Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

ups - to źle spisałam

ale widać przewodniczący zarządu oddziału łódzkiego może wszystko

Kieleckiego oddziału.
Też mam takie odczucie że na BISach są dorosłe psy z BOBami, ale mogę się mylić, trzeba sprawdzić w katalogu mój niestety z wrażenia nie został odebrany

Aga-2 napisał(a):

Dżiani napisał(a):

Aga-2 napisał(a):No, co jest? Czyżby nikt nie uwiecznił na kadrze najpiękniejszego psa kielecczyzny Wstyd

Aga, jak bym mógł mego faworyta nie uwiecznić - sory za jakość.

No to się Irku spisałeś Uratowałeś honor wszystkich uczestników tej wystawy
Hmm, jakoś Dyzio specjalnie do mnie nie przemawia, ale spisuję to na marną jakość zdjęć...

A ja wiem na pewno,ze skoro to jest Best of Kielce to ja tam psa kupować nie będę

jaska napisał(a):

ale widać przewodniczący zarządu oddziału łódzkiego może wszystko

Kieleckiego oddziału.

oczywiście, kieleckiego
juz zmieniam

annasm napisał(a):Dla podgrzania atmosfery dodam że Pan Pies też ma CACIBa z Czarnogóry hi hi

nieee, Aniu, to sie żeście ustawili z Panem Psem

a na poważnie to wy przynajmniej macie uczciwe CACIBy z Polski gdzie konkurencja jak ta lala

jaska napisał(a):

ale widać przewodniczący zarządu oddziału łódzkiego może wszystko

Kieleckiego oddziału.
Też mam takie odczucie że na BISach są dorosłe psy z BOBami, ale mogę się mylić, trzeba sprawdzić w katalogu mój niestety z wrażenia nie został odebrany

chyba nie ,bo w Łodzi na najlepszego psa oddz Łódz był Benek z bobem i Gusiu z res CACIBEM
kłamie Gusiu z NJwR

No z Najlepszym Juniorem to tak, bo to do porównania o BIS junior.
Ale nie pies z CACIBem bez BOBa.
Chyba że jest w katalogu coś na ten temat

Bis junior swoją drogą -ale na pewno w Łodzi byliśmy razem na ringu honorowym o psa oddziału łódzkiego.
Znalazłam- w katalogu łódzkim stoi-
...........w konkurencji " Najpiekniejszy Pies Łódzkiego Oddziału" mogą brać udział PSY/SUKI -ZWYCIĘZCY RAS- oraz ZWYCIĘZCY MŁODZIEŻY obecnej wystawy należące do członków Łódzkiego Oddziału Z.K w P

jaska napisał(a):No z Najlepszym Juniorem to tak, bo to do porównania o BIS junior.
Ale nie pies z CACIBem bez BOBa.
Chyba że jest w katalogu coś na ten temat

jest w katalogu na str 16:
"Tytuł: Najpiękniejszy Pies Kielecczyzny - o ten tytuł konkurują psy/suki, które otrzymały CACIB oraz psy/suki, które otrzymały tytuł Zwycięzca Młodzieży i są zarejestrowane w oddziale kieleckim ZKwP"

BTW: Ta konkurencja na BISach jest konkurencją fakultatywną i zasady udziału w niej określa oddział a nie regulamin. Jak jest mały oddział i wziąłby za zasadę, że idą o to tylko BOBy i ZMy to mogło by się okazać, że nie było by pretendentów, więc zdarza się, że o ten tytuł idą np. psy/suki z oceną dosk i miejscem 1 w klasach od młodzieży wzwyż. Albo z oceną doskonałą a mające już tytuł J.Ch. itd
... więc mojemu faworytowi wystarczył CACIB

O , no to już jest wytłumaczenie!
Iście zaszczytny tytuł ;)

Nie moge zrozumieć dlaczego większość "pluje" jadem na Dyzia ?
W czym zawinił psiak ?
Przecież to nie on ustawił wystawę !!!
Wszystkim wiadomo ,że właściciel Dyzia jest we władzach kieleckiego oddziału ZKwP i jakimś dziwnym trafem od paru lat na wystawach w Kielcach ,berneńczyki sędziują "obiektywni i niezależni " sędziowie zza wschodniej granicy !
Myślę ,że należy " obsmarować " właściciela a nie psiaka ,chyba że pan Świercz jest wielką "fiszą" w związku i jest " nietykalny "!!!

Dyzio jest Ok http://www.cricket1.republika.pl/dyzio.htm
Jak widać ma championaty Serbii, Bułgarii, Ukrainy, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny, Rumunii, Macedonii, championat Bałkan. Niestety w Polsce się na nim nie poznali i ma tylko młodzieżowy championat.
A tak na serio, od pewnego czasu obserwuję na ringach "numer na Czarnogórę".
Szybki wypad do Czarnogóry, Bułgarii albo innej Albanii, jedna wystawa, championat tego kraju i można w Polsce biegać w championach. Po co się mordować w stawce 20 psów w klasie otwartej, jak można stanąć na ringu w klasie championów z championatem jednego z tych krajów i konkurować np z dwoma albo z jednym psem.

Ben napisał(a):Dyzio jest Ok http://www.cricket1.republika.pl/dyzio.htm
Jak widać ma championaty Serbii, Bułgarii, Ukrainy, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny, Rumunii, Macedonii, championat Bałkan. Niestety w Polsce się na nim nie poznali i ma tylko młodzieżowy championat.
A tak na serio, od pewnego czasu obserwuję na ringach "numer na Czarnogórę".
Szybki wypad do Czarnogóry, Bułgarii albo innej Albanii, jedna wystawa, championat tego kraju i można w Polsce biegać w championach. Po co się mordować w stawce 20 psów w klasie otwartej, jak można stanąć na ringu w klasie championów z championatem jednego z tych krajów i konkurować np z dwoma albo z jednym psem.

Nawet w któryms z numerów Mojego psa wyśmiewali się z tych tytułów

Bardzo sie cieszę z ponownego spotkania Marzeny i Ani , i z poznania pięknej Skarbunki!!! Gratulacje Serdeczne!!!!! Daisy dostała bdb. Była wystawiana przez mojego małżonka, który wystawiał w ogóle po raz pierwszy w życiu.
Maja

Gratulujemy wszystkim psiakom sukcesów,a właścicielom wytrwałości Dziękujemy Piotrowi z Etiudą za przysmaki. Nasza Delicja "rasowa" w młodzieży doskonała bez lokaty z opisem m.in. " mało widoczna stopa"

P.P. napisał(a):Nie moge zrozumieć dlaczego większość "pluje" jadem na Dyzia ?
W czym zawinił psiak ?
Przecież to nie on ustawił wystawę !!!
Wszystkim wiadomo ,że właściciel Dyzia jest we władzach kieleckiego oddziału ZKwP i jakimś dziwnym trafem od paru lat na wystawach w Kielcach ,berneńczyki sędziują "obiektywni i niezależni " sędziowie zza wschodniej granicy !
Myślę ,że należy " obsmarować " właściciela a nie psiaka ,chyba że pan Świercz jest wielką "fiszą" w związku i jest " nietykalny "!!!

Przemku, właśnie tak naprawdę ten biedny obsmarowany Dyzio jest tylko podtekstem do właściciela
Psiak jest na pewno super (nie mówie o wyglądzie bo to każdy widzi), ale zauważyłam że on wcale nie lubi tych wystaw - zawsze minkę ma smutną. Mi jest go po prostu żal

Nikt wprost nie obsmaruje właściciela by nie zostać posądzonym o oszczerstwo, ale wszyscy wiedzą że nie o psa tu chodzi

swoją drogą, nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie jednak jeżdżą do tych Kielc skoro wiedzą że jest ustawka

Busola napisał(a):swoją drogą, nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie jednak jeżdżą do tych Kielc skoro wiedzą że jest ustawka

A ja rozumiem
Bo jakby tak nikt nie przyjechał, to Dyzio by wygrywał całkiem "legalnie" - z braku konkurencji.
Ech, no jasne, że nikomu nie chodzi o to, żeby psu dokuczyć uwagami. Z drugiej strony jakby pies był bez zarzutu, to by się nikt nie dziwił że wygrywa i to nie tylko na Kielecczyźnie, no nie
Mnie tylko dziwi takie parcie na wygrywanie za wszelką cenę - za cenę drwin i oczywistych układów i to człowieka "na świeczniku"... To jest po prostu niesmaczne i to jest powodem naszych "nieżyczliwych" wpisów. Trudno przechodzić wobec bezczelności i jawnych przekrętów w ciszy i ze stoickim spokojem.

Aga 2 ale sie usmiałam .Ben dzieki troche mi poprawiłeś humor.Już myslalam ze mam psy do kitu bo tylko po szkołach i przedszkolach latają -no kazdy ma jakieś tam priorytety

alicja napisał(a):Aga 2 ale sie usmiałam

Ojej, a ja pisałam całkiem serio...

Aga-2 napisał(a):

Busola napisał(a):swoją drogą, nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie jednak jeżdżą do tych Kielc skoro wiedzą że jest ustawka

A ja rozumiem
Bo jakby tak nikt nie przyjechał, to Dyzio by wygrywał całkiem "legalnie" - z braku konkurencji.
Ech, no jasne, że nikomu nie chodzi o to, żeby psu dokuczyć uwagami. Z drugiej strony jakby pies był bez zarzutu, to by się nikt nie dziwił że wygrywa i to nie tylko na Kielecczyźnie, no nie
Mnie tylko dziwi takie parcie na wygrywanie za wszelką cenę - za cenę drwin i oczywistych układów i to człowieka "na świeczniku"... To jest po prostu niesmaczne i to jest powodem naszych "nieżyczliwych" wpisów. Trudno przechodzić wobec bezczelności i jawnych przekrętów w ciszy i ze stoickim spokojem.

No właśnie - pierwszy raz jak byłam w Kielcach pojechałam zupełnie nieświadoma tego co się może dziać. A potem pojechałam świadomie - na złość (nie Dyziowi bo on w tym wszystkim nie jest nic winien). Najbardziej w życiu nie lubię układów i przekupstwa. Smak zwycięstwa jest tym słodszy im większa konkurencja i lepsza stawka.