Błąkający się Bernuś w Pszczynie - Borys ma już dom :)

Szczęśliwe zakończenia - czyli udane adopcje

Moderatorzy: Aga-2, Milla

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez Bunia » 2010-03-22, 21:53

To mój Pan :!:
Obrazek

Może zostaniemy kolegami :mrgreen:

Obrazek
Trzej muszkieterowie(w tym jeden w spódnicy :mrgreen: )
Obrazek
Co ta Pani znów przywiozła :roll: :?:
Obrazek
Pozwiedzam ogród
Obrazek
Avatar użytkownika
Bunia
 
Posty: 248
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-01, 19:38
Lokalizacja: Pszczyna
psy: Wiki , Benuś(*) , Megi(*) , Bunia(*)

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez Julian » 2010-03-22, 22:34

Borys jest pięknym bernusiem czy wiadomo już co z jego guzem na głowie?
Avatar użytkownika
Julian
 
Posty: 1579
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-15, 15:49
Lokalizacja: Kraków
psy: Julian (*) ,Dumka (*) Berta ,Kronos

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez bartekiiguś » 2010-03-23, 07:43

Witam, to mój pierwszy post na forum więc się przedstawie - Jestem Bartek, mam 15 lat, to ja znalazłem Borysa i przyprowadziłem do domu, później został przekazany w jak widzę bardzo dobre ręce Pani Basi :)
Mam tu parę zdjęć po znalezieniu psiaka:
Tak został znaleziony, leżący w polu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Chwilę się z Nami oswoił, zaraz później został nakarmiony, napojony i zaczęliśmy rozczesywać mu sierść z kołtunów i rzepów. Kilka godzin później zaczęliśmy pytać w sprawie zgłoszeń nt. zaginięcia Benka, i tak dowiedziała się Pani Basia :)


Osobiście zawsze chciałem mieć psa po śmierci mojego rocznego Torka (owczarek niemiecki) - komplikacje po operacji stawów :( Dla tego namawiam rodziców na zabranie Igora (bo tak wcześniej nazwaliśmy Borysa) do domu, jednak rodzice nie podejmują łatwej i szybkiej decyzji - wiadomo pies to OGROMNA odpowiedzialność i wszyscy mamy tego świadomość, ale proszę mieć Nas na szczególnej uwadze szukając Igorowi nowego domu :)

Pozdrawiam :)
bartekiiguś
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 07:33
psy: Toro [*]

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez Drixon » 2010-03-23, 08:03

Bartek - szacunek dla Ciebie za tak dojrzałe podejście, Borys/Igor podziękuje z nawiązką ;-)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez daria » 2010-03-23, 08:37

Witaj Bartku,jesteś wspaniałym młodym człowiekiem,szacunek dla Ciebie. :-D
Basia i jej rodzinka u których gości teraz Borys/Igor dadzą mu wszystko to czego on teraz bardzo potrzebuje a potem jak już wydobrzeje to jeśli Twoi rodzice pozwolą wróci do Ciebie.
Na zdjęciu z psiakiem wyglądacie razem pięknie,dziękuję Ci że się nim zaopiekowałeś i dzięki Tobie trafił do Basi.
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez Agama » 2010-03-23, 09:10

:-) :-) :-) :-) :-) Piesio cudny -trzymamy kciuki za decyzję Twoich Rodziców :mrgreen:
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez ElzaMilicz » 2010-03-23, 09:46

Bartku, Twoi rodzice nie będą musieli podejmować tej trudnej decyzji.
Mamy już dom dla Borysa. :-)
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez bartekiiguś » 2010-03-23, 09:50

Jakto? ;o :(
bartekiiguś
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 07:33
psy: Toro [*]

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez kerovynn » 2010-03-23, 10:56

bartekiiguś napisał(a):Jakto? ;o :(
- nie martw się :-D Borys/Igor z pewnością trafi do bardzo dobrego domu, a Twoi rodzice niech spokojnie podejmują decyzję o psie. Jeśli wyrażą zgodę to wystarczy się skontaktować z p. Elą (ElzaMilicz) a ona pomoże Wam w adopcji psa najlepszego dla Was. Borys nie jest jedynym psem, któremu pomagamy znaleźć dom, a wierz mi, że każdy z psów, który przechodzi przez nasze ręce jest super kochany i wspaniały, ale też każdy z różnych względów potrzebuje nieco innych warunków. Jeżeli będziecie chcieli psa i będziecie na niego w 100% zdecydowani to z pewnością dostaniecie kochanego bernusia :-D
A w ogóle to witam na forum :-D i bardzo dziękuję za pomoc Borysowi/Igorowi. Jesteś facet z klasą :-D i mam nadzieję, że z nami pozostaniesz :-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez jz » 2010-03-23, 12:45

bartekiiguś napisał(a):Jakto? ;o :(

Też tak bym zawołał :evil: Wiedząc że rodzina Bartka bierze pod rozwagę adopcję należałoby wcześniej z nimi porozmawiać. Uważam, że Bartek i jego rodzina pokazała jak bardzo są odpowiedzialni i wrażliwi na los psiaków. Ze wzgledu na to ze to oni przygarneli psa w potrzebie uważam że należy im dać czas do namysłu i jeżeli się zdecydują to właśnie oni powinni zaopiekować się psiakiem
jz
 
Posty: 222
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 21:05

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez asia78 » 2010-03-23, 13:02

Cóż, popieram przedmówcę.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez bartekiiguś » 2010-03-23, 13:03

Dziękuję ci jz, dokładnie to chciałem napisać ale brakowało mi słów jak to ująć wszystko.. Zerwałem się specjalnie ze szkoły żeby wrócić do domu i przedyskutować tą całą sprawę z rodzicami, może jeszcze się to da odkręcić, bo strasznie przywiązałem się akurat do Niego.

