Strona 2 z 2

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2009-12-08, 14:47
przez Poker
Jako że częstotliwość moich wpisów jest .... zatrważająca, ( internet tylko w pracy, a w pracy pracuję :-P )zanim znów zniknę to napiszę o Rexie
Jak go pierwszy raz zobaczyłam, myślałam, ze to staruszek, no 10 lat najmarniej. Liczy sobie ich najwyżej 4, całkiem młody, młodszy na pewno od Pokersia.
Chodził tylko "stępem" nawet nie kłusował. Dziś juz galopuje, zwłaszcza jak dojrzy, że wracamy z pracy.
Głaszczę go po całym ciałku, nie tylko pod brodą, a ostatnio pierwszy raz się wytarzał ! pokazując brzuszek :mrgreen: (Poker to robi na każdym spacerze, szczególnie we wrzosach) i wreszcie zrobił to Rexio, wstawał bardzo zdziwiony, że on też tak może i dumny z siebie.
Zaczął podskakiwać przy powitaniach i wpychać mordę w ręce do pieszczot, bardzo, bardzo się cieszę z tych jego, normalnych psich zachowań, bo była psina okrutnie "stłamszona przez życie i ludzi" i dopiero uczy się na nowo, że i on może tak jak Pokersio (nadal go uważnie obserwuje)
Załatwiamy się poza terenem działki jak należy ( by nas sąsiad nie wyekspediował zanim się nam nie ułoży).
Reaguje na komendę "do mnie" (przydatne przy drogach) :mrgreen: i "zooostaw" ( przydatne przy "szczekających" płotach :-D)
a i Kolega Małżonek (KM) dostrzega i cieszy się z Rexiowych metamorfoz !
będziemy drążyć dalej

:mrgreen: :-D :-D

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2009-12-08, 15:50
przez MagdaMR
Poker napisał(a):Zaczął podskakiwać przy powitaniach i wpychać mordę w ręce do pieszczot, bardzo, bardzo się cieszę z tych jego, normalnych psich zachowań, bo była psina okrutnie "stłamszona przez życie i ludzi" i dopiero uczy się na nowo, że i on może tak jak Pokersio

Wiem jaka to ogromna satysfakcja i kibicuję Wam z całego serca! :-D

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2009-12-08, 20:45
przez Cefreud
to trzymamy za owocną współpracę :-)

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-24, 19:56
przez Busola
Grażynko co u Was i Rexsia?

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-24, 20:49
przez Wydra
Ja również jestem bardzo ciekawa ;-)

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-24, 20:51
przez MagdaMR
I ja!

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-24, 21:23
przez daria
i ja też :-D

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-25, 17:03
przez Poker
A kropla drąży i drąży :lol:
Rex ma się doskonale. Przezimował w zdrowiu, cieple i wygodnie (mam nadzieję że potwierdzi 24 grudnia), ciepłe i kaloryczne posiłki rano i wieczorem (wiosną odchudzamy się), puchowa poducha, koc i kołdra w budzie, słomę hrabia wyrzucał (albo wynosił na sobie, bo cięta była, nie udało mi się zdobyć długiej). W ogromne mrozy wchodził !!! do domu ogrzać łapy i wysuszyć futro. Poker wyznaczył mu jednak granice: wiatrołap, przedpokój i pokój „gościnny” ( kuchni nie bronił , bo wiedział że sama go tam nie wpuszczę, no ja też wyznaczam granice :-P ) sam zaanektował salon i tam kolegi nie wpuszczał. Rex do domu wchodzi niechętnie, nieprzyzwyczajony, właściwie to go tam zwabiałam w celu ogrzania. Ale jak już się dał zwabić to spał i chrapał. Oba chrapały. Taka integracja wymaga ode mnie dużej dyscypliny. Burki w domu to: michy i zabawki sprzątnięte (woda mogła zostać i Poker pozwala mu pić) no i najlepiej jak oba po jedzeniu. A i Rex pierwszy raz wchodził po schodach! Przylazł za mną na górę, a jak schodził, komedia ( myślałam, że utknie na piętrze na wieki). W ogóle to poczyniłam wiele cudnych obserwacji z życia „Żebraczka” i „Księciunia” obiecuję napisać opowiadanka jak znajdę chwilę wolnego czasu. Burki są dla mnie ogromną inspiracją do zgłębiania psich stosunków społecznych. „Kapiemy” dalej :mrgreen:
Kropelka (ha ha ha , na diecie)

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-25, 17:12
przez Roxanka
Pisz Grażynko, pisz :!: Twoje opowiadanka poprawiają człowiekowi humor :-) Stęskniłam się za Twoim pisaniem.

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-26, 10:34
przez MagdaMR
Poker napisał(a):Taka integracja wymaga ode mnie dużej dyscypliny. Burki w domu to: michy i zabawki sprzątnięte (woda mogła zostać i Poker pozwala mu pić)

Ja też tak mam, da się wytrzymać. :-) To wspaniale, że tak się Wam ułozyło. Wielka w tym zasługa Twojej rozwagi (i odwagi) - gratuluję! :-D

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-26, 11:44
przez Busola
:mrgreen: cudownie

a gdyby jeszcze jakieś foteczki wstawic... :lol: ;-)

Re: dwupak - co robić żeby był

PostNapisane: 2010-02-26, 15:34
przez Cefreud
foteczki to jedno(akurat na to specjalnie patrząc na Pokersia galerię bym nie liczyła :mrgreen: ) ale opowiadanka-koniecznie!