
Moderator: MartaD
Ania Gd napisał(a):magat napisał(a):... po ostatniej wizycie u weterynarza pobieranie krwi nie odbyło się bezproblematycznie
znowu wszystko wróciło , a niestety każdy wie jak wygląda wejście do gabinetu weterynaryjnego .......
Wszystkie moje psy wchodziły do gabinetu weta "na luźnej smyczy".
Chociaż jak przez 3-4 kolejne dni przychodziły na zastrzyk to łapy im się trzęsły.
Trzęsły się ale "o własnych siłach" wchodziły do gabinetu. Bez żadnego "wciągania".
MRUCZanka napisał(a):Czy możesz jeszcz ewentualnie zaporponować jak ma wyglądać wprowadzenei psa do środka? bo właśnie z tym mamy największy problem .......
magat napisał(a):.....Probem z wchodzeniem powrócił bo podczas ostatniego badanie krwi w klinice (pies wszedł i był bardzo towarzysko nastawiony wobec innych zwierząt i ogólnie w dobrm nastroju) niestety paniom nie udawało się wkuć i potem już było na siłę .....
MRUCZanka napisał(a):.....we własnym domu w momencie, gdy naskoczył na niego obcy piesCzy to jest normalne w tym wieku i czy w ogóle jest noramlne???
![]()
To,że pudel obsikał nam drzwi do sypialni ....... agrsywnie naskoczył na Benka ....
Powrót do Problemy wychowawcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość