przez agapi » 2008-04-14, 13:28
To moja propozycja petycji w sprawie r=r! Wymaga ona jeszcze zgody portalu r=r na wykorzystanie zamieszczonych przez nich tekstów oraz zgady szam na zcytowanie jej jednego postu! No i oczywiście waszego poparcia poniżej wklejam:
Szanowni….
Jako przedstawiciele internetowego forum „Szwajcary” chcielibyśmy zwrócić się do Państwa z prośbą o poparcie promowanego przez nas hasła r=r! Pozwolę sobie wyjaśnić poniżej co dokładnie oznacza ten skrót:
Rasowy=rodowodowy
1. Czym jest rodowód?
Rodowód to nie kawałek bezużytecznego papieru z imionami przodków naszego psa. Rodowód przede wszystkim świadczy o pochodzeniu psa, o tym, że jego rodzice i przodkowie też byli psami określonej rasy. Gwarantuje nam, że nasz szczeniaczek powinien wyrosnąć na psa o określonych cechach charakteru, wyglądzie i predyspozycjach. Niestety kupno szczeniaka bez rodowodu może się skończyć posiadaniem całkiem innego pieska, tylko w niewielkim stopniu przypominającego daną rasę. Zamiast miłego, spokojnego psa możemy mieć np. agresora.
Świadczy o tym, że rodzice szczeniaka byli przynajmniej 3 razy ocenieni przez ekspertów, nie tylko pod względem eksterieru, ale także charakteru, przeszli niezbędne badania (np. zdjęcie RTG wykluczające dysplazję) oraz testy psychiczne (obowiązkowe u niektórych ras).
Wiadomo, że szczeniak został obejrzany przez osobę znającą się na rasie, zaszczepiony i odrobaczony, a wszelkie wady i niedoskonałości zostały odnotowane w Karcie przeglądu miotu.
2. Co daje kupno psa z rodowodem?
Kupno psa z legalnej hodowli, czyli takiej, która należy od Związku Kynologicznego w Polsce
daje nam przede wszystkim pewność co do tego, że:
Ze szczeniaka wyrośnie taki pies, jakiego chcieliśmy. Powinien mieć określony wygląd i charakter. Kupując np. rodowodowego Berneńczyka mamy pewność, że wyrośnie nam Berneńczyk, a nie mieszanka owczarka niemieckiego z bernardynem. Pochodzenie szczeniaka bez rodowodu nie jest udokumentowane, więc kompletnie nie mamy pojęcia o jego przodkach.
Psychika szczenięcia powinna być taka, jak określona we wzorcu. To wynik dokładnego sprawdzania charakteru przyszłych rodziców na wystawach oraz (dotyczy to niektórych ras) testach psychicznych.
Kupiony szczeniaczek jest zdrowy fizycznie, został odchowany w należytych warunkach i karmiony właściwą karmą.
Wszystkie szczepienia i odrobaczenia są odnotowywane w książeczce zdrowia.
W wieku 6-7 tygodni szczeniaki przechodzą przegląd, podczas którego fachowiec określa ich wygląd, ale także kondycję oraz warunki w hodowli. Wszystkie spostrzeżenia są zapisywane w Karcie przeglądu miotu .
3. Psy bez rodowodu.
Ostatnio pojawiło się mnóstwo handlarzy oferujących "psy rasowe bez rodowodu". Takie pseudohodowle należy omijać, ponieważ osobom rozmnażającym psy bez rodowodu, bez jakiegokolwiek dozoru, zależy tylko i wyłącznie na zysku. Szczeniaki są najczęściej trzymane w złych warunkach, suka i pieski nie są właściwie żywione, nie odrobaczone, często w ogóle nie szczepione. Małe pieski są najczęściej sprzedawane dużo wcześniej niż w licencjonowanych hodowlach, przed 7 tygodniem (w celu obniżenia kosztów), co ma duży wpływ na ich psychikę i późniejszą socjalizację z człowiekiem. Rodzice szczeniaków nie mają żadnych badań, nie zostali przez nikogo ocenieni pod względem przydatności do hodowli. W tym momencie nie możemy mieć żadnej pewności, że szczenię będzie zdrowe fizycznie i psychicznie, ani, że będzie przypominało określoną rasę.
4.Mity pseudohodowców
Pseudohodowcy wysnuli całą masę mitów, którymi raczą przyszłych właścicieli psów. Są one oczywiście nieprawdą: Tylko 6 szczeniaków w miocie otrzymuje metrykę
- od 1992 roku wszystkie szczeniaki w miocie otrzymują metrykę, nawet te ze znacznymi wadami (mają w niej adnotację np. nie hodowlany).
Metryka zostanie dosłana pocztą
- metrykę powinniśmy dostać razem ze szczenięciem, powinien być na niej numer tatuażu zgodny z numerem w uchu lub pachwinie psa.
Rodzice są rodowodowi, ale nie wystawiani, bo "hodowcy" nie stać na wystawy
- jeżeli nie stać go na wystawy, zapewne nie stać go też na badania i właściwe prowadzenie matki i szczeniąt.
Rodzicom przysługiwały rodowody, ale nie zostały odebrane, bo za rodowód trzeba zapłacić
- sam rodowód rodziców nie gwarantuje jeszcze, że szczeniaki otrzymają metryczki.
Z rodowodowym szczeniakiem trzeba koniecznie jeździć na wystawy
- rodowodowego szczeniaka wcale nie trzeba wystawiać, to tylko decyzja właściciela, czy chce pupila pokazać na wystawach, czy nie.
Zgodnie z w/w ustawą o „ochronie praw zwierząt” z dnia 21.08.1997r.:
*Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę,
* Ilekroć w ustawie jest mowa o humanitarnym traktowaniu zwierząt - rozumie się przez to traktowanie uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę,
* pielęgnacji - rozumie się przez to wszystkie aspekty relacji pomiędzy
człowiekiem a zwierzęciem, w szczególności uruchamiane przez człowieka
zasoby materialne i niematerialne, aby uzyskać i utrzymać u
zwierzęcia stan fizyczny i psychiczny, w którym najlepiej ono znosi
*pielęgnacji - rozumie się przez to wszystkie aspekty relacji pomiędzy
człowiekiem a zwierzęciem, w szczególności uruchamiane przez człowieka
zasoby materialne i niematerialne, aby uzyskać i utrzymać u
zwierzęcia stan fizyczny i psychiczny, w którym najlepiej ono znosi warunki bytowania narzucone przez człowieka,
* rażącym zaniedbaniu - rozumie się przez to drastyczne odstępstwo od
określonych w ustawie norm postępowania ze zwierzęciem, a w szczególności
w zakresie utrzymywania zwierzęcia w stanie zagłodzenia, brudu,
nie leczonej choroby, w niewłaściwym pomieszczeniu i nadmiernej
ciasnocie,
*właściwych warunkach bytowania - rozumie się przez to zapewnienie
zwierzęciu możliwości egzystencji, zgodnie z potrzebami danego gatunku,
rasy, płci i wieku,
* Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania.
*utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym
utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach
albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji,
* Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie
chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem
do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała,
odpowiednią karmę i stały dostęp do wody.
Osoby posiadające pseudowchodowlę tzn. rozmnażające psy bez uprawnień są zainteresowani tylko i wyłącznie zyskiem i niejednokrotnie lamią punkty zacytowane w powyższym fragmencie! Przytoczę tu może post z naszego forum, który napisała pani Katarzyna Nocoń właścicielka hodowli Altura na temat kosztów ciąży oraz odchowu szczeniąt:
„- w ciąży zwiększone dawki doskonalej jakości jedzenia (500pln)
- dojazd do psa (200-1500pln)
- koszt krycia (2000 pln)
- inseminacja (ok. 100pln za 1)
- koszt badan przed kryciem (200pln)
- koszt usg (40pln)
- koszt prowadzenia ciąży u weta (ok. 100-200pln)
- koszt opieki weta przy porodzie (300-400pln)
- koszt cesarki jak trzeba (1000-1500pln)
- kojec (ok. 200-300pln)
- koszt obcięcia wilczych pazurków (100-400pln, ok. 30-40pln za komplet)
- koszt odrobaczeń szczeniąt (ok. 100-300pln)
- mleko dla szczeniąt (ok. 300-400pln)
- koszt suchej karmy dla szczeniąt (tu rożnie w zależności od miotu, ale ok. 2000pln)
- koszt dodatków - serek, mięsko itd (j.w. zależy od miotu ale min. 800pln)
- tatuaż (ok. 15-20pln za szczenię)
- szczepienia (ok. 15-35pln za szczenię)
- metryki (22pln za szczenię)
- ogłoszenia (ok. 200pln)
Plus masa rzeczy które wychodzą w trakcie odchowu, ciąży, porodu. Koszt cesarki jeżeli sa komplikacje i trzeba leki jest czasem 2 x wyższy. Jeżeli sa problemy przy porodzie także. Jeżeli trzeba leczyć szczenię także koszty zastraszająco rosną.”
Jak widać powyżej koszt odchowania miotu jest pokaźny dochodzi do tego również czas, który jest niezbędny przy odchowie miotu!
Czy pseudohodowca któremu zależy wyłącznie na zysku poniesie tak pokaźne koszta? Czy weźmie urlop na 2 miesiące aby odchować miot? Na pewno nie!!! Nie będzie również walczył o chore szczenię, pozwoli mu odejść!
W pseudochodowlach kojarzone są psy które nie zostały przebadane ani pod katem zdrowotnym ani pod kątem psychicznym! Ponad to kojarzy się psy w bardzo bliskim pokrewieństwie! Psy nie są odpowiednio socjalizowane przez co bardzo często w przyszłości są agresywne oraz przejawiają zachowania nie zgodne ze wzorcem!!!
Zakup psa powinien być w pełni przemyślaną i odpowiedzialną decyzją! Bierzemy przecież na nasze sumienie żywa istotę która czuje! Podobnie jak człowiek potrzebuje doskonałej opieki! Ponieważ większość z nas forumowiczów posiada Berneńskie psy pasterskie pozwolimy sobie przytoczyć ile kosztuje utrzymanie psa tej rasy:
-dobrej jakości karma 180-350zł miesięcznie
-szczepienia i odrobaczenia w skali roku ok. 120 zł
-zabezpieczenie psa przed pasożytami ok. 100zł w skali roku
Nie wspominam tu o kosztach takich jak okresowe badania lekarskie, produkty do pielęgnacji, zabawki….
Biorąc pod uwagę iż pies jako istota żywa ma prawo zachorować a nieraz napotykają nas ciężkie choroby! Właściciel powinien się liczyć z tym iż leczenie znacznie może przewyższyć zakup rodowodowego psa!!!!
Co zrobi osoba której nie stać na utrzymanie w odpowiednich warunkach psa gdy ten zachoruje…???
Zapewne porzuci bądź odda do schroniska!!!
Polskie schroniska pękają w szwach, zwierzęta żyjące w nich mają tragiczne warunki, po ulicach snują się tysiące bezpańskich psów!!!! Ukróćmy to zabrońmy ludziom nieodpowiedzialnym krzywdzić żywe istoty!!! Pozostawmy rozród i hodowle profesjonalistom, którzy świadomie i odpowiedzialnie kojarzą psy!
Jako forumowicze zwracamy się z prośbą o podjęcie jakiś kroków w tej sprawie!!!!
Nasze sugestie to:
- karanie pseudohodowców wysokimi karami pieniężnymi!
- edukacja dzieci w szkołach, programy uczące poczucia odpowiedzialności za czworonogi!
- kampanie telewizyjne uświadamiające czym tak naprawdę jest rodowód!!!