Strona 40 z 44

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-09, 22:01
przez iwona_k1
Badanie histolopatologiczne pozwala określić stopień złośliwości histologicznej nowotworu i jego immunofenotyp. Wyróżnia się chłoniaki o niskim, pośrednim i wysokim stopniu złośliwości. Chłoniaki o wysokim stopniu złośliwości lepiej reagują na chemioterapię niż chłoniaki o niskim stopniu złośliwości, jednak psy z chłoniakami o niskim stopniu złośliwości przeżywają dłużej pomimo niestosowania agresywnej chemioterapii. Immunofenotypowanie chłoniaków za pomocą przeciwciał monoklonalnych skierowanych przeciwko glikoproteinom zlokalizowanym na powierzchni komórek (określanym jako kompleks różnicowania [CD]) umożliwia określenie w przypadku nowowtorów limfoidalnych, czy wywodzą się one z limfocytów B (CD 79+) czy T (CD 3+). U psów z chłoniakami T-komórkowymi stwierdza się krótsze okresy remisji i krótszy czas przeżycia w porównaniu z pacjentami z chłoniakami z limfocytów B.
Dokument źródłowy http://www.psichloniak.fora.pl/chloniak ... iak,9.html

Zastanawia mnie sens tego zdania: Chłoniaki o wysokim stopniu złośliwości lepiej reagują na chemioterapię niż chłoniaki o niskim stopniu złośliwości, jednak psy z chłoniakami o niskim stopniu złośliwości przeżywają dłużej pomimo niestosowania agresywnej chemioterapii

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-10, 00:48
przez annasm
iwona_k1 napisał(a):Zastanawia mnie sens tego zdania: Chłoniaki o wysokim stopniu złośliwości lepiej reagują na chemioterapię niż chłoniaki o niskim stopniu złośliwości, jednak psy z chłoniakami o niskim stopniu złośliwości przeżywają dłużej pomimo niestosowania agresywnej chemioterapii


Chłoniak o wysokim stopniu złośliwości jest bardziej wrażliwy na chemioterapie ponieważ zawiera mniej zróznicowane komórki, które dzielę się szybciej. A na takie właśnie najsilniej działa chemia.
Długość przeżycia od momentu rozpoznania zależy nie tylko od typu nowotworu ale od także od jego lokalizacji i stopnia zaawansowania w momencie rozpoznania.
Guzy mniej złośliwe rosną wolniej, później dają przerzuty. I dlatego czas przeżycia jest dłuższy. Te wysoce złośliwe zabijają szybko i tylko agresywna chemioterapia może to zmienić.

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-10, 18:46
przez kristella_67
Cały czas jesteśmy myślami z Wami. Brak słów aby oddać, to co czujemy... Życzymy dużo radosnych i bez bólu chwil spędzonych RAZEM.

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-10, 22:08
przez iwona_k1
annasm napisał(a):
iwona_k1 napisał(a):Zastanawia mnie sens tego zdania: Chłoniaki o wysokim stopniu złośliwości lepiej reagują na chemioterapię niż chłoniaki o niskim stopniu złośliwości, jednak psy z chłoniakami o niskim stopniu złośliwości przeżywają dłużej pomimo niestosowania agresywnej chemioterapii


Chłoniak o wysokim stopniu złośliwości jest bardziej wrażliwy na chemioterapie ponieważ zawiera mniej zróznicowane komórki, które dzielę się szybciej. A na takie właśnie najsilniej działa chemia.
Długość przeżycia od momentu rozpoznania zależy nie tylko od typu nowotworu ale od także od jego lokalizacji i stopnia zaawansowania w momencie rozpoznania.
Guzy mniej złośliwe rosną wolniej, później dają przerzuty. I dlatego czas przeżycia jest dłuższy. Te wysoce złośliwe zabijają szybko i tylko agresywna chemioterapia może to zmienić.

Ale czy to oznacza,że jeżeli ma chłoniaka o niższym stopniu złośliwości to tak naprawdę chemia nic nie zmieni bo pies i tak będzie żył dłuzej?

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-10, 22:58
przez annasm
Każdy złośliwy nowotwór zabija bez leczenia - ten bardziej złośliwy szybciej.
Tylko leczenie może zmienić naturalny przebieg choroby.
Nie leczony pies z chłoniakiem o niskim stopniu złośliwości powinien żyć dłużej niż nie leczony pies z chłoniakiem o wysokim.
Oczywiście czas przeżycia zależy też od lokalizacji a przede wszystkim od stopnia zaawansowania.
Żeby skutecznie leczyć chłoniaka trzeba zastosować agresywną chemioterapię. To z reguły nowotwór wysoko chemiowrazliwy. Im bardziej złośliwy tym bardziej wrażliwy na chemię.

Myślę że zdanie to dotyczyło leczenia paliatywnego tylko czyli mającego zmniejszyć uciążliwe objawy choroby a nie ją wyleczyć.
Każdy pies który jest leczony powinien żyć dłużej od nie leczonego. Niezależnie od rodzaju nowotworu. Jezeli zastosuje się odpowiedni schemat leczenia.

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-13, 17:12
przez Cefreud
biedny Zornik. Wyściskaj go. Trzymam kciuki, żeby choróbsko jak najdłużej nie dawało objawów

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-14, 18:07
przez Alicja i Spartki
Pani Iwonko bez wzgledu na cierpienie jakie musicie teraz przechodzić, złość na los i pytanie dlaczego własnie on ,nasz Zornik choruje on bardzo dobrze wie jakim jest szczęściarzem.Trafił do ludzi którzy go pokochali,dbalją o niego tak jak by był z wami od zawsze.Nie ma większej wartosci jak miłość i świadomość jej dawania czy otrzymywania i nie ma znaczenia jakie to relacje czy ludzko -psie czy ludzkie.,dla niego wasz uśmiech chociaż może teraz przez łzy/bardzo to rozumiem/ będzie teraz podporą a kiedyś wspomnieniem do którego bedziecie wracać i wy i on.ktoś kiedyś tak bardzo mądrze powiedział
,,,,,,,,,czas nie jest trasą szybkiego ruchu miedzy kołyską a grobem lecz miejscem do parkowania w słońcu ,,,,,,,,,,,, a ja dodam od siebie ze to miejsce tak bardzo słoneczne ciepłe pełne miłosci Zornik znalazł u was i tylko to sie liczy.

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-17, 10:59
przez iwona_k1
Bardzo dziękuję :|

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-17, 11:02
przez iwona_k1
Otrzymaliśmy wynik immunohistochemii-chłoniak z komórek B-czyli lepszy.Wczoraj przy okazji berneńskiej akcji zbadaliśmy krew i zrobiliśmy USG.Parametry bez zmian.Tylko niewielka anemia.Chłopak nadal czuje się dobrze.

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-06-18, 18:37
przez saba&mlis
iwona_k1 napisał(a):...Chłopak nadal czuje się dobrze.

I oby tak bylo jak najdluzej, zycze Zornikowi zeby jak najdluzej czul sie dobrze i jak najdluzej byl radosny,
a Wam sily zeby to wszystko przezyc, pamietajcie tez o tym jak duzo mu daliscie i jak On duzo dal Wam
...nie ma zadnych slow pocieszenia...

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-05, 16:36
przez Alicja i Spartki
Puk ,puk Zorniczku co tam u ciebie słychać też takie upały jak u nas.Wszystkie spartki rezydują w piwnicy tylko maluszki w salonie.Ty pewnie też uciekasz od słońca. :-) :-)

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-05, 21:53
przez iwona_k1
Zorn do wczoraj był zupełnie w dobrej formie.Wczoraj tylne nóżki odmówiły mu posłuszeństwa.Nie wstaje.Podniesiony robi kilka kroków i upada.Badania krwi złe.Fosfataza alkaliczna ponad tysiąc ,AlaT,AsPAT podwyższone , limfocyty 4,anemia.Obrzęki limfatyczne zwłaszcza na tylnej nodze.Węzły chłonne bardzo duże.... <cry>

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-05, 22:06
przez Marta@Amon
Bardzo mi przykro :-( Trzymajcie się :-(

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-05, 22:15
przez Tańka
Och, Zorniku...Zaciskam kciuki!!! Iwonko, trzymajcie się!

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-05, 22:26
przez Elmo
Trzymaj się piesku :|

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-06, 00:23
przez iwona_k1
W domu jest chłodniej,mamy przenośny klimatyzator.Cały czas ktoś z nim jest.Nie zostaje sam.Na dwór trzeba go wynosić.Dość gwałtownie sygnalizuje kiedy.Jakoś się trzyma a my jakoś trzymamy się z nim ale coraz trudniej :cry:

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-06, 00:36
przez Roma
Iwonko- Bardzo smutna i przygnębiająca wiadomość :sciana: Całe szczęście, że jest wśród kochających go ludzi.Mocno trzymam kciuki za Zorna,może mu się jeszcze uda.

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-06, 11:34
przez Poker
Zorn pieseczku :love:
Iwonko siły, duzo siły i uśmiechu dla niego, trzymajcie się jakoś

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-06, 13:37
przez Aga-2
Trzymam kciuki za Zorna i za Was. Bardzo mocno :!:

Re: ZORN w nowym domu!!

PostNapisane: 2012-07-06, 13:56
przez iwona_k1
przestał oddychać <beczy>