Strona 1 z 2

Edi-już szczęśliwy i bezpieczny w nowym domu!

PostNapisane: 2010-01-25, 09:52
przez Majszczur
znalazłam dzisiaj :arrow: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=897515069

cytat z opisu aukcji: "Ze wzgledu na zmiane mojego miejsca zamieszkania , zmuszona jestem oddac mojego psa . Ma wszystkie szczepienia jest lagodny , wychowany z dziecmi . Potrzebuje tylko wybiegu ktorego niejestem w stanie w wystarczajacy sposob mu zapewnic . Chce oddac go ale w dobre rece."

Obrazek

:-|

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-25, 12:23
przez Majszczur
Otrzymałam od Pani Izabelli obszernego maila i po przeredagowaniu piszę co następuje:

Pies urodzony 10.07.2004 r
Carmel Zlota Kolekcja
Nr. rej przydomka 2114/Z
tatuaż H 161

O: Akord Fortissimo Bona Fide
PKR/KW nr II-56216 umaszczenie tricolor tatuaż 465N
M: Andula Trzy kolory
PKR/KW nr II-56306 umaszczenie ticolor tatuaż G003

domowe imię Edward (Edi) łatwiejsze dla dzieci;
Edi lubi zabawy z dziećmi, lubi jak mu się poświęca uwagę;
toleruje inne zwierzęta bez problemów, nie zaczepia innych psow. mieszkal caly czas z kotem i pilnowal by ten nie zblizal sie zbytnio do ulicy ;)
Edi nie byl szkolony, ale podobno zna podstawowe komendy nawet w dwoch jezykach (!) niemiecki i polski.
Jest psem wychowanym na suchej karmie (jakiej? nie wiem), ale rownież nie gardzi gotowanym jedzeniem.
Dotychczas mieszkał w domu z dużym ogrodem (dzialaka powyzej 4 tys m/ kw).
Sytuacja rodzinna właścicielki uległa zmianie i znacznie pogorszyły się warunki bytowe psa - teraz mieszka w kojcu, nie ma zapewnionej wystarczającej ilości aktywności i przestrzeni.
Wg. zapewnienia właścicielki nie ma klopotow z biodrami (ale nie wiem czy miał RTG) i jest jak na berna w tym wieku w b. dobrej kondycji fizycznej, ale psychicznie zaczyna podupadać. Nie umie sie przyzwyczaić do kojca i wiecznie szczeka.
Weterynarz zalecił kastrację jako antidotum, ale Pani wolałaby poprawić mu warunki bytowe, zamiast kastrować, co w obecnej sytuacji rodzinnej jest niemożliwe. Decyzja o szukaniu nowego domu zapadła.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-25, 13:27
przez Wydra
Jestem po rozmowie telefonicznej z opiekunką Ediego.Na moją prośbę,Pani wycofuje aukcję z Allegro i będzie czekać na propozycję z naszego Forum komu przekazać psa.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-25, 14:01
przez Majszczur
Jeszcze jedna wiadomość od właścicielki - Edi nie lubi (nie umie) chodzić przy nodze, ponieważ dotychczas korzystał jedynie z nieograniczonego wybiegu na sporej posesji, nie chodził na klasycze spacery na smyczy.
Ale... przecież wszystko jest do nadrobienia :-)
super, że psiak znika z allegro!

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-25, 21:19
przez ElzaMilicz
Obrazek

Sprawiłyście się kobietki :!: :mrgreen: Bardzo to miłe. :-)
Najbardziej interesowały mnie te informacje o kotach. ;-)

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-25, 22:21
przez iwona_k1
Ale cudeńko!W wieku Zornika...A swoją drogą...kastracja jako antidotum na szczekanie.... :shock: ciekawa naukowa teoria....

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-25, 22:38
przez Tess
Aż boję się myśleć o tym, o czym myślę :roll: I koty lubi, i łagodny jest i bern i chłopczyk. Ale się boje.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-25, 23:00
przez Asia K.L.
Tess napisał(a):Aż boję się myśleć o tym, o czym myślę :roll: I koty lubi, i łagodny jest i bern i chłopczyk. Ale się boje.

Asia nie bój się, co ma być to będzie, dzwoń i już :-P

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-25, 23:02
przez Tess
Napisałam do pani.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 00:53
przez jaska
:-( Nic nie powiem, szkoda że mam stado suk ...
Mam gorącą nadzieję że Edi będzie miał kochający dom, trzymam kciuki.
Jest bardzo ładny, miałam okazję widzieć go jak był maleńki, w hodowli-tam warunki były bardzo dobre, maluchy mieszkały w domu razem z całą rodziną, o żadnych zaniedbaniach nie było mowy.
Andula, matka Ediego-nie mam pojęcia czy jeszcze żyje, była piękną,dużą suką, nota bene championką Polski.
Akord jaki był wielu widziało,typ sportowy, bardzo wrazliwy, kochający wszystkich dookoła, też champion Polski, żył prawie 11 lat, był zupełnie bezproblemowy pod kazdym względem.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 09:18
przez ElzaMilicz
A co z tym 8-letnim bernem z Górnego Śląska?
Czy to już nieaktualne?
Może ktoś podrzuci mi wątek? Nie mogę go znaleźć.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 09:24
przez Hekate
sprawa nieaktualna, psiak już w domu

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 12:01
przez Tess
Pani poinformowała mnie, że ma już dom dla Edzia - blisko siebie i z możliwością kontaktu z psem.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 12:04
przez daria
Asiu nie martw się już niedługo się dobernisz :mrgreen: (jutro dam Ci znać co jest z tym bezogonkiem z gdańskiego schronu) ;-)

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 12:05
przez Tess
To czekamy, bo mam ostry syndrom niedobernienia...I wolałabym , że tak powiem " gotowca", czyli dorosłego już psa, taką wyrośniętą misiową przytulankę. Na szczeniaczka przyjdzie czas za chwilę.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 13:19
przez starter1
Asia szybkiego dobernienia. ;-)

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 19:07
przez Majszczur
Tess napisał(a): Pani poinformowała mnie, że ma już dom dla Edzia - blisko siebie i z możliwością kontaktu z psem.


naprawdę :shock:
jeśli to prawda, to nie jestem pewna czy bliskość pierwszej opiekunki i możliwość odwiedzania psa dobrze na niego wpłynie... wg mnie będzie tylko bardziej cierpiał, bo z każdym spotkaniem będzie miał nadzieję, że wróci do domu... jedynie pierwsza Pani będzie spokojniejsza, że nie poszedł w nieznane...

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-26, 20:15
przez Tess
Ja to wiem, ale na decyzję pani nie mamy wpływu, niestety.

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-27, 21:43
przez Brożkin
Tess napisał(a):Ja to wiem, ale na decyzję pani nie mamy wpływu, niestety.


Przepraszam, że się wtrącę, ale ja uważam, że mamy. Moim skromniutkim zdaniem należy uzmysłowić pani (bardzo delikatnie i kulturalnie), że to dla psa będzie bardzo złe rozwiązanie. Jeśli jest jakiś kontakt z właścicielką, to przecież można jej przedstawić inny punkt widzenia na sprawę odwiedzin "oddanego" psa.
Ja mogę to zrobić bez żadnego problemu...

Re: [Tarnowskie Góry] do oddania dorosły samiec z rodowodem

PostNapisane: 2010-01-27, 22:56
przez Tess
Do pani mamy tylko adres mailowy ( jeszcze z ogłoszenia na allegro ). Z drugiej strony w sumie się nie dziwię - jesli znalazł się ktoś w miarę blisko i pani może mieć oko na to, jak się miewa pies to dla mnie jest to decyzja zrozumiała.