rozpieszczony BERN

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Postprzez izu » 2007-11-01, 16:55

Polecam superksiążkę 'Mój pies świadczy o mnie'. Przed kupnem naszego Łobcia ją przestudiowałam i teraz naprawdę nie mamy żadnych problemów, jesteśmy razem szczęśliwi ;-) Powodzenia!!
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Postprzez Ula » 2007-11-03, 13:16

Książki Fennelki to chyba żeby się z czegoś pośmiać, bo napewno nie wcielać w życie ;-)
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT

Witaj Oleńko

Postprzez Barb » 2007-11-06, 15:56

Berneńczyki są niesamowicie mądre i mają chyba cwaniactwo we krwi. Zastanawiałam się czy mój psiak czyta w moich myślach? Uwielbia leżeć na łóżku, a zwłaszcza na mojej ortopedycznej poduszce. Rano budzi mnie, zamiast pana, nie muszę kupować drogich kosmetyków, gdyż Hammerowy język jest lepszy niż piling. Rano jestem mokra, wręcz ociekająca od jego śliny... ale Hammer nie umie jeszcze podawać ręcznika :-D
Weterynarz polecił nam książkę "Okiem psa" Johna Fishera. Dużo się dowiedziałam i nauczyłam. Hammer staje się coraz grzeczniejszy i posłuszny. Jedyny nasz problem to wizyty u jego mamy Luny. Wtedy możemy go wołać, kusić przysmakami.... jest mama i to jest najważniejsze :-/
Gdy się patrzy w te słodkie, niewinne oczęta... czy można się gniewać? Całuję go w nosek i cieszymy się razem :-D
Oleńko, cierpliwości, no i stanowczości życzę z całego serducha. Polecam w/w książkę.
Avatar użytkownika
Barb
 
Posty: 953
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-31, 12:21
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
psy: Hector (Żarty Żurek "Majowy Skarbiec")

Postprzez berni » 2007-11-07, 12:12

moja Abiśka nie dostaje smacznych kąsków przy stole i dzięki temu nie mam kałuży przy nodze podczas posiłków, do łóżka wskakuje radośnie chcąc się przywitać rano, czasami pcha się jeszcze na kolanka w ciągu dnia , na spacerach prawie zawsze słucha, ale jak widzi na horyzoncie inne psy to głuchnie. Ma dopiero 6 ,5 miesięca więc ma jeszcze czas na ustatkowanie się hahaha. Na gości generalnie nie skacze. Jest bardzo mądra i z czasem nauczy się wszystkiego. Pozwalamy jej na wiele - kochamy ją na maxa - tak krótko żyją!
Lubię jej mokry nosek przy swojej twarzy i nie przeszkadza mi trochę piasku i kłaków na kanapie.
Avatar użytkownika
berni
 
Posty: 35
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-08, 13:39
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości