Megi - bernenka w subtelnym wydaniu.

Pojawiła się znikąd i Jej historii chyba nie zna nikt, poza Nią samą.
Ale pora napisać nową historię, bo w Jej życiu już pojawiły się osoby które chcą i wiedzą jak pomóc.
Pani Asia - to Ona postanowiła zawalczyć o sunię, nie pozwolić by resztę życia spędziła jako maszynka do produkcji pseudobenów.
MartaD - "po prostu" wsiadła w samochód i zabrała małą do siebie, by nie musiała dłużej siedzieć w kojcu.
Filipinka - przez pół Polski na 4 kółkach przejechała się, by malutka trafiła do DT
Lubaja - powiedziała "tak", gdy szukałam miejsca które przyjęłoby dziewczynkę.
Proszę Państwa, praca tych osób pozwala mi na przedstawienie
Megi

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
jak na berna przystało, użyteczność łóżka została zrozumiana doskonale

Obrazek został zmniejszony.
Przed Megi jeszcze trochę wyzwań, na razie trzeba dziewczynkę zaszczepić, odrobaczyć, wysterylizować, a przede wszystkim zdiagnozować. Odrobina socjalizacji i pielęgnacji też nie zaszkodzi.
W uszkach bagienko, dość dziwnie pokasłuje, a co najgorsze, najprawdopodobniej niedawno rodziła.
Gdyby ktoś chciał wspomóc leczenie...
W sprawie adopcji:
sunia do nowego domu zostanie wydana po sterylizacji, wizycie przedadopcyjnej i podpisaniu umowy adopcyjnej
Faktura za leczenie:
Ale pora napisać nową historię, bo w Jej życiu już pojawiły się osoby które chcą i wiedzą jak pomóc.
Pani Asia - to Ona postanowiła zawalczyć o sunię, nie pozwolić by resztę życia spędziła jako maszynka do produkcji pseudobenów.
MartaD - "po prostu" wsiadła w samochód i zabrała małą do siebie, by nie musiała dłużej siedzieć w kojcu.
Filipinka - przez pół Polski na 4 kółkach przejechała się, by malutka trafiła do DT
Lubaja - powiedziała "tak", gdy szukałam miejsca które przyjęłoby dziewczynkę.
Proszę Państwa, praca tych osób pozwala mi na przedstawienie

Megi

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
jak na berna przystało, użyteczność łóżka została zrozumiana doskonale


Obrazek został zmniejszony.
Przed Megi jeszcze trochę wyzwań, na razie trzeba dziewczynkę zaszczepić, odrobaczyć, wysterylizować, a przede wszystkim zdiagnozować. Odrobina socjalizacji i pielęgnacji też nie zaszkodzi.

W uszkach bagienko, dość dziwnie pokasłuje, a co najgorsze, najprawdopodobniej niedawno rodziła.

Gdyby ktoś chciał wspomóc leczenie...
Spoiler:
W sprawie adopcji:
sunia do nowego domu zostanie wydana po sterylizacji, wizycie przedadopcyjnej i podpisaniu umowy adopcyjnej
Faktura za leczenie:
Spoiler: