Jestem zbudowana... myślałam, że Hammer ma jakieś fobie
Mój psiak nie boi się ludzi, jest za to nadmiernie przyjacielski. Do każdego podejdzie, przywita się, a gdy ma kaganiec to dopiero jest gratka... nie ma człowieka, którego by nie zaczepił i nie prosił o zdjęcie tej "bramy"
Natomiast boi sie cienia. Wieczorem na spacerze, gdy widzi swój cień to szaleje, szczeka, biega, jest nastroszony i skupiony na swoim strachu. Boi się suszarki, a na odkurzacz szczeka i skacze wokół niego.
Jedynie do młodzieży zakapturzonej odnosi się nieufnie... już z daleka ostrzega warcząc "nie zbliżaj się".

Dzieci mogą nawet kłaść się na nim, on je liże i pozwala na wszystko
Wiem, że gdy pies się wystraszy lub czegoś się boi, to nie należy go uspokajać, bo wtedy utwierdza się go w tym, że słusznie się bał i zapamiętuje tą sytuację. Polecam książkę "Okiem psa" Johna Fisher'a; bardzo mi pomogła i skorygowała moje postępowanie a przede wszystkim matczyną troskę...

której nie umiałam się wyzbyć w stosunku do psiaka.
Życzę Wam kochani sukcesów i owocnej nauki. Jestem wdzięczna, że możemy uczyć się od siebie na wzajem.. to jest bardzo owocne.