Bardzo chcialabym pomagac tym psom, o ktorych mowila Kasia. Czyli dajmy czesc na leczenie Emi, tylko mniej, bo zdaje sie, ze kruszynka bedzie miec dom, a czesc na leczenie bernardynow. Czesc przeznaczmy na P. Stasie - myslelismy, zeby jej kupic worek marchwi, 15 litrow oleju i ze 30 kg miesa - to powinno byc okolo 170-180 zl
Chcialabym Wam rowniez zarpoponowac objecie patronatem i opieka wirtualna kilku psow z przytuliska Emir. Na ich stronie napisane bylo, ze koszt takiej adopcji wirtualnej to 30 zl/miesiac. Ja deklaruje stala wplate w wysokosci 60 zl. Co miesiac. To bylyby nasze forumowe bidulki, Kasia Bossowa sie zadeklarowala, ze zrobi im galerie, bedzie nam stale relacjonowala, co sie u nich dzieje, ja teakze moge robic ich zdjecia, bo mieszkam, okazalo sie, baaardzo blisko. Moze lepiej zajac sie kilkoma psami, ale konkretnie? dalibysmy im szanse na odrobine stabilizacji... Moze daloby sie zaadoptowac wirtualnie te bernardyny, w sumie to prawie rodzina z naszymy szwajcarami

