Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Dzielny chłopczyk!

Dżamal i Timbo. Dlaczego kaganiec? Bo spacer odbywał się z dwoma bardzo pewnymi siebie samcami.


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

allam3 napisał(a):Myślę, że decyzję powinni podjąć "Skarpeciarze"

Jestem ZA pomocą finansową ze Skarpety - jako uzupełnienia wpłat z bazarków.

Podjęta wówczas decyzja zobowiązuje, a skoro zasoby Skarpety się wyczerpały deklaruję 150,00 miesięcznie na utrzymanie Dżamala. Rano zrobię przelew.

Dzisiaj wyszedł przelew 600,00 za styczeń 2014
i 350,00 za luty

Dżamal dziękuje


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Ale fajny spacerek

Żadnych wieści?
Opłacamy nadal hotelik? Brak jakichkolwiek informacji

wydaje mi się, że wszystkie koszty pokrywa Iwona

Ale chyba nie tak miało być.
W marcu również przelałam pieniądze na konto Romy.
Później nie przelewałam, bo nie było rozliczenia, ale to nie znaczy, że wycofałam się z pomocy. Nie ma po prostu żadnej informacji, więc nie wiem czy ta pomoc nadal jest potrzebna.

Napiszę do Iwony na FB. Chyba tam częściej bywa.
Wiem, że Dżamal domu się jeszcze nie doczekał

Witam wszystkich zainteresowanych losem Dżamala....moje problemy zdrowotne nieco mnie przeorganizowały na inne tory myślowe ale już wyjaśniam.Pomoc nadal jest mile widziana.Przelewam co miesiąc 150,00 zł do Skarpety.Chętnie wystawiłabym też coś na Bazarek ale skoro i tak nie ma zainteresowania,to chyba nie ma sensu Jeżeli są jeszcze osoby zainteresowane i chętne do pomocy jest mi bardzo miło i w imieniu Dżamala dziękuję

Iwonko - przede wszystkim życzę zdrowia.
Kto opłaca hotelik i jak wygląda stan środków na jego utrzymanie. Osobiście zalegam już z wpłatą za 3 miesiące. Roma nie robi rozliczenia, nie wiem komu wpłacić.

Spróbuję się z Romą skontaktować dziś,dziękuję

Chciałabym podziękować Romie za podjęcie się prowadzenia rozliczeń przez ostatni rok . Wszystko wiadomo.Ja oczywiście dalej będę wspierać chłopaka.Ofiarowałam mu drugie życie i mam zamiar do kresu jego dni wywiązać się z przyrzeczenia.Dziękuję wszystkim,którzy wspierali mnie przez ten czas.Dżamal ma swój duży nowy kojec,opiekę weterynaryjną.Pokrywam koszty odrobaczania,odkleszczania.Chodzi na spacery i jest szczęśliwym psem i nawet gdyby tak miało pozostać uważam,że i tak ma lepsze życie niż w schronisku.Jeżeli ktoś będzie miał ochotę pomóc od czasu do czasu proszę o kontakt na PW.Mogę podać swoje konto ewentualnie konto do Hotelu Artemida,w którym przebywa pies.Rozliczenia będę wstawiać co miesiąc.Potrzeba 150 zł miesięcznie.To naprawdę niewielka kwota,przy odrobinie chęci....Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję

Błagam - nie dziękuj. Pomagamy Dżamalowi
To ja poproszę Cię o numer konta na PW, toż to nasz forumowy "utrzymanek"