Strona 1 z 6

To ja Redi, nareszcie jestem kochany! :)))

PostNapisane: 2010-04-01, 10:35
przez ElzaMilicz
Oddany do schronu ponieważ ucieka. Potrzebujemy DT.
Kto może pomóc?

Zdjęcia wkleję później.

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 11:41
przez Wydra
Irek"Dżiani"może wziąć bernusia na tymczas.

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 12:22
przez Apcik
ElzaMilicz napisał(a):Oddany do schronu ponieważ ucieka.



no coz... :-/ czekam na zdjecia bo podejzewam ktory to moze byc :evil:

zamierzalam zeby pogadac z rodzicami ale skoro DT juz jest, to trzymam kciuki za chlopaka/dziewczyne:!:

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 16:52
przez Wydra
I-szy etap akcji zakończony.Pies dzięki dobrym duszkom już jest bezpieczny u Irka"Dżiani"
Pierwsze wrażenie pozytywne.Nie rzuca się na inne psy,nie jest strachliwy.Prawdopodobnie chowany był w boksie.nie chodzi na smyczy a w boksie czuje się bardzo dobrze.Pies jest młody ma prawdopodobnie około 2 lat.
Jak Irek znajdzie trochę czasu to wstawi fotki.
Teraz czeka nas II-gi etap- dom.

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 18:40
przez MB
A to jest Borys :-)

Obrazek

Bał się wejść do samochodu, ale kiedy minęło pierwsze zdenerwowanie , jazdę zniósł bardzo dobrze.
W/g pracownika schroniska boi się wchodzić do pomieszczeń ( do domu nie chce za nic wejść).
Pewnie się to szybko zmieni :-)

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 18:45
przez daria
Śliczny,dla Irka i reszty ekipy ratowniczej wielkie dzięki :-D

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 19:54
przez Bunia
Ojej też Borys.Gdybym miała możliwość go zabrać byłyby dwa Boryski :lol: :mrgreen: .Cieszę się że pojechał do Irka. Przy takiej ilości bezdomnych berneńczyków :-( będę chyba musiała coś przebudować w domu i ogrodzie :lol: .Pies śliczny ale smutny.

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 20:14
przez ElzaMilicz
Bardzo dziękuję MB i Jej mężowi za błyskawiczną decyzję odnośnie transportu. ;-)

Piękną mieliście dziś pogodę. :-D

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 21:59
przez Dżiani
Borys jest u nas zaledwie kilka godzin, ale już wiele można o nim powiedzieć: jest spokojny, nie lękliwy, nie ma adhd, reaguje na imię i przybiega wtedy, ma zaufanie do ludzi - tuli się od razu do każdego i nadstawia na mizianie. Obwąchał nasz cały teren, zaznaczył (jak widać na fot.) nie reagował dominująco na inne psy (ale na razie bez kontaktu fiz.) Smyczy raczej nie zna, nie wiedział co ma robić kiedy mu ją zapiołem. Bude pokochał od razu - widać nie jest mu obca. Lubi w niej siedzieć z wystawionym na zewnątrz łebolem - chciałem mu zrobić fotę w tej pozycji ale nie da rady bo jak tylko podchodzę to wychodzi się witać. Kanapkę z bułki zjadł od razu, kulki go nie interesują. Zaraz dostanie kolację to zobaczymy jak mu zasmakuje gotowane:))) Po dłuższej chwili z nim zapraszał mnie do zabawy, w czasie której wywalił się kołami do góry i pokazał że ma komplet jajek (jak na zał. fot. :PPP ) czym wyraził swoje poddanie. Tatuażu w uszach nie ma. W pachwinie nie sprawdzałem, nie chce go na razie stresować. Porządna kompiel i szczotkowanie jest nieunikniona, ale nie teraz, tym bardziej że będzie spał na zewnątrz. Od lewego ucha w dół ciągnie mu się najdłyższy dred jaki widziałem u bernola :))) Trza go wyciąć i zaszklić na pamiątkę ;PPP ale nie jest zawszawiony czy zapchlony.
Ogólnie całkiem miły chlopak, pierwsze wrażenie b. dobre, myślę, że nie będzie sprawiał problemów. Nie zauważyłem żeby próbował uciekać, taki pies zachowuje się dokłanie odwrotnie no ale może po kilku dniach stwierdzi, że trzeba jednak stąd uciekać :PPPP Mi on nie wygląda na 3 lata. Raczej na 2 albo jeszcze mniej.
Na razie tyle. Zaraz wkleje foty.

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 22:14
przez Dżiani
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 22:21
przez kerovynn
Piękny chłopak :-D :-D :-D , dzięki wszystkim zaangażowanym za błyskawiczne działanie - teraz tylko trzymać kciuki za fajny domek :-D :-D i żeby się - nie daj Boże - jakieś choróbsko nie ujawniło :roll:

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 22:21
przez iwona_k1
Pies piękny i młody! :-) Jaki ładny w ruchu i pozycja wystawowa :-P .Od razu widać rękę profesjonalisty w robieniu fotek no i wystawianiu oczywiście! ;-) :mrgreen:

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 22:22
przez Apcik
szczuply chlopak :-> juz widac usmiech na pysku ;-)

w mojej okolicy jest tez uciekinier ale po fotach to nie on :->

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-01, 22:36
przez Wydra
Piękny pies,aż miło popatrzeć.

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-02, 00:06
przez EwaM
Cudny :lol:

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-02, 07:33
przez anula
Jaki ładny długołapny

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-02, 10:13
przez Sybil Ramkin
Jest przepiękny, a tę smukłą sylwetkę i grację w ruchu to ma chyba od szybkiego uciekania z boksu :mrgreen: i dobrze! gdzież taki sportowiec w boksie! born to be free!!

Re: 3-letni BPP w Cieszynie-Potrzebny transport!

PostNapisane: 2010-04-02, 10:20
przez Wydra
Mamy wzmożony okres turystyczny :lol: więc mam cichą nadzieję, że znajdzie się ktoś kto przewiezie tego psiaka z Katowic (Mysłowice)do Wrocławia lub Kalisza (Milicz)
Osoby przejeżdżające przez te okolice,bardzo proszę o kontakt ze mną 608 692 912 lub z ElząMilicz 692 438 657.

Re: 3-letni BPP w Cieszynie-Potrzebny transport!

PostNapisane: 2010-04-02, 10:25
przez Hekate
czyżby był juz domek stały dla psiaka?

Re: 3-letni BPP w Cieszynie

PostNapisane: 2010-04-02, 10:29
przez Sybil Ramkin
barbaralukasek napisał(a):Ojej też Borys.Gdybym miała możliwość go zabrać byłyby dwa Boryski :lol: :mrgreen: .
Przy takiej ilości bezdomnych berneńczyków :-( będę chyba musiała coś przebudować w domu i ogrodzie :lol:


Byłby Borys I i Borys II :-D

Ja jestem tu od ok. 2 miesięcy i jestem w szoku, jak dużo jest psów bez domu -i to niekoniecznie psich "bid", ale młodych, zdrowych, ślicznych. Już mi tu tłumaczono, że rasa wymagająca- na pewno tak. Ale co mnie (jakże miło) zadziwia to efektywność, sprawność działania forumowiczów ze "sztabem adopcyjnym" na czele. Już udzielanie przez forumowiczów dobrych rad początkującym to kawał dobrej roboty, a te błyskawiczne akcje adopcyjne to - jak mawia mój nastoletni siostrzeniec- SZACUN!! :!: :-)
Mam nadzieję, że jak już nabiorę doświadczenia "psiejskiego" i zagospodarujemy sie troche na nowozasiedlonej wiejskiej posesji, a także lepiej sie tu poznamy i nabierzecie do mnie zaufania to będę sie też mogła przydać. Jako agent na Polskę wschodnią :-D