Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Witam! Moja Morka ma swoją pierwsza cieczkę Słyszałam kiedyś że suczka po pierwszej cieczce jest już dojrzała psychicznie czy to prawda?

Wg mnie- absolutnie nie. Szczegolnie w kwestii duzych ras. Widze po mojej Zuzce, ze ona dlugo po pierwszej cieczce wiele wspolnego z dojrzaloscia nie miala

A jak dziewczyna dostanie pierwsza miesiaczke, to ma to jakis drastyczny wplyw na jej dojrzalosc psychiczna?

No nie ma Zresztą jak patrzę na Morię to myślę że do dojrzałości jeszcze dłuuuga droga Ale ze wzrostem to już chyba prawda, tzn że nie będzie już rosła?

Pierwsza cieczka u suki ,zwłaszcza jesli wystąpi w pierwszym roku życia(a tak jest najczęsciej)absolutnie nie ma związku z dojrzalością psychiczną.Również masa i wzrost suki jeszcze zwiekszają się,ale juz zdecydowanie wolniej.
U ras dużych i olbrzymich o dojrzalości psychicznej można mówić dopiero po osiagnięciu 2-3 roku życia
Nasza Joka ( szwajcarka)pierwszą cieczkę miała w wieku 8 m-cy,teraz czekamy na 2 cieczkę-panienka wciąż jeszcze miewa wybitnie szczenięce zachowania,ale na pewno jest o wiele bardziej dojrzała niż pół roku temu.od czasu pierwszej cieczki urosła i zrobila się o wiele potężniejsza,choć przyrost wagi był stosunkowo niewielki(ok.4-5 kg).

Pierwsza cieczka wiąże się raczej z dojrzałością fizyczną. Wielu wetów zaleca sterylkę właśnie po pierwszej cieczce.

a ja czytałam właśnie, że sterylkę najlepiej jeszcze przed pierwszą cieczką przeprowadzić, wtedy jest najbardziej korzystna (eliminuje prawie w 100% guzy na sutkach).
A odnośnie tej dojrzałości psychicznej to tak samo ma się to u ludzi. Pierwsza miesiaczka to wiek ok 13 lat i w żaden sposób nie można mówić tutaj o dojrzałości ani psychicznej ani fizycznej

Jeśli chodzi o sterylkę przed pierwszą cieczką ta faktycznie eliminuje 100% zachorowalności na nowotwory u suki ale niekorzystnie wpływa na kościec. Dlatego zdania wetów są podzielone. Ja świadomie wysterylizowałam w wieku 1,8 m-cy.

A czy taka sterylizacja to jest skomplikowana operacja? I jak długo po zabiegu trzeba później siedzieć w domu z sunią i pilnować jej? Bo tak teraz się nad tym zastanawiam, skoro najlepiej to zrobić po pierwszej cieczce to muszę podjąć decyzję, myślałam że po prostu będziemy jej pilnować w czasie cieczki (w żadnym wypadku nie chcę aby miała szczeniaki), ale to chyba uciążliwe będzie i dla niej i dla nas, skoro pierwsza cieczka jest "łagodna" a następne są dopiero na poważnie..

Jeśli nie planujecie hodowli, to wręcz lepiej byłoby panne wysterylizować.
Mniejsze ryzyko nowotworów, nie ma problemów z cieczką, z ewentualnym ropomaciczem.....

Nie planujemy, absolutnie, ona nie ma rodowodu, wzięliśmy ją od znajomych którym się znudziła bo zaczęła rosnąć, rozrabiać i kopać w ogródku

Nie każda suka łagodnie przechodzi pierwszą cieczkę podobnie jak u kobiet.U nas lało się sie dość obficie prawie do samego końca. Poza tym dwa miesiące po cieczce wystapiła ciąża urojona, która trwa trzy tygodnie i moja panna przez ten czas prawie nie jadła bo myślała o głupotach. Ciąże urojone to jeden z powodów do sterylki, poza tym uważam, że suka, która nie ma być rozmnażana powinna być wysterylizowana.
Sam zabieg nie jest skomplikowany. Trzeba tylko zrobić podstawową morfologię przed, my zrobiliśmy jeszcze dla pewności EKG. Po zabiegu 10 dni trzeba przypilnować aby sunia nie interesowała się raną i po wszystkim.

sterylka sama w sobie nie jest skomplikowana, warto jednak dla suki zarezerwowac pierwsze 48h po zabiegu. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze najlepiej kupic ubranko ochronne - koszt ok 20 zł, a nie samemu robić. No i w miare możliwości dobrze by było, żeby była pod stałą obserwacją.

No więc dzwoniłam do weterynarza i po cieczce mamy zadzwonić i umówić się na zabieg. Powiedział że można sterylizować półroczne szczenięta i nie trzeba czekać do pierwszej cieczki. Wkurzyłam się że inny weterynarz powiedział mi że należy to zrobić później, tak to byśmy były już po Z Morii leje się jednak dużo, ale jest czysta i myje się skrupulatnie, podłogi też Psy przychodzą zostawiać znaki i niestety z małą chodzimy siusiu tylko jak już musi i czeka pod drzwiami, bo inaczej to wychodzi i wącha, wącha, wącha po czym szczeka. A w domu szczeka cały czas. Komendy nie da się nauczyć, po prostu nie reaguje nawet na żwacze które uwielbia. No cóż, trzeba to przeżyć

Bez potrzeby nie należy sterylizować suki zaraz po cieczce !!! Sterylizacja powinna odbyć się 3 miesiące po cieczce
,w przeciwnym razie możecie mieć problem z laktacją .

Tak, tak to wiemy, ale wcześniej musimy badania zrobić itd i dlatego po cieczce mamy zadzwonić żeby się umówić no i termin zabiegu wyznaczyć bo ja będę musiała wtedy urlop jakiś wziąć żeby z nią siedzieć w domku później

A jednak dzisiaj dzwoniłam do wterynarza i zaleca zrobienie sterylizacji 3 tygodnie od zakonczenia cieczki, żeby to zrobić przed ewentualną ciążą urojoną.. Nie wiem co robić

zadzwon do innego weta z zapytaniem, na kiedy mozecie sie "ewentualnie umowic" na sterylke - jezeli uzna, ze 3 tyg po cieczce to bedziesz miala pewnosc. Najlepsza bylaby jakas wieksza klinika. Wiadomo - rozmowa dla kitu, ale nie kazdy wet zechce udzielic info za darmo. Taki ja mam pomysł, może ktoś inny wymysli cos lepszego :)

Moniko wetem nie jestem, suki też jeszcze nie sterylizowałam, ale opierając się na tym co mówią znajomi mi weci powinno minąć jakieś 3 m-ce od cieczki. Skonsultuj z innym wetem, a ciąża urojona to nie koniec świata i nie każda suka ją ma.

Nie zgadzam się, nasz wet, a jemu akurat wierzę, ustalił sterylkę 3 tygodnie po cieczce. Po zabiegu jest już ponad 5 lat i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jakbym czekała 3 miesiące po cieczce to zaraz załapałabym się na nastepną.

Masz prawo się nie zgadzać, osobiście nie odważyłabym się sterylizować suki w 3 tyg po cieczce.