Do:kerovynn - piszesz "Jeśli wyrażą zgodę to wystarczy się skontaktować z p. Elą (ElzaMilicz) a ona pomoże Wam w adopcji psa najlepszego dla Was.". Najlepszym Psem był by Igor, bez dwóch zdań, to poprostu sie czuje, że ten albo żaden inny..

A co teraz zrobię głównie zależy od mamy, mam nadzieję że uda się wszystko tak załatwić, żeby Igor trafił do Nas :(

Pozdrawiam
bartekiiguś
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 07:33
psy: Toro [*]

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez asia78 » 2010-03-23, 13:06

Niech twoi rodzice szybko podejmą decyzję.
A czy ktoś w ogóle bierze pod uwagę możliwość że ktoś tego psa szuka?
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez Drixon » 2010-03-23, 13:20

Bartek -ja też mam nadzieję że Igor trafi do Was, to Wam dał się podejść i 'obłaskawić' - można powiedzieć że Wam zaufał ...
no i poza tym zostaje kwestia ogłoszenia 'z Mikołowa' ... może właściciel nadal szuka swojej zguby? :roll:
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez bartekiiguś » 2010-03-23, 13:25

Co innego gdyby znalazł się właściciel.. to jest oczywiste, w sumie mimo żalu i rozgoryczenia cieszył bym się że wrócił do swojego Pana/Pani.. Ale oddanie go komuś innemu.. Czuję się zawiedziony, ale mam nadzieje że wszystko jakoś się jeszcze poukłada.
bartekiiguś
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 07:33
psy: Toro [*]

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez Wydra » 2010-03-23, 13:29

Bartek nie napisał wszystkiego do końca i dlatego wasze zdziwienie na post ElzyMilicz.Z tego co mi wiadomo to rodzice Bartka podjęli decyzję o oddaniu psa do schroniska,dlatego powiadomili straż miejską aby psa zabrała.Informację od psie Basia dostała od Dziewczyny, która już wcześniej sygnalizowała obecność psa na ich terenie.Gdyby nie jej telefon to pies znalazłby się w schronie. :-(
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez jz » 2010-03-23, 13:30

Do:kerovynn - piszesz "Jeśli wyrażą zgodę to wystarczy się skontaktować z p. Elą (ElzaMilicz) a ona pomoże Wam w adopcji psa najlepszego dla Was.". Najlepszym Psem był by Igor, bez dwóch zdań, to poprostu sie czuje, że ten albo żaden inny..

A co teraz zrobię głównie zależy od mamy, mam nadzieję że uda się wszystko tak załatwić, żeby Igor trafił do Nas :(

Pozdrawiam[/quote]

Jeżeli nie odnajdzie się poprzedni właściciel, to mam nadzieję, Ze Igor zamieszka z wami. W końcu los rzucił was sobie w "ramiona" :-D . Trzymam kciuki za pozytywną decyzję mamy.
jz
 
Posty: 222
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 21:05

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez Wydra » 2010-03-23, 13:35

Bartku! Ty masz dopiero 15 lat i nie możesz decydować o losie psa.Gdyby rodzice poważnie myśleli o zatrzymaniu psiaka,to skontaktowaliby się z Panią Basią u której pies przebywa.Czy jak będzie chory to także go zabiorą :?: Bo jak wiesz on ma dużego guza na głowie i jeszcze nie wiadomo co to dokładnie jest :-( Jeżeli Twoi rodzice poważnie myślą o adopcji tego psa to proszę ich o kontakt telefoniczny 608 692 912
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez bartekiiguś » 2010-03-23, 13:38

Sprostowanie:
Telefon był wykonany z pytanie m do Straży Miejskiej czy nei było zgłoszenia o zaginięciu Psa. Straż miejska natomiast miała zgłoszenia iżna tym terenia na którym pies był znaleziony były wielokrotne zgłoszenia od mieszkańców że ten pies atakuje małe dzieci co było oczywiście bzdurą, gdyż wiadomo jak te Psy reagują na ludzi -cieszą sie co mogło być opacznie przez niektórych zrozumiane. Potwierdził to sam pracownik który przyjmował zgłoszenia. Natomiast straż miejska oświadczyła nam że muszą przyjechać po psa i zabrać go do zieleni miejskiej gdyż mieli zgłoszenia i szukali tego psa, awięc nei mogli puścić tej wiadomości o znalezieniu psa mimo uszu. W między czasie mama szukała ogłoszeń na temta zaginięcia Benka w tych okolicach i natnęł sięna ogłoszenie dot. znalezienia TEGO SAMEGO (po konsultacjach) psa w odległości ok. kilku/kilkunastu kilometrów od miejsca znalezienia psa. Ta pani poinformowała panią Basię, która z nami się skontaktowała. Oczywiste że woleliśmy oddać Psiaka w ręce pani Basi niż straży miejskiej (schroniska). Zrobiliśmy to w dobrej intencji, zaznaczając że co do adopcji psa decyzja dopiero może zapaść.
bartekiiguś
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-23, 07:33
psy: Toro [*]

Re: Błąkający się Bernuś w Pszczynie

Postprzez jz » 2010-03-23, 13:46

Oczywiście że rodzice będą podejmować decyzję o ewentualnej adopcji ale proszę dajcie czas Bartkowi na negocjacje. Myślę że da radę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bardziej przemyślane decyzje są zawsze lepsze niż te podejmowane pod wpływem emocji.

A czy ta druga rodzina która nie widziała nawet psa i też nie wie nic na temat zdrowia (bo nikt nie wie) zabierze go bez zastanowienia? :-/
No i oczywiście pytanie czy ktoś szuka poprzednich właścicieli ?
jz
 
Posty: 222
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 21:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Już w nowych domach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość