ZORN już za Tęczowym Mostem

przez **MRUCZanka** » 2009-04-03, 15:00

Może jedźcie do Fabisza i Stefanka do Chorzowa?

przez **iwona_k1** » 2009-04-03, 18:50

Dziś się udało.Zorn potrzebował trochę czasu i przyzwyczaił się ,pamięć mu wróciła i już wie,że jest jeszcze siostrzyczka.Teraz leżą obok siebie :mrgreen:

przez **Hekate** » 2009-04-03, 20:42

super, czyli na spacerku będziecie w komplecie :mrgreen:

przez **iwona_k1** » 2009-04-03, 21:16

Hmm...sama nie wiem...innym może jeszcze trochę pachnieć i mogą być zgrzyty,bo Zorn może być zazdrosny...Myślę,że albo jedno,albo drugie :-P

przez **iwona_k1** » 2009-04-04, 16:27

Dziś pogoda dopisała więc byly próby wodne...Zorn-pies brodzący... Obrazek

przez **iwona_k1** » 2009-04-04, 16:30

przez **iwona_k1** » 2009-04-04, 16:32

Ursia i Zornek...gdyby nie preparaty na kleszcze byłaby kąpiel na całego! Obrazek

przez **iwona_k1** » 2009-04-04, 16:36

przez **Hekate** » 2009-04-04, 21:31

no tak, widze że sezon kąpielowy rozpoczęty :mrgreen:

przez **iwona_k1** » 2009-04-04, 21:35

no grzechem byłoby przy takiej pogodzie nie zaliczyć malutkiej kapieli.Trochę sie obawiałam,że Zorn nie będzie lubił wody,jak widać niepotrzebnie.Brodzi jak Ursa.Myślę,że będzie też pływał. :-)

Ale nie świni się w nieczystościach i nie zjada śmieci. ;-)

przez **Brożkin** » 2009-04-04, 23:27

Ale fajnie! No i napisz koniecznie gdzie to było, bo u nas w Poznaniu takiej czystej wody nie uświadczysz :-)

Może przyjedziemy z Boną popływać :mrgreen:

Dużo sobie obiecujemy po tym sezonie "kąpielowym" bo...
1) Bona ma zalecony pływanie jako rehabilitacje
2) Bona uwielbia wodę
3) Pan uwielbia pływać ;-)

przez **iwona_k1** » 2009-04-05, 00:10

To jeziorko Pogoria w Dąbrowie Górniczej.Woda rzeczywiście czyściutka,ale trzeba korzystać teraz bo jak przyjdą upały to miejsca nie uświadczysz,ale wtedy chodzi się na spacerki wieczorową porą.My oczywiście zapraszamy ;-)

przez **Hekate** » 2009-04-05, 11:12

racja, w sezonie to tam ciasno, ale zawsze ten kawałeczek miejsca można sobie gdzieś znaleść :-P

przez **Daria + Chila i Luna** » 2009-04-05, 22:01

a moja chilka do tej pory baaala sie strasznie wody ale powolna i bezstresowa prawie trzyletnia socjalizacja z woda dala efekty:) w tym roku chilka pierwszy raz bez namawiania i wolania weszla do wody :-D

mysle ze mogla miec jakas przygode z woda jako szczeniorek :evil:

nie wiem bo u tamtej pani oczko wodne bylo moze wpadla i sie przestraszyla :-/

a moze woda ja po prostu gryzła :lol:

przez **iwona_k1** » 2009-04-05, 23:36

z tego co poczytałam na forum to nie wszystkie bernusie lubią wodę.Ursa jako szczeniak też się bała do momentu kiedy była świadkiem świetnej zabawy pewnej labradorki ,która aportowała patyki.Teraz trudno ją odgonić od wody :lol: