allam napisał(a):A jakie na Tobie zrobiła wrażenie

Dobry wybór

Ja się obawiam mówić, czy dobry dom-czasami dom wydaje się idealny a potem...pies wraca, a czasami wrażenie jest kiepskie a pies ląduje w psim raju.. (jeden z naprawdę najlepszych domów dla Hani szczeniaka zaczął rozmowę w sprawie kupna szczeniaka od pytania czy pies może z nimi jeść pizze przy stole...

.
A dziewczyna, która po 3 tygodniach rozważań, rozmów telefonicznych i mali, opisujących jak pudelka Yogiego będzie szkolić, że szuka psa wpatrzonego w nią i lubiącego podróże, lubiącego szkolenie i ciągle towarzyszącego swojemu człowiekowi, po tygodniu napisała, że musi go oddać, bo jest w nią ZA BARDZO wpatrzony... )
Generalnie -w przypadku tej pani mam dobre odczucia. Wyraźnie mówi, czego oczekuje, a co może psu zaofiarować, pyta o szczegóły dotyczące opieki, szczepień etc, nie jest taka "ciumkająca" ale widać wyraźnie, że zdecydowana i czekała na naszą decyzję. Rozmowę zaczęła od opowiedzenia o warunkach, jakie ma dla psa.