Nie uśmieje sie ,bo znów mnie ktoś wykpi ,że pewnie korniki
![:cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Ale to mam w nosie . A tak na poważnie ,to dziwne że tak obżera . Duże szwajcary raczej nie robią szkód ,prędzej apki czy entliki.Może chłopak za dużo jest sam i się nudzi.Może taka jego uroda? Nie znam odpowiedzi ,bo na odległość trudno stwierdzić ,ale fakt , że duże szwajcary raczej są spokojne -nawet jako szczeniaki.Z opowiadań klientów wiem , że duże ok 8 godz . zostawione same w domu nic nie zbroją ,aż tak , że byli zadziwieni porządkiem jaki zastali. Ale kazdy psiak inny .Mój Bohunek pozostawiony w sypialni sam ,bo my wstajemy o 7 ,a dla niego to za wcześnie
![:-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
śpi jak anioł i nic nie niszczy ,reszte dnia tez spookojnie spędza..Albinek ,który śpi w kuchni lub na korytarzu ,gdzie ma ochote -niekiedy podsika znacząc teren i nic więcej. Ale nawet jako młodzieniachy nic nie niszczyły.Al Capone -appenzeller obżarł bok meblościanki,podejrzewam , że ze złości bo zawsze z nim byłam ,a wówczas akurat był poród i zamknęłam go samego w pokoju
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ale tylko raz jedyny i nigdy nic więcej.Niedawno przywieżliśmy ze Słowacji małą appenzellerke .Ta to dopiero broji . Wczoraj rano zastałam otwarte drzwiczki od kominka i popiół na podłodze:),a ją bawiącą się gwożdziem wyskobanym z popiołu.Bądzmy dobrej myśli , że jak chłopak dorośnie to zmądrzeje .A jak psiak brata ? Równiez tak rozrabia?