Strach a nieufność do obcych

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Robert » 2008-12-09, 16:50

Czytam ten wątek z zaciekawieniem i nie chciałem sie dotąd wypowiadać, bo mam marną wiedzę na temat hodwli i zasad dobierania psów do rozmnazania, jednak jedna sprawa nie daje mi spokoju - skoro jak piszecie zaliczenie testów to pryszcz i nawet pies strachliwy czy agresywby sobie radzi, wystawy też można "załatwić" (sam widywałem całkiem niepojęte decyzje sędziów w myśl idiotycznych przepisów nieomylnych) to jaka w zasadzie jest gwarancja że kupując szczeniaka dostajemy to co powinniśmy dostać w myśl tych przepisów? Wygląda na to, że cała ta instytucja nadawania zezwoleń i wpisów w rodowody to pic na wodę!!! ? Jedyny pewnik to wyniki RTG, choć i w tej kwestii czytałem tu różne słowa na ten temat, a to że jeden vet lepszy od innego i co innego widzi na zdjęciu. Może trzeba zająć się zmianą zasad dopuszczania do hodowli? Nie mam pojęcia czy hodowcy mają jakikolwiek wpływ na to ale może sygnały od nich coś wymuszą na ZK? Z mojego niewielkiego doświadczenia z Związkiem Kynologicznym mam jedynie skojazenie tej instytucji z PZPN i poprzedim ustrojem, niestety nic innego do głowy mi nie przychodzi, ale to inna bajka. Wydaje mi się , że zamiast uświadamiac jednego z członków forum, tak duża grupa ludzi, którzy mają wpływ na rozwój rasy w Polsce mogłaby podjąc bardziej zorganizowane działanie niż pouczanie nastolatki, która pewnie i tak zrobi ze swoim psem to co zdecydują rodzice :-/ .
Avatar użytkownika
Robert
 
Posty: 385
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-03, 21:53
Lokalizacja: Jawor

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-09, 17:46

Testy to nie taki pryszcz jakby sie wydawalo!!!!!! jestem swiezo po i u nas nie zaliczyly chyba 3 psy na 7 .
wszystko zalezy kto je przeprowadza i gdzie i w jakim czasie . Mam za soba w tej chwili 3 testy i te ostatnie byly najtrudniejsze ,choc przeprowadzal je ten sam sedzia. W tarkcie ugryzl mnie pies obok ktorego przechodzilam z adelka! gdy zwrocilam uwage ze on caly czas ujada stwierdzono ze przeciez w miescie moze sie zdazyc ujadaja cy pies i bernenczyk musi umiec sie zachowac .
Niestety wszystko robimy my ludzie i nasza ocena nie zawsze jest obiektywna i bezstronna! A w ZK tez pracuja niestety tylko ludzie rozni ludzie jak wszedzie...... :-/
nie wspomne o wczesniejszych probach odszyfrowania tauazu u psow -te ktore maja w pachwinie zosataly wykrecane w rozne strony a tatuaze najczesciej gowniane -przynajmniej nasz tak!
gdzie przy pierwszych moich testach nikt tego nie sprawdzal!
Jak rowniez przy robieniu zdjecia HD!
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-09, 18:13

Robert napisał(a): Może trzeba zająć się zmianą zasad dopuszczania do hodowli? Nie mam pojęcia czy hodowcy mają jakikolwiek wpływ na to ale może sygnały od nich coś wymuszą na ZK? Z mojego niewielkiego doświadczenia z Związkiem Kynologicznym mam jedynie skojazenie tej instytucji z PZPN i poprzedim ustrojem, niestety nic innego do głowy mi nie przychodzi, ale to inna bajka. Wydaje mi się , że zamiast uświadamiac jednego z członków forum, tak duża grupa ludzi, którzy mają wpływ na rozwój rasy w Polsce mogłaby podjąc bardziej zorganizowane działanie niż pouczanie nastolatki, która pewnie i tak zrobi ze swoim psem to co zdecydują rodzice :-/ .

Robert im dłużej czytam to i inne fora tym mocniejsze mam przekonanie, że hodowcom nie zależy na tym by cokolwiek zmieniać - w sensie zaostrzać - po co sobie dodatkowe problemy robić ;-) Klubu rasy nie ma i nic nie wskazuje na to żeby miał powstać (a takowy mógłby jakaś mocniejszą selekcję hodowlaną wprowadzić).
Niedawny przykład gdzie można by było coś zrobić dla naszych psów- przez osoby, które są miłośnikami owczarków belgijskich została rzucona propozycja współpracy w temacie badań nad padaczką - odzew wśród ,,potencjalnie najbardziej zainteresowanych" zerowy :-P , normalnie czekam tylko na to aż ktoś napisze, że nasze berneńczyki nie chorują na padaczkę...:roll:
Prawda niestety jest taka, że jeśli chcesz sobie kupić w Polsce w miarę dobrego psa po rodzicach ze świetną psychiką to musisz zadać sobie trud i spróbować poznać te psy, najlepiej poza wystawami, w miejscach, gdzie naprawdę widać charakter, a to i tak jest jeszcze małe miki bo jak będziesz się chciał dowiedzieć czegoś o przodkach tej ,,parki" na przykład w jakim wieku odeszli i na co to dopiero będziesz miał problem...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Brożkin » 2008-12-09, 18:57

Bardzo chciałem, aby na ten temat wypowiedziała się Meggy i Alicja. Dla mnie hodowcy, którzy coś o tym fachu powiedzieć mogą. Bo takie rozważanie na temat hodowli przez nas, ludzi, którzy nic o tym nie wiedzą jest gadaniem po prostu o niczym!
Przypomina to trochę gadanie kierowców o tym, że powinny być drogi gładkie jak stół, autostrady w całej Polsce łączące najmniejsze nawet miasteczka. Nikt z tych kierowców nie pomyślał jednak skąd wziąć na to pieniądze. Po prostu mają być :!: No, a jak już są jakieś roboty drogowe mające na celu poprawienie nawierzchni, to źle, bo utrudnienia w ruchu są :!: A najlepiej niech robotnicy to w nocy robią. A kto pomyślał o tym, że stawka za godzinę pracy w nocy wynosi 100% więcej? Czyli koszt budowy też 100% większy. Ale ma być i już :!:
Tak samo jest ze wszystkim. Niestety z psami też. Wszystko ma być nieskazitelnie czyste i piękne. Hodowcy mają selekcjonować psy w chwili narodzin tak, żeby na 100% wyrósł z nich champion, idealny pies z idealną psychiką i całkowicie zdrowy oczywiście. W ZK mają siedzieć sami członkowie MENSY, którzy nie popełnia nigdy żadnego błędu, testy psychiczne mają przechodzić tylko te psy, które potrafią czytać i pisać. Właściciele młodych szczonków powinni być oddanymi, wiernymi przyjaciółmi swoich psów, kochającymi je bardziej niż własne dzieci. To wszystko sprawi, że już za kilkadziesiąt lat tak udoskonalimy rasę, że nasze psy będą latać... Naprawdę chciałbym tego :!:
Jednak życie jest bardziej skomplikowane i raczej nie zmienimy tego, że nadal będą pseudo hodowle, że część hodowców będzie cyt: "trzepać" jak najwięcej szczeniaków dla szybkiej kasy, że wiele z psiaków przejdzie przez życie w cierpieniu i bólu zaznanego od właścicieli. Część skończy na raka, część na padaczkę, a jeszcze inne przywiązane do drzewa! Nie zmienimy też tego, że coś da się załatwić z sędzią, coś da się zataić u lekarza. Takie jest życie! Ja już stary jestem, ale Wy młodzi, gniewni zmieniajcie świat :!: Jeśli tylko mają skorzystać na tym psy, to dlaczego nie :?: Do dzieła :!:
Gadać łatwo jest...

P.S. Przepraszam jeśli kogoś uraziłem, ale nie tylko Natalii podnosi się ciśnienie jak czyta "takie posty". Nie mam zamiaru atakować nikogo z osobna, ani też zbiorowo.
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Busola » 2008-12-09, 19:42

Adamie, jesli mnie miałes na myśli to muszę cie troszkę poprawić - hodowcą nie jestem :-P
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Robert » 2008-12-09, 20:06

meggy napisał(a):...W tarkcie ugryzl mnie pies obok ktorego przechodzilam z adelka! gdy zwrocilam uwage ze on caly czas ujada stwierdzono ze przeciez w miescie moze sie zdazyc ujadaja cy pies i bernenczyk musi umiec sie zachowac ...



:shock: :shock: :shock: i nie ma siły by takiego sędziego pociągnąć do odpowiedzialności nie mówiąc o tym by juz nigdy nie mógł wykonywac swojej pracy??!!!!!! W czasie testu pies-pozorant atakuje ludzi, a gdzie przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa nie mówiąc juz o regulaminie testu!! Zgroza.
Avatar użytkownika
Robert
 
Posty: 385
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-03, 21:53
Lokalizacja: Jawor

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-09, 20:40

:mrgreen: napisze tylko hahahaha a kto to widzial pewnie baba se wymyslila w koncu nie do krwi tak , a .moze udaje by odwrocic uwage od zdajacego psa echhh szkoda gadac. przy testach jest duzo ludzi pozorantow ,pomocnikow -generalnie zamieszanie....... powiedzialam glosno ze mnie ugryzl ale nie zrobilo to wrazenia raczej wywolalo usmiech.....


Jesli chodzi o hodowle to ja caly czs sie ucze i nabieran doswiadczenia.Mysle ze na forum jest sporo osob ktore maja naprawde solidne doswiadczenie i wiedze :->
Ostatnio edytowano 2008-12-09, 21:02 przez meggy, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-09, 20:43

"Bo takie rozważanie na temat hodowli przez nas, ludzi, którzy nic o tym nie wiedzą jest gadaniem po prostu o niczym!"
Nie, to nie prawda. To że nie mam hodowli, nie oznacza że nic o tym nie wiem. Nie oznacza to, że nic nie wiem o rasie i nie oznacza to, że mam mniejszą wiedzę aniżeli ktoś kto jest nazywany "hodowcą" :!:

Uważam, że aby mieć hodowlę należy wpierw zdobyć jak najwięcej wiedzy, mieć zamysł tego jaka ta hodowla ma być. Psy powinny być tak dobierane do hodowli by wnosiły do rasy to co jest dobre, a to co jest złe w rasie powinno być eliminowane. Oczywiscie, nie gwarantuje to sukcesu, ale z pewnoscią w pewnym stopniu nas do niego przybliża. Po to by móc tego dokonać, należy przez wiele lat śledzić różne linie hodowlane, oglądać psy na żywo, rozmawiać z hodowcami którzy naprawdę wkładają serce w to co robią i znają się na tym.
To, że mam zarejestrowaną hodowlę w ZK nie oznacza, że jestem znawcą rasy i że wszystko o niej wiem :!: :!: :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Brożkin » 2008-12-09, 20:59

Natalia i Galwin napisał(a):Uważam, że aby mieć hodowlę należy wpierw zdobyć jak najwięcej wiedzy, mieć zamysł tego jaka ta hodowla ma być. Psy powinny być tak dobierane do hodowli by wnosiły do rasy to co jest dobre, a to co jest złe w rasie powinno być eliminowane. Oczywiscie, nie gwarantuje to sukcesu, ale z pewnoscią w pewnym stopniu nas do niego przybliża. Po to by móc tego dokonać, należy przez wiele lat śledzić różne linie hodowlane, oglądać psy na żywo, rozmawiać z hodowcami którzy naprawdę wkładają serce w to co robią i znają się na tym.
To, że mam zarejestrowaną hodowlę w ZK nie oznacza, że jestem znawcą rasy i że wszystko o niej wiem :!: :!: :!:


Zgadzam się z Tobą. Cieszę się, że tak myślisz. Mam nadzieję, że założysz hodowlę i że... nie zmienisz nigdy podejścia zdania, które teraz głosisz!. Naprawdę Ci tego życzę.
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Alicja i Spartki » 2008-12-09, 21:28

Dla mnie ani związek ani żadna inna instytucja nie ma wiekszego znaczenia i jest mi za przeproszeniem potrzebna do tego zeby wydała mi metryki zrobiła przeglad miotu i tyle .Nie bede sie rozwodzić nad tym czy sa oni dobrzy czy zli jak działą ,to ich problem i poczucie odpowiedzialnosci.To ja jestem hodwcą ,to ja odpowiadam za suki którymi sie opiekuje za maluszki które opuszczaja moją hodowlę.Czy robie to dobrze czy zle ,nie mi to oceniać .Dla mnie hodowla to nauka przez całe zycie,każdy kolejny miot to nowe doswiadczenie Myslicie że mało przeczytałam ksiązek.Kto u mnie był to wie jak mam zawalone tym półki i co z tego.Najlepszymi moimi nauczycielami są moje własne psy,najlepszym doradcą własna miłosc intuicja .Bardzo bardzo bym chciała zeby hodowla była za przeproszeniem prosta jak kij od miotły ,ale niestey tak nie jest.moze to dla niektórych z forum frazes ale powiem krótko-dla mnie hodowla opiera sie głównie na miłosci do spartków na ogromnym poczuciu odpowiedzialnosci za ich los i za los maluszków które opuszczają nasze gniazdo a reszta to wspólna praca nabyte doswiadczenia radosci i smutki.
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Barbapapa » 2008-12-09, 22:18

No, no :roll:
Dlatego nie chciałam robić robić "trzy wystawy, HD, testy" by dostać wielką pieczątke z ZK. A jednak zrobiłam, bo oprócz tych trzech pozycji mamy do zaoferowania niezły (niezwykły) charakter Anubka. A na wystawy raczej nie bedziemy jeździć, bo wolę w lecie pójść z psami do rzeki. Anubek od tego roku i pływa i skacze do wody i mu się to niesłychanie podoba :!:
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez DolceVita » 2008-12-09, 23:51

Z niewielkiego problemu zrobił się duży. Najpierw krótkie posty a w miarę dyskusji coraz dłuższe i dłuższe. Większośc pełnorozsądkowa. I żeby się nie rozpisywać - rozmawialam parę miesięcy temu z jedną bardzo dobrą w Polsce biohawiorystką , od której usłyszałam, że dwie lnie bernów które są w Polsce - niestety ale hodowcy zniszczyli ,chcąc "wyprodukować" piękne - skrzywili psychicznie. To tak po krótce przekazałam Wam kwint esensje mojej rozmowy. Byłam przerażona tym co usłyszałam. Dlatego "trzy wystawy, RTG, testy ( a w nich zadania - wcale nie trudne), zarejestrowanie hodowli wraz z przydomkiem - to tzw. bułka z masłem - tylko co dalej mój przyjacielu...........????????????????
DolceVita
Moderator
 
Posty: 902
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-10, 10:55
Lokalizacja: Tarnów
psy: Demi (DolceVita Stróż Zagrody) (*),Mia i Figa

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Aga-2 » 2008-12-10, 01:22

DolceVita napisał(a):...rozmawialam parę miesięcy temu z jedną bardzo dobrą w Polsce biohawiorystką , od której usłyszałam, że dwie lnie bernów które są w Polsce - niestety ale hodowcy zniszczyli ,chcąc "wyprodukować" piękne - skrzywili psychicznie.

Czy będzie poprawne politycznie jeśli spytam nieśmiało o które linie chodzi?? Z hodowlanego punktu widzenia to bardzo ważne.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Barbapapa » 2008-12-10, 09:55

I kim jest ta behawiorystka, znająca się na bernach? Ciekawa jestem, ponieważ swojego czasu nieco się uczyłam układania psów i otarłam się o ludzi nazywających się behawiorystami. Bardzo mnie to interesuje. Niestety z racji wymaganej ogromnej kasy za kursy, poległam.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-10, 10:35

Ja podobną informację dostałam os sedziego kynologicznego z Krakowa.Sędziuje on co prawda pasterskie z wyłączeniem naszych,ale ma z bernusiami do czynienia .Było to 3 lata temu.
Kiedyś też usłyszałam od dostawcy karmy,ze w Krakowie ma 2 agresywne berny :shock:
Nawet on(Freud na widok panów z worem karmy jest gotów na podmianę telewizor przynieść) się ich boi
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Alicja i Spartki » 2008-12-10, 23:04

Karolcia to dobre z tym telewizorem wymienialnym na worek karmy :mrgreen: .słuchaj to może ten telewizor łańcuchem do sciany przymocować :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Hekate » 2008-12-10, 23:27

No bo w końcu po co wam telewizor skoro macie berny :mrgreen: Pewnie z takiego założenia wasze psiaki wychodzą, a wtedy tylko krok do porzytnego sporzytkowania niepotrzebnego grata :mrgreen:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez anula » 2008-12-10, 23:28

Otóż to, podzielam Twoje zdanie Aniu. :mrgreen:
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-10, 23:46

i znowu ważna dyskusja zmieniła bieg...niestety na jałowy.... :-(
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Busola » 2008-12-11, 00:12

Hmmm, Karolinko, mam wrażenie że jak temat robi sie niewygodny to najlepiej go w zart zamienic :-/
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości