Roma napisał(a): nie możemy pozwolić aby "kerovynn" się zniechęciłaDaję 30,00
Roma - ja nie się nie zniechęcę

. problem polega na tym, ze samo moje dziubanie na szydełku nic nie da jeśli nie będzie chętnych do kupowania

.
Zastanawiam się od paru dni czy nie dałoby się jakoś powiększyć "grona kupujących" - może na zasadzie zainteresowania znajomych? Jak na razie kupują wciąż te same osoby - i każdemu - jak Marszal, i Tobie też

w końcu zabraknie w miejsca w szafie i zapału. No bo w końcu ile można kupować? Wyroby szydełkowe wymagają też ludzi zainteresowanych takimi produktami, a nie każdy w tym gustuje. Gdyby więcej osób miało dostęp i wiedziało o Bazarku, może byłoby więcej chętnych...
