Może nie mam aż tak poważnego problemu tyle co zapytanie. Czy aż tak bardzo mógł się zmienić Bernenczyk? Wcześniej Berni był przyjaźnie nastawiony do wsszystkich , latał za wszystkimi psami żeby tylko zwrócić na siebie uwagę, a bójki omijał szerokim łukiem. Od niedawna coś się z nim stało, od kiedy pogryzł się z znajomym goldenem(dodam że to nie on był prowodyrem). Np. dzisiaj wybrałam sie na spacer i był tam jeszzce jeden bernenczyk i golden. Z goldenem można było zapomnieć o zabwie bo warzcały na siebie ale z Nerem to aż mnie zdziwiło stał sztywnie, nie merdał ogonem w ogóle i wskoczył na niego ( jak pani stwierdziła chciał go zdominować?, chocaiz Berni jest dużo mniejszy) potem to wsumie dobrze było,jak tamten odchodził to bobiegl za nim

Ale co mogło się stać że tak nagle się zmienił? Czy może da się coś zrobić bo pamiętam jak jakiś jeszzce miesiąc temu miał taką radość w oczach bawiąc sie z innym psem, wsumie to glupie bo psiej natury sie nie da zmienic... NIe wiem co o tym myslec.