Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-12, 11:42

Witam !!!
Wiele razy już pisałem o problemach z jedzeniem przez naszego ulubieńca. Tym razem proszę o poradę w podobnej sprawie. Zaobserwowaliśmy prawidłowość, że nasz Alan praktycznie wcale nie je gdy wszyscy są w domu. Dzieje się tak głównie w weekendy. Potrafi wtedy nie jeść wcale przez cały weekend. W tygodniu wiadomo jedni są w domu inni w pracy , a dzieci w szkole. Czasu gdy wszyscy jesteśmy w domu w takie dni jest bardzo mało i można powiedzieć, że jak jest sam w domu lub z jedną czy dwoma osobami to coś tam je. Powiedzmy swoją normę /chociaż to i tak mało jak na taką rasę/, natomiast w weekendy gdy praktycznie większość czasu wszyscy są razem przestaje jeść. Jest przy nas non stop czy to w domu czy na zewnątrz. Zachowuje się normalnie. Jest radosny pełen energii i zawsze gotowy na spacer i do zabawy ale nie chce nic jeść. Czym to może być spowodowane??? Dopiero kilka dni temu odkryliśmy taką prawidłowość chociaż to było tak oczywiste. Może ktoś mi coś poradzi bo cały czas martwimy się tym jego brakiem chęci do jedzenia. <załamka> <bezrady2>
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez Barbapapa » 2014-05-12, 12:25

Może po prostu, nieświadomie, nauczyliście bardzo skutecznie psa takiego zachowania?
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-12, 13:53

Też o tym myśleliśmy ale tu nie widzę czym któreś z domowników mogło to spowodować ???? Myślałem, że może to jest potrzeba bycia cały czas przy nas i obawa, że jak pójdzie jeść w swoje miejsce to znikną mu nagle domownicy ? Ale nie wiem ??? Wiem, że tak nie powinno się robić ale żeby to sprawdzić to nawet do pokoju gdzie wszyscy sobie siedzimy wstawiłem ostatnio jego stojak z miską żeby mógł zjeść w naszej obecności i NIC. Nawet nie zaczął jeść.
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez Barbapapa » 2014-05-12, 14:44

Sprawdźcie jakie zachodzą okoliczności podczas faktycznego psiego jedzenia. Może kamerka?
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez Anuta » 2014-05-12, 14:54

Czy możesz napisać więcej o zwyczajach żywieniowych Alana? Karmicie go suchą karmą czy mokrą, ile razy dziennie, w jakich dawkach? Czy oprócz tych posiłków coś podjada (np smaczki, orzechy, słodycze)? Podejrzewam, że w weekendy rodzina podkarmia go smakolykami i psisko (mądre, cwane) nie chce opuścić/przegapić okazji. Pomysł ze stojakiem w salonie jest bardzo zły. To trochę jak bieganie rodzica za dzieckiem-niejadkiem i wpychanie mu jedzenia prosto do buzi, by się nie zorientował, że cos zjadł. Przy jedzeniu w ustalonym miejscu pies musi mieć spokój, by mógł sie skupić na jedzeniu i spokojnie spożyć podaną mu porcję. Jeśli coś zostawi w misce, należy ją zabrać i podać dopiero w następnym posiłku. A poza tym bernńczyk nie powiniej jeść ani pić ze stojaka.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-12, 15:18

Czasem je przy kimś i to często ale z reguły gdy jest jedna czy dwoje domowników. Oczywiście je też jak jest sam. Dostaje np. 250-300 dkg karmy i potrafi ją jeść 3-5 godzin. Podejdzie poliże co tam dotknie i koniec. I za kilka minut znów podejdzie albo i nie. Czasem jak zje to ok 17 dostaje jeszcze raz taką porcję. To jak je może załamać. Je tak jakby to było coś okropnego. Bierze do pyska to trzyma w pysku to wypluwa. Więcej liże niż je jakby nie umiał normalnie gryźć. Sam nie wiem ile już testowanych było rodzajów karmy. I gotowej i gotowanej przez nas. Z różnymi dodatkami z olejem rybim włącznie. Jest zawsze tak samo. Kości do gryzienia gryzie normalnie jak pies, smakołyki które czasem dostaje je i gryzie normalnie, a posiłki głównie liże. Dajemy mu mało smakołyków żeby nie było tak, że już wcale nie będzie jadł i czekał tylko na nie. Nigdy też nie dostaje ich przed jedzeniem albo jak nie zje posiłku. Zachowuje się normalnie. Szaleje chce się bawić ma energie, a nie je. Od początku tym się martwimy. Ma już prawie 3 lata a ważył najwięcej 35 kg!!!!
Ostatnio go nawet nie ważę bo działa to na nas bardzo dołująco. I był wielokrotnie badany, jest regularnie kontrolowany przez weta, odrobaczany. Nie mam pojęcia co z nim jest. Na co dzień to tak strasznie tego aż nie widać ze względu na sierść ale w kąpieli to czarna rozpacz jak jest mokry.
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-12, 15:34

Robiliśmy tak, że dostawał posiłek i jak przestawał jeść to miska była zabierana. Wtedy było tak ,że zjadł dosłownie garstkę karmy i jak zabieraliśmy miskę bo dalej nie jadł to nie było efektu. Nawet czasem dostał dopiero na drugi dzień i było to samo. Próbowałem go nawet przegłodzić i przez weekendzie kiedy nie zjadł nic przez 2 dni przez kolejny dzień też nic nie dostał. Oczywiście wodę ma zawsze świeżą. Nic to nie dało. Po tych dniach jak dostał te swoje 250-300 dkg to zjadł może od razu 1/4 i koniec. Smakołyków nie dostaje od domowników po za kontrolą bo wszyscy to rozumieją i martwią się tym bardzo więc opcja podkarmiania odpada. Dostaje karmę przygotowaną - mięso wołowe, podroby, kasza czasem ryż albo to i to w proporcjach. Ostatnio też do tego olej rybny. Zawsze karma jest świeża. Maksymalnie przygotowana dobę wcześniej. Dostawał też chyba wszystkie karmy suche. Tego prawie w ogóle nie chciał jeść od początku, kilka kawałków weżmie i odchodzi. Zastanawia mnie dlaczego on z miski nie je karmy tylko liże jakby nie umiał jeść normalnie?
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez lena83 » 2014-05-12, 16:41

alan123 napisał(a):dostał te swoje 250-300 dkg to zjadł może od razu 1/4 i koniec.

Doprecyzuj... 250-300 deko, czy gram? Chyba nie dajesz psu 3 kg jedzenia? Domyślam się, że to czeski błąd, ale wolałabym mieć pewność <tak>
Avatar użytkownika
lena83
 
Posty: 138
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-24, 14:08
Lokalizacja: podkarpackie
psy: vento

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-12, 17:01

Jasne , że to mój błąd pisarski. 250-300 g.
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez Milla » 2014-05-12, 21:53

A jak je w przypadku karmy mokrej?
(tzn gotowanego, puszek czy namoczonej suchej karmy)
Jak Wy - wszyscy domownicy zachowujecie się gdy Alan je?
Czy próbowaliście np. karmienia z ręki? Albo odwrotnej sytuacji, gdy po postawieniu miski przed psem wszyscy rozchodzą się w swoich sprawach po domu?
(Tylko czy próbowaliście (to pytanie nie sugestia ;-) ), bez zobaczenia "w realu" psiego zachowania ciężko cokolwiek powiedzieć, czy zasugerować)
Avatar użytkownika
Milla
Moderator
 
Posty: 1383
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-24, 12:21
Lokalizacja: Podkowa Leśna
psy: Maja[*], Bonita oraz klan A&B&D

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez marieanne » 2014-05-12, 22:35

Anuta napisał(a): A poza tym bernńczyk nie powiniej jeść ani pić ze stojaka.

A tak z ciekawości - dlaczego tak uważasz?
Z tego co ja wiem, to zdania są mocno podzielone co do tego, co lepsze - z ziemi czy ze stojaka (w kontekście skrętu żołądka oczywiście, znasz jakieś inne powody?)

Co do problemu z tematu: upewnij mnie Autorze - Wasz pies jest ogólnie niejadkiem, a jak jest was w domu więcej, to w ogóle nie chce jesc?
Ja mam w domu niejadka - choć teraz mogę chyba powiedzieć: eks-niejadka. Co myśmy się nie na wydziwiali z nim... przez dluuugi czas pies - skóra i kości. Podobnie jak u Was - na sucho jeszcze jako tako, na mokro - jak zagłodzony. I również wszystkie badania w normie.
Zmienialismy karmy, karmilismy z ręki albo wręcz przeciwnie, miski były konsekwentnie zabierane po 20 minutach... a w tym czasie zdarzało mu się zjeść 10 chrupków. W zasadzie nie wiem, co sprawiło, że mu się odmieniło i znormalniał - na pewno podpasowała mu nowa karma (taste of the wild wetlands canine - karmimy nią od ponad roku <okok> ), na pewno dobrze zrobiła dostępność misek cały czas (tak, pewnie niektórzy powiedzą, że tak nie wolno, ale u nas miski stoją cały czas pełne - psy się nie objadają, jedzą ile potrzebują - z naszymi się tak da)... z 38kg półtora roku temu teraz mamy 49,5 i pies wreszcie jest normalnie zbudowany.
Niestety nie umiem Ci podpowiedzieć, co zrobić - niemniej: trzymam kciuki by udało Wam się jakoś tą sytuację opanować. Wydaje mi się póki co najsensowniejsza rada Barbapapy - on widocznie widzi jakąś różnicę, może i wam się ją uda dostrzec?
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2014-05-13, 04:34

My tak z ferifde dlugi czas mielismy, i przyszedl jej wiek ze sama zaczęła jeść. Ja nie cuowalam a karma unas zawsze jest pelna micha nieraz 2 nawet 3dni stoi a nieaaz 2 razy dziennie jest napelniana.
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-13, 08:04

Sporo padło pytań ale staram się na nie odp; Alan je praktycznie tak samo karmę mokrą z puszek/ testowane były już najróżniejsze/ tak samo gotowaną przez nas , a suchej praktycznie wcale nie chce jeść/ nawet moczonej/. Chociaż tak nie powinno się robić były sytuacje że, karmiony był z ręki ale to już dawne czasy bo i to nie dało większych efektów. Może wtedy zjadał o ok 20% więcej niż zwykle, ale i to nie zawsze. Miski były zabierane i zostawiane. Faktem jest że, jak miska zostanie to w tygodniu są dni że, zjada wszystko oczywiście przez cały dzień ale nigdy nie je jak są wszyscy, czyli w weekendy i inne dni wolne. W tygodniu oczywiście je jak jest jedna czy dwie osoby bez różnicy które. Nie reagujemy jak je. Staramy się mu nie przeszkadzać ale to nie znaczy , że ktoś nie przejdzie przez pomieszczenie czyli holl w którym ma swoje miski z karmą i wodą. Nie ma tak, że jak je to wszyscy wstrzymują oddech żeby go nie wystraszyć czy coś w tym stylu. Mnie niepokoi to przede wszystkim że, on karmy jaka by nie była nie je tylko liże. I ciągle jest przy nas nie odstępując na krok.
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez Barbapapa » 2014-05-13, 09:10

A macie może jakąś jednostkę zaprzyjaźnioną, chętną na pewien eksperyment? Czy możecie oddać psa na dwa tygodnie komuś znajomemu, w zupełnie nowe miejsce? Może w wyniku takiej zmiany wyniknie rozwiązanie problemu?
Albo drugi wariant; często jest tak że konkurencja powoduje zmianę w sposobie jedzenia.
Kolejna sprawa; czy próbowaliście sposobu żywieniowego BARF? W tej metodzie pies dużo więcej musi gryźć, pod warunkiem nie podawania psu w 100% zmielonego pokarmu.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez Milla » 2014-05-13, 09:26

A próbowaliście konkurencji? <faja>
Na conajmniej dwa znane mi niejadki zadziałało natychmiastowo (ale tylko w momencie bycia drugiego psa, gdy tylko go nie było, wszystko wracało do normy).
Czy ma wszystkie, ładne, równe, itp. zęby?
To pierwsze co mi przychodzi do głowy, drugie to jeszcze jakies problemy z gardłem?
Edit: pisałam równo z barbapapą ;-)
Avatar użytkownika
Milla
Moderator
 
Posty: 1383
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-24, 12:21
Lokalizacja: Podkowa Leśna
psy: Maja[*], Bonita oraz klan A&B&D

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-13, 10:36

Nie bardzo mamy gdzie dać Alana na kilka dni. Nasi znajomi w większości nie maja warunków do trzymania dużego psa. Co do pomysłu żeby był z nim drugi pies na zasadzie konkurencji to problem podobny. Nie bardzo mamy od kogo wziąć psa na kilka dni. Zęby ma wszystkie i zdrowe. Przykład - gryzie bardzo intensywnie kości smakowe i takie do ścierania kamienia nazębnego. Kości nie są w stanie przetrwać nawet jednego dnia więc gryźć umie. Co do gardła to powiem szczerze, że nie wiem. Trzeba to sprawdzić. Ale myślę, że gdyby były to problemy z połykaniem to pies jednak byłby głodny ,a tu głównie albo wcale nawet nie podchodzi do jedzenia albo podejdzie powącha odejdzie jakby go to dosłownie brzydziło, znów podejdzie i taki taniec robi kilka razy. W końcu trochę zje lub głównie poliże i koniec. A jak są wszyscy w domu to nie je wcale. Na czym polega wspomniany sposób żywienia BARF ?
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-13, 10:50

Trochę teraz czytałem o BARF. Warto spróbować chociaż w pewnym okresie Alan dostawał surowe korpusy. Nawet na początku je jadł ale później przestał. Więc lekko gotowaliśmy korpusy. I znów to samo, jadł przez kilka dni i koniec. Kilka razy dostawał kawałki surowego mięsa ale entuzjazmu nie było. Brał w pysk coś tam memlał i zdarzało się, że wypluwał. Nigdy nie odmawiał jedzenia jaj surowych i jogurtu naturalnego. Ale przecież nie sposób tylko tym go karmić.
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez baksak » 2014-05-13, 11:12

Czy sprawdzaliście jak pies je poza domem? Tzn. np. na jakimś wyjeździe, "w gościach" czy na długim spacerze?
Bo myślę sobie, że skoro jest zdrowy i próbowaliście różnych karm to albo "niejadek" albo coś w otoczeniu/waszym zachowaniu może sprawiać, że jeść nie chce. Utrzymujący się stan lękowy albo nadmierna ekscytacja nie zachęca raczej do jedzenia.
Może spróbujecie nagrywać jego zachowanie podczas jedzenia jak radzi barbapapa zarówno pod waszą nieobecność jak i z wami? Bo własne zachowania też trudno samemu wychwycić - na filmie łatwiej.
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez alan123 » 2014-05-13, 11:27

Może faktycznie trzeba skorzystać z kamery. Lęki chyba nie??? , ekscytacja??? może. Daje się zauważyć, że wtedy gdy jesteśmy wszyscy razem, a on leży przy nas to jest strasznie czujny. Wystarczy że, ktoś wstanie to reakcja jest natychmiastowa i bardzo gwałtowna. Alan nie wstaje tylko dosłownie zrywa się w takim tempie i z taką gwałtownością, że aż wszystko czasem wywala wokoło siebie. Jakby bał się ,że ta osoba wyjdzie. A wystarczy wyjść po za dom dosłownie na 10 min. to wita i tak szaleje jakby nie widział domownika kilka dni. Czasem nawet aż piszczy i szczeka z radości i przez dobre 2-3 minuty nie można opanować jego radości. Czasem myślę, że nie je bo jakby obawiał się ,że gdy odejdzie jeść to sobie pójdziemy.
Avatar użytkownika
alan123
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-09-02, 08:20
psy: berneńskie psy pasterskie

Re: Pies nie je jak wszyscy domownicy są w domu.

Postprzez baksak » 2014-05-13, 12:07

alan123 napisał(a):(...) jesteśmy wszyscy razem, a on leży przy nas to jest strasznie czujny. Wystarczy że, ktoś wstanie to reakcja jest natychmiastowa i bardzo gwałtowna. Alan nie wstaje tylko dosłownie zrywa się w takim tempie i z taką gwałtownością, że aż wszystko czasem wywala wokoło siebie. Jakby bał się ,że ta osoba wyjdzie. A wystarczy wyjść po za dom dosłownie na 10 min. to wita i tak szaleje jakby nie widział domownika kilka dni. Czasem nawet aż piszczy i szczeka z radości i przez dobre 2-3 minuty nie można opanować jego radości. Czasem myślę, że nie je bo jakby obawiał się ,że gdy odejdzie jeść to sobie pójdziemy.


No to w takim razie możliwe, że to niejedzenie było by objawem lęku separacyjnego <mysli>
Poobserwujcie jeszcze, spróbujcie z kamerą - wtedy dużo więcej można zauważyć. Tylko dobrze ją tak ustawić, żeby było widać także zachowanie ludzi - łatwiej wtedy o wnioski co i dlaczego.
Jeśli się potwierdzi lęk separacyjny to mając takie nagrania łatwiej będzie opracować plan odczulania.

A jeszcze taka refleksja pod rozwagę przy okazji: pies może mieć silnie rozwiniętą potrzebę/instynkt pilnowania stada. Albo może mieć wątpliwości kto jest przewodnikiem i do kogo należy robota pilnowania całości.
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Następna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości