Moderator: MartaD
MB napisał(a):Odradzam zostawianie psów samych , aby ustaliły sobie hierarchię .
Tym bardziej ,że nie wiesz czy któraś z suń zdecyduje się ustąpić , a co jeśli żadna nie będzie chciała?
iwona_k1 napisał(a):Myślę,że najrozsądniej zapytać behawiorystę już teraz żeby stłumic problem w zarodku...
"Konflikt między sukami pod jednym dachem jest trudniejszy do rozwiązania niż konflikt między samcami i o wiele niebezpieczniejszy niż niesnaski między osobnikami przeciwnej płci. Suki bywają o wiele bardziej nieprzejdnane w sporach i zdarza się, że ich celem jest nie tyle osiągnięcie wyższego statusu społecznego, ile wyeliminowanie rywalki z otoczenia.Częściej niż u samców trzeba sięgać po ostateczne rozwiązanie - całkowite rozdzielenie.
Jak uniknąć agresji pod jednym dachem - nie brać dwóch psów tej samej płci (zwłaszcza suk)
MB napisał(a):Przede wszystkim musisz wiedzieć czy to jest zabawa , czy nie .
Jeśli masz problem z ustaleniem tego , to najlepiej poprosić doświadczoną osobę o pomoc w obserwacji.
Jeśli to nie jest zabawa , to tym bardziej poprosić o pomoc szkoleniowca lub behawiorystę.
Im szybciej tym lepiej , zanim się narobi więcej szkód.
Odradzam zostawianie psów samych , aby ustaliły sobie hierarchię .
Tym bardziej ,że nie wiesz czy któraś z suń zdecyduje się ustąpić , a co jeśli żadna nie będzie chciała?
MagdaMR napisał(a):iwona_k1 napisał(a):Myślę,że najrozsądniej zapytać behawiorystę już teraz żeby stłumic problem w zarodku...
Behawiorystka - dr Joanna Iracka, wypowiedziała się na ten temat w artykule pt. "Jak Paweł i Gaweł - agresja psów pod jednym dachem" w listopadowym numerze "MP". Oto parę zdań z tego artykułu:"Konflikt między sukami pod jednym dachem jest trudniejszy do rozwiązania niż konflikt między samcami i o wiele niebezpieczniejszy niż niesnaski między osobnikami przeciwnej płci. Suki bywają o wiele bardziej nieprzejdnane w sporach i zdarza się, że ich celem jest nie tyle osiągnięcie wyższego statusu społecznego, ile wyeliminowanie rywalki z otoczenia.Częściej niż u samców trzeba sięgać po ostateczne rozwiązanie - całkowite rozdzielenie.
Jak uniknąć agresji pod jednym dachem - nie brać dwóch psów tej samej płci (zwłaszcza suk)
Potwierdzam to z własnego doświadczenia...
Cały artykuł jest do ściągnięcia na stronie http://www.psy.pl
Powrót do Problemy wychowawcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości