Strona 1 z 1

Kuki-ciasteczko ma już swój domek

PostNapisane: 2009-12-07, 00:34
przez ElzaMilicz
Kuki kończy 8 tydzień swojego życia.
Tu jest wyjaśnienie jak znalazła się w moich rękach:
viewtopic.php?f=39&t=4465&view=unread#unread

To charakterna dziewucha. Nie chowa ogona pod siebie gdy zbliża się do niej dorosły pies.
Potrafi warknąć na intruza. :mrgreen:
Świetnie znosi jazdę samochodem. Jest czyściutka, nie załatwia się w miejscu, w którym przebywa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Kuki

PostNapisane: 2009-12-07, 10:05
przez Anna Rozalska
Ależ cudna i wielka baba.

Re: Kuki

PostNapisane: 2009-12-07, 10:27
przez kerovynn
Pięęękna :lol: , dobrze, ze ją zabrałaś. Ja niestety nadal mogę tylko "pociumkać" i powzdychać do dwupaka :roll:

Re: Kuki

PostNapisane: 2009-12-07, 11:26
przez starter1
Ależ to śliczne cudeńko.

Re: Kuki

PostNapisane: 2009-12-07, 16:55
przez ElzaMilicz
Waży 6,600 kg.
Wczoraj ją odpchliłam, dziś została odrobaczona.
Jest bardziej zrównoważona niż Brus. :mrgreen:

Re: Kuki - ciasteczko do adopcji

PostNapisane: 2009-12-13, 17:53
przez ElzaMilicz
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Kuki (vel Żarłacz vel Miśka) dla Brusa nie ma litości...
W końcu i on starcił cierpliwość- fajnie było na to patrzeć... :lol:

Dziś poznała swojego pana, w środę pojedzie do własnego domku. ;-)

Re: Kuki - ciasteczko do adopcji

PostNapisane: 2009-12-13, 18:14
przez anula
ElzaMilicz napisał(a):Obrazek

czysta niewinność z oczek patrzy temu ciasteczku ;-)

Re: Kuki - ciasteczko do adopcji

PostNapisane: 2009-12-28, 21:33
przez ElzaMilicz
Tak myślisz ? :lol: ;-)

Obrazek

_______________________________________________________________

Miśka waży dziś 9,6 kg. Jest bardzo pojętną suńką.
Towarzyszy swojemu panu w pracy i wie kiedy nie należy mu przeszkadzać. :-)
Przesypia już całe noce bez sikania w domu.
Lubi przebywać na dworze. Jednak bez swojego człowieka nie pozostaje tam zbyt długo.

Za to my w domu mamy cyrk :!: :roll:
Moja Zofia każe nazywać się Kuki-Ciasteczko. Pełzając po podłodze popiskuje, poszczekuje, powarkuje i mlaska.
Konrad podpina jej smycz do swetra i tak sobie spacerują.
Pomysł Zofii: "Mamo! Pojedziemy do pana Marka, damy mu innego pieska, a Kuki zabierzemy do domu.Tęsknię za nią !"
Konrad: "Kuki mnie goniła i gryzła, bo mnie kocha! Pojedziemy do niej, tak?!" :mrgreen:

Re: Kuki-ciasteczko ma już swój domek

PostNapisane: 2009-12-28, 22:05
przez anula
no mówię przecież, że anioł w psiej skórze :mrgreen: dzieci to wiedzą :lol:

Re: Kuki-ciasteczko ma już swój domek

PostNapisane: 2009-12-29, 11:52
przez kerovynn
Cieszę się, że malutka ma już swój dom :-D oby była w nim szczęśliwa i zdrowa i baaaardzo kochana :-)

Re: Kuki-ciasteczko ma już swój domek

PostNapisane: 2009-12-29, 14:15
przez starter1
kerovynn napisał(a):Cieszę się, że malutka ma już swój dom :-D oby była w nim szczęśliwa i zdrowa i baaaardzo kochana :-)

A jak nie kochać takiego słodziaka? :-)

Re: Kuki-ciasteczko ma już swój domek

PostNapisane: 2010-01-17, 22:33
przez ElzaMilicz
Miśka rośnie.
Jest psem rewelacyjnym.
Nie można o niej pisać inaczej niż w samych superlatywach. :mrgreen:
No to tylko wstawię fotki. :-P

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek