Strach a nieufność do obcych

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Aga-2 » 2008-12-04, 11:12

Wszystko co piszecie, to prawda, tylko weźcie proszę poprawkę na wiek psa. Jeśli problemy z odwagą ma pies do półtora roku to według mnie nie jest to problem.
To nie oznacza, że z psem nie trzeba pracować - wręcz przeciwnie. Należy przyzwyczajać go do różnych sytuacji, żeby z czasem te sytuacje stały się "codzienne", czyli znane i nie budzące stresu. Jeśli pies całe życie mieszka tylko w ogródku koło domu, to przecież wsiadanie do tramwaju nie zostanie przez niego potraktowane jako normalna rzecz.
Jak dla mnie zachowanie Saby jest zupełnie normalne, a z czasem się ono złagodzi. Ale pracować trzeba jak najbardziej. Zresztą obecność Saby na obozie świadczy, że praca została podjęta.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Kaja z Sabą » 2008-12-04, 20:15

Została, została. Ale obawiam się, że nie zda testów psychicznych, bo z niej taki tchórz!
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Anuta » 2008-12-04, 21:51

Testy psychiczne to "małe piwo". nie nusisz się obawiać, ale Sabcię trzeba nadal wzmacniać psychicznie.
I tp Ty w jej obecności musisz być jej ostoją. W trudnej, nieznanej sytuacji musisz być spokojna i zdecydowana, wtedy Sabcia bedzie Cię naśladować, t.zn. byc spokojną i silną istotą.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Pati » 2008-12-07, 19:08

MRUCZanka napisał(a):
Cieszcie się że macie nieufne psiaki, bo ja się non stop boję, że mi ktoś Benka spod sklepu zakosi albo przez płot poczęstuje czymś zabójczym :shock:




Zostawiasz psa pod sklepem samego :?:
Pati
 
Posty: 51
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-22, 18:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez iwona_k1 » 2008-12-07, 19:56

Ursa jest bardzo przyjaznie i ufnie do wszystkich nastawiona.Wszystkich kocha a niewielki przejaw zainteresowania traktuje jako wyznanie miłości i odwzajemnia sie wylewnym powitaniem.Jej socjalizację traktowaliśmy priorytetowo.Chodzilismy do psiego przedszkola,zabieraliśmy na wyjazdy i wycieczki.Już jako 4 miesięczny szczeniak zwiedziła wszystkie knajpy na Krupówkach.Jeżdzimy w góry i nad morze oraz na weekendowe wypady za miasto.Zlamana noga troche pokrzyżowała nam plany ale nadrobiliśmy wszystko na szkoleniu.Fajnie reaguje na ludzi i inne psy ale obawiam się,żeby ten brak hamulców i ufność może trochę nadmierna nie wyszła jej kiedys na złe.
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-07, 20:43

Kaja z Sabą napisał(a):Została, została. Ale obawiam się, że nie zda testów psychicznych, bo z niej taki tchórz!

Kaju czemu chcesz żeby Saba zdawała testy? Saba jest na tyle płochliwą sunią, że raczej lepiej jej nie rozmnażać - lękliwość jest cechą, która się często dziedziczy.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Kaja z Sabą » 2008-12-07, 21:55

Lepiej żeby najpierw zdała, a potem zastanowimy się nad hodowlą.
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Busola » 2008-12-07, 22:20

Kaja z Sabą napisał(a):Lepiej żeby najpierw zdała, a potem zastanowimy się nad hodowlą.


a dlaczego nie odwrotnie?

pewnie , możemy rozmnażać berneńczyki chore, strachliwe i z kręconą sierścią, ale czy to będzie sie nazywała hodowla czy też zakład produkcyjny bez kontroli jakości ?

hodować to polepszać - nie pomnażać
kazdemu kto ma zamiar rozmnażać swoje psy, nieważne czy suki czy samce powinien wziąć sobie do serca powyższe motto
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez MRUCZanka » 2008-12-07, 23:03

Tak, zostawiam pod sklepem lub apteka, ale tylko w momencie, gdy są duuuuuuuże szyby i widzę co robi pies - siedzi spokojnie, grzecznie na mnie czeka, a ludzie raczej boją się podejść do takiego olbrzymka :mrgreen: Ale zawsze go mam na oku, bo sumienie mi nei daje spokoju, a czesem trzeba zachaczyć o sklep.... Z poprzednim psem nie miałam problemu, bo był kundelkiem i stresa nie miałam że mi go ktoś porwie.... :shock: :lol:
Avatar użytkownika
MRUCZanka
 
Posty: 1298
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-20, 10:17
Lokalizacja: Knurów koło Gliwic, Śląsk
psy: Benio [*]

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-08, 14:43

Freud też czeka przed sklepem.Dokładnie rzecz biorąc między drzwiami(takie podwójne) oszklonymi.Pilnuje koszyczka,więc raczej nikt go nie ukradnie ;-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-08, 20:37

Kaja z Sabą napisał(a):Lepiej żeby najpierw zdała, a potem zastanowimy się nad hodowlą.


Nie wiem czy ja dobrze rozumiem...
Twój pies jest psem strachliwym, a Ty chcesz na siłę zrobić uprawienia hodowlane. Jeżeli zda testy psychiczne to znaczy, że wszystko jest ok, mimo że Ty wiesz o problemie Twojej suni :?: :?: :?: :?:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez inbloom » 2008-12-08, 20:48

niestety Natalia, chyba dobrze rozumiesz... chociaz ja tez chcialabym rozumiec inaczej :roll:
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-08, 20:49

To skoro obie rozumiemy tak samo, to może mi ktoś powie czemu to wszystko przechodzi bez echa :?: :!: Przecież w tym wątku powinno aż huczeć :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez inbloom » 2008-12-08, 20:54

mnie pytasz? :-P
to moze ja Bosmanowi aparat na zeby zaloze zeby mial zgryz prawidlowy - testy przejdzie bez problemu :mrgreen: - i mu repro zrobie, a co? :shock:
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-08, 20:57

Eee tam... Po co repro mu robić :?: Tylko kasę wydasz :lol: :lol: Daisy się szeroko uśmiecha do Bosmanka, co nie Marta (Kessiulowa Marta) :?:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez MartaD » 2008-12-08, 20:58

Hahahahaha miałam to samo napisać ;-) Że Daisy tylko czeka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
MartaD
Administrator
 
Posty: 2889
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:13
Lokalizacja: okolice Szczecina
psy: Lusionki
Hodowla: Lusion

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez inbloom » 2008-12-08, 21:09

Bosman nie moze kryc bo mu serce padnie! chyba, ze za miesiac - prochy sie skoncza to juz luz bedzie :-P
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-08, 22:40

Ale Ty jesteś.. Co na serce padnie.. Nie padnie nie padnie, kiedy jak kiedy ale jak mu w końcu pozwolicie to na pewno w mig mu serducho wyzdrowieje :lol:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Brożkin » 2008-12-08, 22:59

Przepraszam, ale się wtrącę...

Zaczęło się od tego:
Kaja z Sabą napisał(a):Sabcia jest nieufna na swojej posesij, gdzy idziemy na spacer najczęściej daje się pogłaskać innym, ale są wyjątki np. mężczyźni w kopturach itp.
Gdy odwiedzi nas jekiś nieznajomy, zaczyna na niego szczekać, ale nigdy się nie rzuca.
Poszczeka jeszcze chwilkę i się uspokaja.
Czy to prawidłowe zachowanie :?: Ja się z tego trochę cieszę, bo nikt jej nie ukradnie :mrgreen:


a skończyło na tym:
Natalia i Galwin napisał(a):Nie wiem czy ja dobrze rozumiem...
Twój pies jest psem strachliwym, a Ty chcesz na siłę zrobić uprawienia hodowlane. Jeżeli zda testy psychiczne to znaczy, że wszystko jest ok, mimo że Ty wiesz o problemie Twojej suni :?: :?: :?: :?:


Kolejny raz podkreślam, że jestem przeciwny rozmnażaniu, chorych, zagrożonych chorobą, "nieprawidłowych" psów i oczywiście podkreślam również, że kompletnie nie znam się na psach, o czym niektórzy są uprzejmi mi przypominać, ale...
Na moje oko mamy tu do czynienia z pewnymi skrajnościami. Kaja pisze o tym, że pies szczeka na posesji(wyjaśnia to kilka postów później) i że nie daje się pogłaskać niektórym ludziom. Natalia pisze, że pies jest strachliwy! Jeśli o mnie chodzi, to jakiegoś strachu w tym zachowaniu bym się nie dopatrywał. Powiem jeszcze ostrzej! Jeśli zależałoby to ode mnie, to dążyłbym do tego, aby pies stróżujący ujadał na własnej posesji za każdym razem kiedy coś go niepokoi. Taka jego rola. A czy szczeka na człowieka czy nie gdy właściciel psa wpuścił go do domu, to kwestia uznania przewodnika w stadzie i wychowania. No chyba, że chcemy, aby pies stróżujący obserwował teren, a po głębokiej analizie zachowania ewentualnego intruza wybrał 112, następnie zadzwonił do właścicieli informując, że jego zdaniem dzieje się coś niepokojącego. Niestety. Pies sygnalizuje (póki co) szczekaniem.
Moim zdaniem nikt nie jest w stanie na podstawie opisu (kilku zdań) stwierdzić czy pies ma problemy z psychiką czy ich nie ma! I właśnie dlatego uważam, że Saba powinna na takie testy iść. Tam chyba lepiej rozpoznają co dzieje się tak naprawdę z psem. Dlaczego nie bierzemy pod uwagę takich czynników jak wiek psa, charakter, a nawet wychowanie! Źle wychowany, rozpieszczony i rozpaskudzony pies (jak moja Bona :mrgreen: ) wcale nie musi mieć problemów z psychiką. I jeśli zaraz się dowiem, że złe wychowanie można odziedziczyć, to rozpłynę się ze śmiechu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Apeluję zatem. Nie dajmy się zwariować!!! Jeśli, to że pies nie daje się pogłaskać miałoby być wykluczeniem go z hodowli, to gwarantuję, że za kilkanaście, może kilkadziesiąt lat Berneńczyki będzie można oglądać tylko na fotkach. Bo przecież zaraz się okaże, że leniwych psów nie można rozmnażać, nadpobudliwych, za chudych, za grubych, ze zwichniętą łapą i zadartym pazurem.
Opanujmy się trochę! Wszyscy chcemy (tak myślę) dobrze dla naszej ulubionej rasy, ale nie popadajmy w skrajności...
Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-08, 23:06

:->
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości