzi.

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-14, 12:54
przez ElzaMilicz

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-14, 13:29
przez Daria + Chila i Luna
super i grzeczna za brame nie wychodzi :):):) ach!!! napatrzec sie nie moge:) gdybym tylko mogla z ogromna checią dałabym jej domek :)

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-14, 22:18
przez ElzaMilicz
Dziś była kontrolna wizyta u weta. Od wczoraj sunia mniej powłóczy łapami.

Matti wzbudza ogólny zachwyt u wszystkich ludzi, z którymi się styka.
W poczekalni spojrzała głęboko w oczy właścicielce spaniela i kobieta utonęła...
Pani miała mokre oczy gdy stamtąd wychodziliśmy. Nie wiecie jak Matti to robi ? :roll:
Będzie okazja się przekonać- :-P zjawi się na Jaśkowej Polanie. :mrgreen:

Ponieważ Daria bombarduje mnie telefonami :-D umieszczam listę wydatków:
_76 zł - zdjęcia RTG kręgosłupa
_14 zł - odrobaczenie(Milbamex)
132 zł - Nivalin + Cocarboxylaza (7 dni) + strzykawki, igły
132 zł - powtórka jw.
_________
354 zł

0 zł - Attapectin
0 zł - Sachol
0 zł - karma
0 zł - przejazdy

Nie wiem ile zapłacę za skórzane buty suni. :roll:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-14, 23:34
przez Wydra
[quote="ElzaMilicz"]Dziś była kontrolna wizyta u weta. Od wczoraj sunia mniej powłóczy łapami.

Matti wzbudza ogólny zachwyt u wszystkich ludzi, z którymi się styka.
W poczekalni spojrzała głęboko w oczy właścicielce spaniela i kobieta utonęła...
Pani miała mokre oczy gdy stamtąd wychodziliśmy. Nie wiecie jak Matti to robi ? :roll:
Będzie okazja się przekonać- :-P zjawi się na Jaśkowej Polanie. :mrgreen:

Bardzo się cieszę,już nie mogę się doczekać :lol:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-15, 00:02
przez iwona_k1
Dlaczego my tak daleko mieszkamy? :-| :-|

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-15, 08:32
przez ElzaMilicz
iwona_k1 napisał(a):Dlaczego my tak daleko mieszkamy? :-| :-|


Ja też nie mieszkam blisko i tylko moja mama wie co zostawiam jej na głowie. :roll:
Tak to już jest z tą pomocą... Pomaga wielu bezimiennych. :-D

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-15, 09:26
przez Tess
Mam nadzieję, że będziemy i będę mogła poznać Matti ( Ciebie Elu oczywiście też, ale sama rozumiesz, że Matti jest tu najważniejsza ;-) )

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-15, 09:53
przez iwona_k1
czy to coś oznacza? 8-)

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-15, 09:58
przez Tess
Jeszcze nie wiem - wiem tylko, ze mamy nagle pustkę w domu, ale wiem też, że trudno byłoby mi zapewnić Matti odpowiednie warunki. Ona potrzebuje stałego leczenia, my często wyjeżdżamy, a ja nie chciałabym znowu obarczać Mamy i Cioci stała opieka nad nia. Bardzo jednak jestem maleńkiej ciekawa. My na pewno zdecydujemy się na drugiego psa chyba jednak jeszcze nie teraz, nie tak od razu...

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-15, 10:49
przez daria
Matti cięzko się oprzeć :-D to jest istota jak z bajki .ona ma misję do spełnienia i uszczęśliwienia człowieka który gdzieś tam jest............to nie jest zwykła bernenka same się kochane przekonacie :-D

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-18, 20:49
przez ElzaMilicz
Słuchajcie, zajrzyjcie na dogo, na wątek Matti. Jak skarżą się ludzie, którym odmówiłam psa.
I

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-18, 21:05
przez Wydra
Ale jesteś jędza ;-) :-P i dlaczego im nie dałaś Matti :?:

Re: 1,5 roczna sunia błaga o pomoc

PostNapisane: 2009-09-18, 21:22
przez ElzaMilicz
Roma napisał(a):Ale jesteś jędza ;-) :-P i dlaczego im nie dałaś Matti :?:

Nie dałam bo uznałam, że tam Matti zbyt wiele czasu spędzałaby samotnie.
W zanadrzu mam jeszcze kilka domków. ;-) Ludzie w sprawie takiego psa dzwonią częściej...
Czy to nie budujące ? :-)

Może kontroler napisze parę słow. :mrgreen:
Ten wątek jest niewidoczny dla ludzi z zewnątrz, więc żadnej awantury nie będzie...jak to bywa na dogo...