Szukam szczęśliwego domu -Dżedi-HURA..Znalazłem dom

[kreska]

Z tego co wiem nie czyści się zębów w dniu zabiegu chirurgicznego-chyba,że to odbywa się na innej sali-nie tej na której odbywa się zabieg...

ok. nie wiedzialam i jeszcze nie pytalam weta, wydawalo mi sie ze mozna ale z drugiej strony rzeczywiscie bakterie z zebow sa podobno wstretne i bardzo szybko powoduja okropne zakazenia
Jutro podpytam to bede wiedziec czy sie da polaczyc nieuniknione z pozyteczym ;-
pozdr

[Wydra]

Kreska! bądź koleżanką i choć na pw uchyl rąbka tajemnicy plizzzzzzz

[iwona_k1]

...no ale skoro ni e zapeszać...

[MagdaMR]

Z tego co wiem nie czyści się zębów w dniu zabiegu chirurgicznego-chyba,że to odbywa się na innej sali-nie tej na której odbywa się zabieg...

Ja też tak słyszałam. Niedawno rozmawiałam na ten temat z wetką, która mówiła mi, że kiedy obejrzała bakterie z psich zębów pod mikroskopem, to złapała się za głowę - tyle ich było. Sama mam obecnie kłopot - moja Era ponad miesiąc temu dziabnęła mnie w palec. Po tygodniu wystąpiło zakażenie bakteryjne - miałam czerwoną pręgę prawie do łokcia. Potem pojawiła się ropa. Wzięłam dwie serie antybiotyków (pierwsza nie pomogła), obecnie nie ma już bakterii, ale schodzi mi paznokieć. A była to tylko jedna mala dziurka w palcu...

[kerovynn]

Mnie kiedyś dziabnęła koszatniczka - tez malutka dziurka w palcu, ale po kilkunastu minutach dłoń spuchnięta jak balon, ból koszmarny, spałam z ręką w wiaderku z lodem. Opuchlizna zeszła po dwóch dniach ale ból i zesztywnienie minęły dopiero po miesiącu. Mogłam wprawdzie poruszać palcami, ale np. szydełkiem nic nie byłam w stanie zrobić. Różne zwierzaki już mnie gryzły po rękach (nawet mysz polna ) ale nigdy takich objawów nie było.

[kreska]

Kreska! bądź koleżanką i choć na pw uchyl rąbka tajemnicy plizzzzzzz

no co jak sekret to sekret dla dobra sprawy zeby nie zapeszac ale mysle ze juz nie ma co zapeszac i mozna smialo napisac ze Dzedi znalazl swoj dom, a przyszli wlasciciele juz sie nie moga na niego doczekac
Decyzja wlascicieli odwoluje sobotnie kastrowanie bo lepiej i ekonomiczniej bedzie jak Dzed przejdzie ten zabieg juz u siebie w domu, pod czula opieka. No i dzieki temu wczesniej dotrze do swoich Panstwa, bo juz za tydz. poltora bedzie panem na swoich hektarach Co prawda bedzie musial sie dzielic miloscia miedzy bernusiowa kolezanka i kocimi przedstawicielami domu, ale jak zdazylam poznac Dzediego to bedzie mu to dzielenie sprawialo przyjemnosc Dodam jeszcze ze bedziemy mogli sledzic dalsze losy Dzediego poniewaz, zostanie z nami na forum i to ciocie Kreske chyba najbardziej cieszy bo bedzie miala nad nim kontrole

I tak dzielny i potezny rycerz Jedi, stojacy na strazy pokoju, znalazl swoja bezpieczna przystan u ludzi , ktorzy otocza go swym cieplem i dadza to wszystko co bernusie kochaja najbardziej
Dziekuje
pozdr

ps
No i teraz kto zgadnie do kogo trafi Dzed ja nie bede potwierdzac ani zaprzeczac, niech to zrobi wlasciciel

[Drixon]

do Asi -Tess?

[daria]

do Asi -Tess?

ciepło,ciepło...........gorąco

[Tess]

No to ja się już przyznam! Dżedi zauroczył nas od pierwszej chwili. Milunia jest taka samotna, a nam potwornie brakuje drugiego bernusia w domu. Już w środe chcielibyśmy zabrać Go do siebie. I myślę, że nie ma sensu, żeby płacić majątek w Warszawie - nasz wet jest świetnym fachowcem i poradzi sobie śpiewająco.

[iwona_k1]

[Tess]

No i dodam, że nie obciąży to skarpety. Jest tyle potrzebujących bernusiów...

[Drixon]

gratki, nie ma jak berno-wielopaki!

[Daria + Chila i Luna]

suuuper
gratulacje:)

[Wydra]

Bardzo się cieszę, że psiak trafi do Tess ale niestety moja droga tak łatwo się nie wywiniesz kastracją Mam dla Ciebie jeszcze jedno zadanie {propozycja nie do odrzucenia} Jadąc po Dżediego { jak to się pisze?}aby nie robić pustych przebiegów weźmiesz sunię Ziaję ze schronu w Iławie.Mam nadzieję ,że nie masz nic przeciwko temu

[kreska]

Kod: Zaznacz cały

Jadąc po Dżediego { jak to się pisze?}

pisze sie Jedi ale zeby nikt nie mial od poczatku trudnosci w odczytaniu pisalam ze slyszenia Dżedaj, Dzedi, Dzeda

[Wydra]

Kod: Zaznacz cały

Jadąc po Dżediego { jak to się pisze?}

pisze sie Jedi ale zeby nikt nie mial od poczatku trudnosci w odczytaniu pisalam ze slyszenia Dżedaj, Dzedi, Dzeda

Dziękuję i życzę Ci abyś zawsze miała taką szczęśliwą rękę.

[Tess]

Na decyzję o adopcji nie miał wpływu fakt, że lubię Gwiezdne Wojny

[marzena]

Super wiadomości Wspaniały domek chłopak znalazł

[anula]

gęba sama się cieszy

[Agama]

gratulki fajnie