Na początek proponuję tabelkę z różnymi skalami oceny rtg bioder u psów:
Historię ewolucji postępowania podczas oceny dysplazji bioder psów w Polsce można zobaczyć tutaj:
http://www.aniwet.pl/chopsydysplazja.htm
Można zauważyć, że dawniej postępowanie w przypadku psów z wynikiem pierwszego odczytu HD B
było obarczone wadą, bo można założyć, że taki pies w okresie między pierwszym i drugim badaniem
dostawał preparaty „arthro” i jego stan był bez zmian w stosunku do pierwszego
badania, wobec czego przy drugim badaniu dostawał HD A (A2). Powoduje to, że osobnik z takim
naciągniętym HD A (A2) mógł być kojarzony z osobnikiem HD C (C1) (W Polsce jest obostrzenie,
przedstawiciele z HD C mogą być kojarzeni tylko z osobnikiem mającym HD A). Obecnie taki problem
występuje np. na Słowacji. Przepisy mówiące o powtórnym prześwietlaniu psów z HD B są starymi
przepisami i odchodzi się od nich…, przechodzi się zaś na skalę zalecaną przez FCI. W Polsce
też nie prześwietla się psów w wieku 1roku bez potrzeby (bo np. po co je męczyć różnego rodzaju
jasiami… - no chyba że to jakaś forma strajku włoskiego właścicieli psa...), tylko po ukończeniu 15 miesięcy.
Szwecja – do roku 1998 była używana stara skala gdzie „wolny od dysplazji” oznaczano HD UA.
Wynik ten zawierał w sobie obecne (FCI) A i B. Od roku 1999 w Szwecji obowiązuje skala identyczna ze skalą FCI.
http://www.sshk.a.se/valpar/hd_statistik.htm
Jeśli ktoś twierdzi, że do hodowli w Szwecji dopuszczone są osobniki tylko HD A i HD B to jest w wielkim błędzie!
Polecam przejrzeć dokument:
http://www.skk.se/pdf/avel/avel.pdf
szczególnie polecam zieloną ramkę ze strony nr 19.
W Szwecji do hodowli używa się psów i suk z HD A, HD B i HD C, jednoczesnym każde krycie osobników z HD C
powinno być rozpatrywane indywidualnie. Co oznacza, że teoretycznie nie można wykluczyć nawet krycia C z C,
wyklucza to dopiero rozporządzenie Klubu Szwajcarskiego (ale o tym później).
Norwegia, Dania – obecnie obowiązuje skala zgodna z FCI, a osobniki dopuszczone do hodowli są
z HD A, HD B i HD C.
Finlandia – to kraj zagadka…, do hodowli dopuszczone są osobniki z HD A, HD B, HD C i HD D,
ale po pierwsze nie wiem w jakiej skali oceniają, a po drugie starają się wyeliminować „wpływ ludzki”
na wynik badania do absolutnego minimum. W momencie gdy właściciel z psem pojawia się w wyznaczonej klinice na recepcji,
to odbierany jest od niego pies i jego papiery (np. rodowód) przez ludzi do tego upoważnionych i odprowadzany
do właściwego miejsca gdzie obsługa aparatu rtg (zupełnie inni ludzie) wykonują wszystkie niezbędne czynności
do wykonania zdjęcia. Po badaniach tylko pies jest zwracany właścicielowi, a papiery i foto jadą do upoważnionej
przez klub osoby która może dokonać odczytu i wpisu do rodowodu i bazy danych.
W krajach skandynawskich prześwietlenie na HD przeprowadza się po ukończeniu 1 roku
(chyba doszli do wniosku że dysplazja może być dziedziczna... zresztą nie bedę ich usprawiedliwiał)
i powtarza się po jakimś czasie tj. po ukończeniu przez pacjenta 3 lat. Prowadzone są też różnego rodzaju statystyki,
wyliczane różnego rodzaju wskaźniki (działają kluby), itp.
Niemcy – skala F, V, itd… (patrz tabelka), uwaga jest taka, że kątem Norberga
wyjściowym jest dla Berneńczyka (dla różnych ras jest różnie u Niemców) 100 stopni
(czyli polskie HD B) (należy poczytać wytyczne klubu niemieckiego dotyczące hodowli).
Najbardziej rozczarowują niestety ale Niemcy, to dobrze że cokolwiek badają…
Chyba (?) od roku 2006 przechodzą na skalę FCI, oczywiście w Niemczech działają kluby ze swoimi dobrodziejstwami.
Klub Szwajcarski, który ustala wzorzec i zalecenia hodowlane (od postawy którego tak naprawdę zależą minima –
inne kraje lub kluby mogą tylko być bardziej rygorystyczne) do hodowli dopuszcza HD A, HD B i HD C wg skali FCI.
Polecam zaznajomienie się z dokumentem:
http://www.bshkbs.ch/userimages/zerkbs2006.pdf
W punkcie 3.5.1 na stronie 6 wymienione w punktach są wady eliminujące psa(sukę) z hodowli.
W podpunkcie drugim tego punktu napisane jest, że do hodowli nie dopuszcza się osobników z HD większym niż C.
Proponowałbym zerknąć też na zalecenia dotyczące dysplazji łokciowej w podpunkcie pierwszym.
Przy okazji, jako że słyszałem opowieści o różnych mutantach to proponuję zapoznać się hodowcom i forumowiczom
z ostatnim podpunktem gdzie jako wada dyskwalifikująca!!! osobnika z hodowli jest jego wzrost i nie ma tam mowy
o żadnych proporcjach!!!, tylko jasno jest powiedziane psy (suki) za małe lub za duże powinny być usuwane z hodowli!!!
W punkcie 4.3.2 na stronie 9 można przeczytać, że HD C można łączyć z HD A i HD B.
Spostrzeżenia:
Jeśli pies (suka) w jakimś kraju ma wynik badania HD A to nie znaczy że w innym będzie miał(a) też HD A
i oczywiście odwrotnie.
Przykład rozjaśniający: niemieckie HD F w Polsce może być HD A, HD B, a nawet HD C (jeśli biedak będzie miał pecha
i trafi np. na nie cyfrowy aparat rtg). Inny przykład to nasze HD A, które gdziekolwiek indziej może się okazać HD E eeeee…
(bo możemy robić rtg gdzie chcemy i obrazki do oceny wysyłać sami gdzie chcemy…, nawet na drugi koniec kraju).
Nasuwa się też taka myśl, że osobnik sprowadzony do jakiegoś kraju, powinien w tym kraju zostać prześwietlony.
Psy które mają jakikolwiek związek z danym krajem skandynawskim można sprawdzić w odpowiednich bazach
na odpowiednich stronach:
Szwecja:
http://kennet.skk.se/HUNDDATA/index.asp
a tam zakładka „Sök hundar”
Dania:
http://www.hundeweb.dk/dkkhw/hw/openPage/hundeweb/index.html
Norwegia:
https://www.dogweb.no/nkkapp/ET_Reg/openIndex/et_reg/forside.html
Finlandia:
http://jalostus.kennelliitto.fi
Do tej pory sadziłem, że tak zacne grono opiniotwórczych znawców Berneńczyków zna te wszystkie informacje...
Na koniec o bieżącej sytuacji…
Paweł, powinieneś sobie przyznać upomnienie za nieprzestrzeganie netykiety…
Natomiast Agata powinna
zostać zbanowana dożywotnio zgodnie z precedensem jaki stworzyła sama… bo jest plotkarą nad plotkary do potęgi e-ntej.
Mam zrzut z gg, gdzie Agata pisze, że pewna hodowla zbiera na piec, więc dlatego robi to co robi…,
albo że pewna hodowczyni z południa powinna sobie już darować wystawianie swojej słabej suki, bo intera i tak z nią nie zrobi….
Ciekawa też jest sprawa Reytana, bo z tego co mi wiadomo to osoba ta sama się ujawniła
i to w pierwszej kolejności
niejakiej Vel_Pan_Rekin, a ta przecież nie jest plotkarą, więc pewnie dlatego nic nie powiedziała nikomu,
a już na pewno Agacie bo ta przecież ciągle musi tłumaczyć się, że Vel Rekin nie jest jej przyjaciółką,
a na pewno nie jest wielbłądem bo przecież wszyscy o to pytają i zarzucają jej to… Dlatego pewnie też milczała,
kiedy Agata sięgała dna obsmarowywując zbanowaną Jujkę, która nie miała szansy obrony…,
ale może Kasie mnie nie zawiodą i ot tak sobie zbanują dożywotnio Vel_Pan_Rekin-a!
Jest jeszcze jedna sprawa…, otóż pani Kędzierska (na forum znana jest jako Bea) na gg rozsyłała informację,
że Oda ma dysplazję HD C i wie to z dobrze poinformowanego źródła tzn. hodowli skandynawskiej.
Ponoć z powodu swojej stwierdzonej dysplazji nie mogła zostać w Szwecji suką hodowlaną i dlatego przyjechała do Polski.
Powiem tak, Oda do Polski przyjechała kiedy miała 11 miesięcy, o żadnych prześwietleniach nic nie było nam wiadomo,
więc zaniepokojeni tymi informacjami napisaliśmy zarówno do hodowczyni jak i poprzedniej właścicielki.
W tej sytuacji p. Monika Thorsell (wł. hodowli Zandrina’s i była właścicielka Ody) , p. Gro Solberg (wł. hodowli Hiselfoss)
i ja pytamy panią Kędzierską (Bea) skąd ma takie informacje, która zaprzyjaźniona skandynawska hodowla
jej przekazała te wiadomości i mamy nadzieję że nie będziemy musieli długo czekać na odpowiedź?
Informuję też, że Oda nie jest żadną rekompensatą za Oline, a ta druga została otruta i nie miała żadnych zmian związanych
z jakimikolwiek chorobami, ani wadami genetycznymi. Jeszcze dodam, że sekcja była robiona przez mężczyznę
i przez niego opisana, nie brała się za to żadna pani doktor!
Oczywiście nie muszę już przypominać, że panią Kędzierską należy zbanować dożywotnio! Wiadomo też chyba za co…
Ciekaw jestem czy obejdzie się tym razem bez pogróżek pod moim adresem i osób mi przychylnych…?
Oczywiście czochram wszystkie Kaśki… (proszę nie odbierać tego jako przechwałki albo reklamę…), mam nadzieję, że u nich wszystko w porzo i rozliczyły się już z fiskusem.
Pozdrawiam
Wasz BoBer