Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Piesek dzisiaj odebrany ze schronu Zwie się NIKO - znowu Romka jest matką chrzestną . Jest u mnie na jednonocnym "tymczasie" - moja Katia szaleje, ale gorzej jest z kotem. Jakoś przeżyjemy Piesek bardzo sympatyczny, wychudzony bidulek Może potem go obfotuję, bo teraz słodko śpi. Jutro zawozimy go do Eli.

O, mój pomysł na imię wypalił ! Miło.

u Eli rośnie klan bernusi mini

[quote="nika"]Piesek dzisiaj odebrany ze schronu Zwie się NIKO - znowu Romka jest matką chrzestną .

Bardzo mi miło

Taką fotkę dostałam od Niki.
Tyle smutku w tak małym ciele...



Za to nowa rodzinka czeka już z niecierpliwie.

Może wreszcie i dla tego biedaka zaświeci słoneczko.

To było zdjęcie z pracy, a w domu, najpierw śpię na dole:


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

ale odkryłem magię łózia :

Obrazek został zmniejszony.




Nadal bardzo smutny i bez apetytu Ale wie już do czego służy Pani, bo nie odstępuje mnie na krok Już podbił moje serce

ciesze sie, ze Niko juz zabrany
teraz tylko dobre jedzenie i duzo serca a bedzie piękniał z dnia na dzień

Szybko awansował ze schroniska ..........na ciepłe łóżeczko.
Gościu myślę ,że jest zszokowany!!!!

Słodki lisek Cieszę się, że już "na łonie". Teraz będzie tylko lepiej Dzięki dziewczyny

No wlasnie lisek-chytrusek, pieknusi pycholek, az sie prosi zeby go przytulic,
szybko do nowego domku zyczy
Sabcia z rodzinka

ALE SUPER WIADOMOŚĆ!!!!!!!!

BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM!!!!

Nikusiu powodzenia w szukaniu nowego domku - buziaki w nos

... Nie mogę w to uwierzyć! Tak szybko...

Vanilla Sky napisał(a):... Nie mogę w to uwierzyć! Tak szybko...

Kina, przyzwyczajaj się
z "Nimi" to tak jest zawsze
Prosze o nie zabicie, za wyjawienie tajemnicy

Proporcje.

o jej jaki słodziak!!!

Mam nadzieję, że znajdzie szybko kochający domek Nam go już brakuje

Nika, miło było Cię poznać!

Niko jest przesłodkim przytulakiem, wpatrzonym w człowieka, pragnącym kontaktu z dziećmi.
Podporządkowanym w zupełności ludziom i psom. Wszystkich stara się obdarować całusami.
To jeszcze psie dziecko.

Zachowuje cechy charakteru szwajcara- nie oddala się od opiekuna, patrzy mu głęboko oczy, szuka akceptacji, jest spragniony pieszczot i możliwości przebywania przy człowieku, odwdzięcza się uśmiechem za każde spojrzenie.
W domu leży grzecznie na legowisku.
Pozostawiony sam na dworze nie protestuje, cichutko czeka na moment kiedy wróci do "łask pańskich".
Jest psiakiem żywym, spacery ogromnie go cieszą.

O atutach urody nie będę pisać! Wszytko widać na zdjęciach.

A co z jego domkiem?

ElzaMilicz napisał(a):Nika, miło było Cię poznać!

I mi również Cieszę sie, że mały taki pogodny, na pewno pomoże mu to w znalezieniu domku

Mini-berneńczyk słodkości trzymamy kciuki za fajny domek i dzięki serdeczne "błyskawicznej ekipie ratowniczej"