Strach a nieufność do obcych

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-08, 23:06

No pewnie, a co tam...
Ja rozmnoże swojego Galwina z dysplazją, ktoś inny rozmnoży swojego psa który jest "płochliwy" a jeszcze ktoś inny rozmnoży swojego psa z jakaś tam inną chorobą...

Ręce mi opadają :!: :!: :!: :!:

Powinno się rozmnażać tylko te psy które są wyjątkowe, które coś dobrego wniosą do rasy. A nie sunie, które są jak to Asia napisała delikatnie "płochliwe", ponieważ one najprawdopodobniej przeniosą tą swoją cechę na niektóre szczeniaki. I wtedy będzie się mówiło o bernach jako o psach strachliwych (już teraz jest taki przesąd). Tego chcemy :?:

Pytałam Kaję czy coś źle zrozumiałam - nie dostałam odpowiedzi. Więc uznaję, że mój wniosek jest odpowiedni i słuszny.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-08, 23:10

Brożkin ja miałam okazję obserwować Sabę przez ładnych parę dni i dlatego napisałam
AT napisał(a):Kaju czemu chcesz żeby Saba zdawała testy? Saba jest na tyle płochliwą sunią, że raczej lepiej jej nie rozmnażać - lękliwość jest cechą, która się często dziedziczy.

Wiesz i w sumie to jest mi już wszystko jedno czy ona będzie miała szczeniaki czy nie - ale żal mi tej suni bo wiem, że dla niej okoliczności testów psychicznych (które tak naprawdę i tak są żadnymi testami) jak i wystaw będą bardzo stresujące, ja gdybym miała takiego psa to bym go na taki niepotrzebny stres nie wystawiała. Kaja jest młodą osobą ale wydaje mi się, że na tyle dojrzałą, że też przemyśli czy warto swoją sunię narażać na sytuacje, które dla niej będą naprawdę trudne. Oczywiście bez względu na to czy Kaja będzie chciała wystawiać Sabę czy też nie, powinna dalej z nią pracować, żeby po prostu uczynić jej życie lepszym bo z mniejszą ilością stresu. I mam nadzieję, że się do pracy z Sabcią nie zniechęci, że będziemy się jeszcze nie raz spotykać na ,,szwajcarskich" obozach i że Saba da mi się następnym razem pogłaskać ;-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Brożkin » 2008-12-08, 23:20

Powtarzam. Jeśli Saba jest psem chorym (za chorobę przyjmuję płochliwość) to nie wolno uczynić z niej suki hodowlanej! Takie jest moje zdanie i go nie zmienię. Jednak nie zmienię też opinii, że do wydawania takich sądów nie są użytkownicy forum. Po coś jednak robi się te testy i nie przeprowadza ich emerytowany kierowca autobusu tylko specjalista. Ktoś został powołany do tego, aby oceniać czy pies się nadaje do hodowli czy też nie. I mam nadzieję, że - jak pisze Natalia - ten "powołany" określa czy pies wniesie w rozwój rasy coś dobrego czy wręcz przeciwnie.
W poprzedniej wypowiedzi chodziło mi tylko o to, żebyśmy nie wydawali sądów na podstawie kilku zdań przeczytanych na forum. Ja przynajmniej nie odważę się mówić, że ten pies jest odpowiedni do hodowli a ten nie patrząc na zdjęcia psów lub czytając, że ten jest grzeczny a inny wchodzi właścicielom na głowę. Nie ja zostałem powołany do takich ocen :!:
Rozumiecie mnie choć trochę? ;-)
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-08, 23:25

Wiesz testy psychiczne są takie, że nawet moja sucz przeszła by je bez problemu a daleko jej do niezłomnej berneńskiej psychiki i na drugie imię ma Panna Histeria ;-)... Żeby chociaż pies musiał zaliczyć wszystkie punkty a nie tylko 4 z 5... :roll:
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-08, 23:27

Wiesz co, po prostu mi takie posty podnoszą ciśnienie....
Kaja na forum pisała o poważnym problemie z Sabą:

Kaja z Sabą napisał(a):Sabcia ma już dwa lata i bardzo boi się wszystkich obcych ludzi.
Od szczeniaka, cały czas ją socjalizujemy, ale to nic nie pomaga...
Chodzimy z nią do miasta, do parku , na szkolenie grupowe itp.
Nie jest agresywana, ale nie daje się dotknąć.
To da się jeszcze naprawić ?? :cry: :cry:
Proszę o pomoc. :cry: :cry:


viewtopic.php?f=17&t=2613&st=0&sk=t&sd=a

W takiej sytuacji uważam, że nawet ja laik w sprawach hodowli mam prawo powiedzieć, że nie jest to sunia która powinna miec maluchy. Oczywiście, tak jak napisała Asia nie nam o tym decydować.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Brożkin » 2008-12-08, 23:33

Natalia i Galwin napisał(a): Oczywiście, tak jak napisała Asia nie nam o tym decydować.


I właśnie o to chodziło...
Ja naprawdę nikogo nie atakuję, tylko chcę powstrzymać przed wydawaniem pochopnych sądów przez ludzi do tego nieuprawnionych. I powiem to jeszcze raz! Jeśli Saba jest chorym psem stanie się bardzo źle, dla niej, dla maluchów i dla rasy jeśli będzie miała status suki hodowlanej. Ale właśnie o to "jeśli" tu chodzi...

Poza tym w jednym wątku Kaja pisze, że Saba boi się wszystkich obcych ludzi a w innym, że tylko niektórych (tych w kapturach). Myślę, że takie rozbieżności w "zeznaniach" mogą wprowadzić w całą sprawę wiele zamieszania :!:
Ostatnio edytowano 2008-12-08, 23:39 przez Brożkin, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-08, 23:38

Brożkin myślę, że właściciel lepiej niż niejeden ,,fachowiec" wie jakiego ma psa a Kaja sama pisze o bojaźliwości Saby więc jakich ,,uprawnionych" osób Ty jeszcze potrzebujesz?
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez inbloom » 2008-12-08, 23:41

a ja napisze juz ostatni raz tutaj (mam nadzieje!): rozmnazajmy psy dobre eksterierowo i dobre psychicznie! oczywiscie, dla kazdego z nas nasz pies jest wyjatkowy. ale moze czasem warto spojrzec z boku i sie zastanowic :roll:
ciekawa jestem ilu jest w srod nas wlascicieli bernow, ktorzy sa w stanie powiedziec: nie dopuszczam mojego psa poniewaz...
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-08, 23:42

no to ja jednak rozmnoże Freuda.Płochliwy nie jest, a nowotwór....był i nie ma.
Kaja-sama piszesz o problemach ze swoim psem.po kiego czorta chcesz ją rozmażać?
Mało nieszczęść na tym psim świecie?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Brożkin » 2008-12-08, 23:45

AT napisał(a):Brożkin myślę, że właściciel lepiej niż niejeden ,,fachowiec" wie jakiego ma psa a Kaja sama pisze o bojaźliwości Saby więc jakich ,,uprawnionych" osób Ty jeszcze potrzebujesz?


Już żadnych - przekonałaś mnie :!:
Poza tym, że to właśnie Kaja chce rozmnożyć Sabę mimo tego, że ma świadomość jej płochliwości, a przecież przekonujecie wszystkich, że tak nie powinno się stać. Teraz piszesz, że Kaja jako właściciel pewnie wie lepiej niż "fachowiec". Zatem zrozumiałem już, że nie ma "fachowców" na tym świecie, którzy się znają. W sumie szkoda...
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Brożkin » 2008-12-08, 23:47

inbloom napisał(a):
ciekawa jestem ilu jest w srod nas wlascicieli bernow, ktorzy sa w stanie powiedziec: nie dopuszczam mojego psa poniewaz...


Ja tak powiem: Nie dopuszczam Bony, bo ma chore stawy. To jest dziedziczne. Chcę dobrze dla rasy i jej ewentualnych dzieci. Dlatego Bana nie będzie miała młodych.
Dziękuję za uwagę.
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-08, 23:52

Brożkin Kaja jest bardzo młodą osobą (nastolatką) i ma prawo ,,błądzić" trudno jest mieć do Niej jakiekolwiek pretensje w tej sprawie (dlatego proszę nie ,,wyzłośliwiajmy" się na Kaji, tym bardziej, że naprawdę jest Dziewczyną, która stara się pracować ze swoim psiakiem i za to chylę przed nią czoła). Gorzej, że najwyraźniej niektórzy dorośli, którzy raczej powinni ją odwieść od tego pomysłu wydaje się, że wręcz ją nakłaniają...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Brożkin » 2008-12-08, 23:58

AT napisał(a):Brożkin Kaja jest bardzo młodą osobą (nastolatką) i ma prawo ,,błądzić"

I właśnie dlatego nie Ona powinna decydować o tym czy Saba będzie suką hodowlaną czy nie. Chyba się w tej kwestii zgadzamy, prawda?
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez inbloom » 2008-12-09, 00:06

Brożkin napisał(a):
inbloom napisał(a):
ciekawa jestem ilu jest w srod nas wlascicieli bernow, ktorzy sa w stanie powiedziec: nie dopuszczam mojego psa poniewaz...


Ja tak powiem: Nie dopuszczam Bony, bo ma chore stawy. To jest dziedziczne. Chcę dobrze dla rasy i jej ewentualnych dzieci. Dlatego Bana nie będzie miała młodych.
Dziękuję za uwagę.


i chwala Ci za to, Brożkin. jest nas dwoje. ja nie rozmanzam Bosmana bo ma przodozgryz. ale nawet gdyby go nie mial to tez bym nie rozmnazala bo uwazam, ze jest wiele lepszych psow eksterierowo i z lepsza psychika. wzgledy zdrowotne to jedno, ale jest jeszcze druga strona medalu (dla mnie tez bardzo wazna).
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-09, 00:08

a ja?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-09, 00:12

ja nie będę wyliczać powodów dla których bym nie rozmnożyła Mufki bo za dużo tego ;-) ale i tak jest najmądrzejszym i najpiękniejszym psem na Świecie :-P :mrgreen:
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Roxanka » 2008-12-09, 11:11

ciekawa jestem ilu jest w srod nas wlascicieli bernow, ktorzy sa w stanie powiedziec: nie dopuszczam mojego psa poniewaz...[/quote]

Ja tak powiem. Roxa nie jest rozmnażana ponieważ właśnie ma słabą psychikę. A wystawy zaliczyła 4 wszystkie z oceną doskonałą, w tym nawet ZMł mamy na koncie. Stawy ma w porządku, głaskać się daje, nawet to bardzo lubi, w zasadzie spełniła kryteria hodowlane. Ale ja znam jej słabości i uważam, że nie powinna być rozmnażana.
A strach jest cechą dziedziczną i jest niestety czasami bardzo uciążliwy w życiu, w przeciwieństwie do niektórych wad nie mających wpływu na życie psiaka i jego właścicieli /przebielenia, wada zgryzu/.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Drixon » 2008-12-09, 11:47

ja napiszę że nie byłam z Drixem na żadnych wystawach ale testów by nie zaliczył na bank- jest agresywny - w stosunku do mężczyzn oraz kilku psów - wiem że obcym mężczyznom nie pozwoli sie zbliżyć ani nie ma mowy o głaskaniu lub dotykaniu ...
wiem że nie powinien miec dzieci - mimo że po tak dobrym Ojcu jest ... być może to moja wina że tak reaguje na 'samce' ... nie wiem jak będzie z Ozzikiem bo ten się błyskwicznie uczy od dorosłego, mam nadzieje że młody pokaże się z jak najlepszej strony .. a czas pokaże czy nada się na kogoś więcej niż stróż domowego ogniska ;-)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Busola » 2008-12-09, 15:20

Ja napiszę tak:
zdaję sobie sprawe iż nabywając psa z hodowli pod szyldem ZK często ma się pewne plany hodowlane w stosunku do ów psiego osobnika (niestety, bo nie kazdy pies z rodowodem musi zaraz miec uprawnienia hodowlane). W miare upływu czasu okazuje się iż ten nasz wybraniec wcale taki idealny nie jest i próbujemy naginać te zasady jakimi staraliśmy sie kierować wczesniej: już nam nie przeszkadza że pies odbiega od wzorca, słuchamy rad tzw. mądrzejszych (zazwyczaj hodowców z "doświadczeniem" - tylko proszę, to nie zmasowany atak tylko obserwacja) którzy opowiadają jak przygotowac psa na wystawe by widoczne wady skutecznie ukryć (tu przyciąć, tam przyciąć i już mamy piękne kątowanie). Nie przeszkadza nam że pies jest agresywny lub hmmm "nieufny" :roll: bo przeciez można wynająć specjalistę który przygotuje psa do testów psychicznych, lub nafaszerować psa cudlekami które otepią go na czas wystawy i mamy spokojnego nikomu nie wadzącego berna, a co :roll:

Nie chcę by Kaja mnie źle zrozumiała, ale właśnie dzieki niej możemy teraz podyskutować o tym, bo ona własnie bez oporów spytała o radę, ale tak na prawde problem dotyczy nie tylko Saby, ale wielu (jesli nawet nie połowy) bernów i psów innych ras z uprawnieniami hodowlanymi.
Myśle że każdy przyszły i obecny hodowca powinien w głębi serca odpowiedzieć sobie na pytanie czy jego pasja berneńska jest prawdziwa czy może poszczycić sie "zrobieniem czegoś dobrego dla rasy" lub ma taki zamiar w przyszłości, czy też jedyne czym może sie poszczycić to "trzepanie" szczonków na prawo i lewo - byle więcej, a swą zachłanność przykrywa pięknymi ideałami o miłości do zwierząt?
Zastanówmy sie czasem nad naszymi pobudkami a dopiero potem z czystym sumieniem nazywajmy się wielbicielami rasy.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-09, 15:33

ja kupiłam psa z ZK nie dla hodowli ale dla pewności,ze będę miec berna a nie cholera wie co.
Uważam,ze mam mikroskopijną wiedzę, na temat genetyki,hodowli i generalnie biorac biologi(mierny na św maturalnym :mrgreen: ) co by się za to brać.
Ja cały czas uważam i głośno o tym mówię, ze nawet na naszym forum pokutuje przesąd 3 wystawy,testy rtg i hodujemy!!!!!!!!!!!Ba nawet często podajemy go jako kontrargument dla pseudohodowli
Na widok kolejnych miotów suki X wydajemy ochy i achy.Nie patrząc na to,ze od kiedy skończyła dwa lata co rok to prorok!
Gdyby do każdego szczona forumowego dołożyć deklarację to klub miał by już 500 członków ! A my nadal nie możemy złożyć 100!!!!!!!!!!!
Na naszym forum psy mają dysplazję ale urazową nie dziedziczną.imbredy są robione ale w 3 pokoleniu więc nie szkodliwe.Padaczka nas nie dotyczy,rak wogóle jest niespotykany.no chyba,ze u psów co do których nie ma planów hodowlanych
I tak jak pisze Ala-strachliwy nazywa się nieufny....
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości