LUNA - toruński pierniczek

[Wydra]

Koszty poniesione przez SKARPETĘ do czasu umieszczenia suni w DS
przez ElzaMilicz » 2010-08-15, 18:48

Transport Luny i Saby (Warszawa-Milicz, Milicz-Warszawa)- 250,00 zł dla Ani@.
edit: kaska została przelana

przez ani@ » 2010-08-01, 10:31
Pełne rozliczenie Luny
118,00 zł karma
15,00 zł szampon
75,00 zł badanie krwi (morfologia + biochemia) - wyniki bardzo dobre
40,00 zł odrobaczanie
400,00 zł pakiet sterylkowy

648,00 zł razem
mod: kaska została przelana

przez anula » 2010-07-24, 20:50
Transport Luny na trasie Toruń - Łódź = 80 zł.
mod:Należność za transport została już przekazana na k-to Pana Darka
Razem na Lunę poszło ze SKARPETY 853,00

[ani@]

Siedzę i ryczę ... żadne słowa nie oddadzą uczucia mojego szczęścia
Dostałam dzisiaj list z domu Luneczki a w nim:

"Luna ma się bardzo dobrze, przybyło jej trochę ciała i futerka.
Moi chłopcy bez niej już nie mogą żyć, cała trójka ma podobny temperament, więc świetnie się razem bawią.
Myślę, że jest u nas szczęśliwa, bo my z jej powodu bardzo."





Dla takich chwil warto robić to wszystko !

Pani Uli i jej Rodzince serdecznie dziękuję za wspaniałą opiekę i ciepło jakim otaczają Lunę!

[anula]

Ależ się cieszę! pozdrowienia dla Państwa Luny i samej Luny oczywiście

[Guard]

Jak miło patrzeć na te zdjęcia.
A zapłata dla Anii najlepsza ze wszystkich.

[saba&mlis]

Ja z Ania i Luna tylko raz na spacerku bylam, ale tez troche tesknie, szkoda ze tak daleko, chetnie bym sunie odwiedzila. Swoja droga podziwiam DT jak daja sobie rade po oddaniu piesa.
Pozdrowienia dla Lunki i jej rodzinki, czekamy na wiecej zdjec

[Wydra]

Takie wiadomości,to woda na młyn do dalszej działalności Aniu! wcale się nie dziwię Twoim łzom i mnie wzruszenie dopada kiedy oglądam takie fotki i czytam dobre wieści.Opiekunom Luny życzę aby ich przyjaźń trwała jak najdłużej.

[aga.galin]

Piękne to pierwsze zdjęcie. Powinno być zatytułowane: 'Nareszcie jestem u siebie'...

Niesamowite. Kiedy ogląda się zdjęcia tych psów w nowych domach, odnoszę często wrażenie, że po długiej tułaczce one w końcu trafiają we właściwe miejsce, we właściwym czasie, do właściwych ludzi i są właśnie tam, gdzie powinny były być od zawsze

[ElzaMilicz]

Tak Aga.galin, bo ludzie, którzy je od nas odbierają są WYJĄTKOWI

[Camara]

... Kiedy ogląda się zdjęcia tych psów w nowych domach, odnoszę często wrażenie, że po długiej tułaczce one w końcu trafiają we właściwe miejsce, we właściwym czasie, do właściwych ludzi i są właśnie tam, gdzie powinny były być od zawsze

Aga, właśnie ubrałaś w słowa istotę adopcji