Strona 5 z 18

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-16, 17:09
przez annasm
Ten pycholek wcale na smutny nie wygląda.

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-16, 23:49
przez Wydra
Wszystkiego najlepszego w nowym domku :-D

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-18, 14:07
przez saba&mlis
Moja wczorajsza relacja z kolejnej burzowej nocy z Sabcia poszybowala gdzies w wirtualna przestrzen, powiem wiec w skrocie ze panna poznala juz wszystkie lozka w domu, lacznie z tymi w mieszkaniu na gorze. Wie ze otwieranie drzwi jest be, ale jak wpada w panike to moze sie zapomniec, w zwiazku z tym wczorajsze przedpoludnie spedzilam wymieniajac zamek w drzwiach do piwnicy (nie bylo latwo zamki sa stare i juz takich nie produkuja). Mam teraz zamek z kluczem i moge juz spac spokojnie, nie martwiac sie ze pies sie zapomni i jednak wpadnie do piwnicy.
Saba czuje sie chyba coraz lepiej i pewniej, jednak codziennie wieczorm kreci sie, cos mi chce przekazac, wyglada to tak jakby chciala powiedziec - No fajnie bylo u was, ale moze by tak juz wrocic do Eli do Milicza? - Dzisiejsza noc uplynela troche lepiej, choc tez w srodku nocy Sabcia zajela moje lozka a ja przenioslam sie na materac lezacy na podlodze. Panna zaczyna sie przymilac o pieszczotki, ja moge bez konca wiec sie dogadujemy, zaczelam tez zabiegi pielegnacjyjne, Saba mimo kapieli i wyczesywania u Eli, ma jeszcze sporo dredow. Pieknych dlugich "skarpet" na tylnych lapach nie udalo sie rozczesac i zdecydowalam sie je obciac, ma wiec Sabunia zgrabne szczuple nozki :lol: Nad pupa i za uszami trzeba bedzie jeszcze popracowac, ale tu chyba uda sie bez wycinania.
Pozdrowienia Sabcia z rodzina

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-18, 19:29
przez Julian
Pracowicie u Was!

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-21, 21:26
przez saba&mlis
Jeszcze dorzuce pare informacji o Sabci. Wczoraj bylysmy u naszego weta, zeby sie przedstawic i zdjac szwy po sterylce (dobrze ze sama tego nie zrobilam bo wcale nie bylo takie proste). Pan doktor obejrzal uszy (oj bardzo tego nielubimy, Sabcia pokazala jak potrafi byc uparta :mrgreen: ), osluchal porzadnie, gruczoly udroznil i wzasadzie wszystko jest OK, ma lekki stan zapalny skory miedzy palcami (skad ja to znam), trzeba tez piesa mieskiem podkarmic (ma nienajlepsze wyniki badan krwi), chyba zanim trafila do Eli na chlebie i kluchach byla trzymana. Wazy teraz 42 kg, albo schudla u mnie albo waga inna niz w Rawiczu? Staram sie ja karmic zdrowo ale nie przekarmiac. Sabcia powoli sie zadamawia, coraz wiecej garnie sie do pieszczot, coraz pewniej czuje sie w domu, niestety narazie nie wie co to zabawa, czy gonianie za pilka, nie wie tez ze mordke miedzy nogi najlepiej do miziania wlozyc. Wczoraj pierwszy raz zaszczekala, ale prawde mowiac nie wiem czy to na naszego znajomego czy jego sunie, kiedy podszedli do bramy, czy tez powod byl inny. Dzisiaj koniecznie chciala wsiasc do samochodu, ale tez nie wiem czy dlatego ze lubi jezdzic czy moze jeszcze liczy na powrot do swojego domu? W przyszly weeked zabierzemy ja na dzialke, ciekawe czy jej sie spodoba i jak zareaguje na powrot do domu. Generalnie sunia sliczna i kochana wszystkich domownikow wokol jednego paluszka w lapce sobie okrecila.
Pozdrowienia Sabcia z rodzinka :-D

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-21, 21:43
przez Milla
Saba uwielbia jeździć, gdyby mogła, to zamieszkałaby w samochodzie. :mrgreen:

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-27, 20:31
przez saba&mlis
Probuje wstawic zdjecia Sabci, narazie jedno, pozniej sprobuje wiecej i napisze jak sie czujemy po 2 tyg wspolnego zycia
[rimg]img834.imageshack.us/img834/4412/img0203y.jpg[/rimg]

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-27, 20:38
przez EwaM
saba&mlis napisał(a):Probuje wstawic zdjecia Sabci, narazie jedno, pozniej sprobuje wiecej i napisze jak sie czujemy po 2 tyg wspolnego zycia
obrazek
Obrazek został zmniejszony.


Wybacz,nie mogłam się oprzeć ,żeby nie poprawić :mrgreen: :lol: To zdjęcie takie urocze :-D

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-27, 21:02
przez kerovynn
Faktycznie urocze, az miło sobie tak przed snem popatrzeć :-D :-D

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-27, 21:20
przez saba&mlis
Za pierwszym razem sie nie udalo(zaczelam wedlog pierwszej instrukcji-link mial byc bez http://)
teraz chyba bedzie OK
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Na zdjeciu Sabcia wcale nie warczy na kota tylko szybko zjada szyjke z indyka zeby jej kot nie podwedzil.
Saba jest u nas juz prawie dwa tygodnie (mija w sobote wieczorem), caly czas sie siebie uczymy. Panienka czuje sie coraz lepiej, niestety burze dalej przerazaja ja okropnie (bylo ich kilka w tym czasie), psina nie moze znalesc sobie miejsca, nie chowa sie tak jak nasz Bono, ktory wlazil pod lozko lub stol i udawal ze go niema, ona biega miedzy wszystkimi domownikam, wszedzie szuka pomocy ale widac nie ma jeszcze swojego pewnego schronienia. Wydaje mi sie ze najlepiej czuje sie pod stolem przy ktorym siedze z laptopem, w czasie burzy dodatkowo zawieszam z jednej strony dlugi obrus, chyba jej to najbardziej odpowiada. Spacery sa narazie dla Sabci malo ciekawe, nie spuszczam jej ze smyczy a ze smycza ona caly czas idzie przy nodze :-/ . Poznaje juz za to droge do domu i ze spacerku prowadzi do bramy. Ciekawe jest ze praktycznie nie zalatwie sie poza ogrodem, zaskoczeniem dla mnie bylo tez jak rzadko siusia :shock: . Nigdy nie mialam suni, zawsze w rodzinie byly psy, a one jak wiadomo polewaja wszystkie drzewka i krzaczki po drodze. Saba bawic sie lubi tylko zabawkami "zjadalnymi" inne nie wie do czego sluza. Zeby troche pobiegala rzucamy jej np male prasowane kostki, czesto nie moze ich odrazu znalesc wiec ganiamy po ogrodzie. Saba jest straszny pieszczoch, miziac sie moze caly czas, ale nie jest bardzo nachalna i jak sie jej powie ze teraz spimy to idzie na swoje miejsce. Z nasza kotka jest w dobrych stosunkach, ale to Kicia decyduje na ile pies moze sobie pozwolic. Najlepszy jest kot przybleda ktory wpada do nas na wyzerke (moze cos sie trafi), jak nic niema podchodzi do Sabci ociera sie o nia i traca lbem, chyba zeby mu cos dala :mrgreen:
Jak narazie cale nasze zycie kreci sie wokol psa i chyba tak juz zostanie. :-D :mrgreen:
Pozdawiamy Sabcia z rodzinka

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-27, 23:18
przez Wydra
Z ogromnym wzruszeniem czytam o psiakach które wreszcie dobiły do bezpiecznego portu :-D Sabcia jeszcze nie raz odwzajemni Wam to uczucie.Takie psy potrafią kochać bardziej niż się tego spodziewamy.

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-08-28, 21:58
przez ani@
No Sabcia jest ustawiona w życiu :lol:
Marysiu cieszę się że sunia trafiła do Was ma lepiej niż księżniczka :-D

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-09-04, 15:35
przez saba&mlis
Swiat jest maly!
Dzis szukajac wiecej informacji o naszej Sabci dowiedzialm sie ze forumowy Aris od Dorciaj jest starszym bratem naszej panienki (pochodza z tej samej hodowli i maja wspolna matke i ojca) :mrgreen:! Przykre jest tylko to ze oba psiaki juz jako dorosle musialy szukac dom, na szczescie znalazly nas :mrgreen: :lol:
serdeczne pozdrowienia Sabcia z rodzina

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-09-04, 15:44
przez ElzaMilicz
Ano, przykre...

Może dasz się namówic i pozwolisz mi wstawić to zdjęcie, o którym w naszej korespondencji pisałaś, że jest raczej do mojej domowej kolekcji ? :mrgreen:

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-09-04, 16:09
przez dorciaj
saba&mlis napisał(a):Swiat jest maly!
Dzis szukajac wiecej informacji o naszej Sabci dowiedzialm sie ze forumowy Aris od Dorciaj jest starszym bratem naszej panienki (pochodza z tej samej hodowli i maja wspolna matke i ojca) :mrgreen:! Przykre jest tylko to ze oba psiaki juz jako dorosle musialy szukac dom, na szczescie znalazly nas :mrgreen: :lol:
serdeczne pozdrowienia Sabcia z rodzina

No proszę - faktycznie świat jest mały ;-) - ale powiem szczerze, że przerażające jest to, że pochodzą z tej samej hodowli :roll: - Miałam kilkakrotnie okazję rozmawiać z właścicielem hodowli. On również do mnie dzwonił - przesyłał zdjęcia - był zainteresowany psem. Obiecał nawet, że jak będzie przejazdem w Warszawie odwiedzi nas, żeby zobaczyć Arisa osobiście.

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-09-04, 17:28
przez Majszczur
Ale familijnie się zrobiło :-D
Piękna jest Sabcia na zdjęciu w avatarku. Fotomodelka :mrgreen:

kerovynn napisał(a):
saba&mlis napisał(a):A swoja droga czy komus sie udalo oduczyc psa skakania i otwierania drzwi :mrgreen: ????
Chyba nie ;-)
w ostateczności można... wymienić tradycyjne klamki na gałki ;-)
w moim domu rodzinnym trzeba było zastosować ten chwyt... mieliśmy bardzo skocznego ONka

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-09-04, 19:07
przez Hektor Barre
drzwi :mrgreen: ???? [/quote] Chyba nie ;-) [/quote] w ostateczności można... wymienić tradycyjne klamki na gałki ;-)
Magda, przy Berneńczykach to nie zawsze pomaga, znam egzemplarze, które potrafią i gałki otwierać :mrgreen:

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-09-04, 20:30
przez Milla
saba&mlis napisał(a):Swiat jest maly!
Dzis szukajac wiecej informacji o naszej Sabci dowiedzialm sie ze forumowy Aris od Dorciaj jest starszym bratem naszej panienki (pochodza z tej samej hodowli i maja wspolna matke i ojca) :mrgreen:! Przykre jest tylko to ze oba psiaki juz jako dorosle musialy szukac dom, na szczescie znalazly nas :mrgreen: :lol:
serdeczne pozdrowienia Sabcia z rodzina

Saba na forum ma jeszcze kilku, co najmniej kuzynów, bo nie wiem czy to mogą być jej bracia.. :roll:

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-09-04, 22:53
przez saba&mlis
Sabcia byla suka hodowlana u pana o ktorym Dorciaj piszesz, on juz nie zyje, hodowla o ile wiem jest zlikwidowana, nie wiem co stalo sie z reszta psiakow (byla u nich jeszcze matke Saby i Arisa Bona Tanais) moze Elza cos wie.
Dzis pierwszy raz Saba byla na spacerze bez smyczy, mimo ze omijalam szeroki lukiem stawy (niestety mamy troche klopotu ze szwem po sterylce, juz zmienilismy lekarza), panna namierzyla row melioracyjny i troche sobie poplywala. Generalnie byla posluszna, pilnowala sie nas i wreszcie solidnie pobiegala. W ogrodzie (dosc duzym) kiedy chce ja namowic do biegania odrazu siada i patrzy na mnie z politowaniem czego od niej chce i po co tak ganiam :mrgreen: :mrgreen: Wyraznie nie jest nauczona bawic sie i biegac z ludzmi :-( . Bardzo chetnie za to lubi mizianie i przytulanki na podlodze czy materacu (narazie zamiast poslania ma duzy materac 80x200), ale mimo to czasem probuje sprwdzic czy moze sie uda pospac na lozku panciostwa :lol: .
Ela mozesz wstawic zdjecie "prywatne" ja planuje zalozyc Sabci galerie ale jak narazie panna robi uniki kiedy tylko wyciagam aparat (mam mase zdjeci "tylu") :mrgreen:
Sabcia z rodzinka

Re: Saba "Mam 5 lat i umiem mocno kochać"

PostNapisane: 2010-09-05, 00:22
przez saba&mlis
Oj strasznie swedzi broda
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
z tamtej strony nie pomoglo, moze z drugiej sie uda
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
no to jeszcze raz lewa
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
oj ciezkie mam zycie :mrgreen: