Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez wciornastek » 2008-05-21, 13:12

Decha w weekend zostanie spreparowana zeby psia nie miała wyjścia.
Za to wczoraj postanowiłam z córka ze trzeba oprócz zwykłej zabawy (rzucanie butelek plastikowych, strzępów piłek) i spaceru zająć psice tresurą. Uczennica okazała sie bardzo pojętna. Inteligencja wracała szczególnie szybko gdy trzymaliśmy w rece kawałek wafelka waniliowego. W każdym razie zasób wiedzy został poszerzony o podawanie drugiej łapy, leżenie i zostawanie. Szkoła okazała sie na tyle męcząca że Jessy sama wróciła do domu i nie miała ochoty na dalsze wycieczki.

PS. Pisałam jak Jessy ukradła surowego kurczaka rozmrażanego na obiad. Zastosowalismy metode zero zagłądania na stół i blat kuchenny. Pierwszym etapem była łapka na myszy. To stara sprawdzona metoda którą wobec domowej zwierzyny stosował mój ojciec. Trzeba nabyc łapke na myszy. Tak ja zdeformowac by zamykajac sie uderzała tylko lekko (najlepiej wypróbowac na własnej ręce). Nałozyc na łapke smakołyk. Pozostawic na stole. Jessy złapała sie już po chwili. To kłapniecie łapki jest na tyle nieprzyjemne ze teraz jakoś straciła zaineresowania stołem. :-/ :mrgreen:
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez Hekate » 2008-05-21, 13:34

może zastosuję taka metodę u Alta i czy nie dałaby on efektu aby zapobiec ściągania kwiatków z parapetów, my narazie stosujemy metodę na wszelki wypadek nie pozostawiać jadzenia w zasięgu psa, ale ostatnio oniemiałam kiedy chciał mi zabrac kanapke z ręki, tzn siadając na kanapie wykonałam ruch ciałem do przodu i chyba myślał że ją mu podaje bo chciał się poczęstować :mrgreen: oczywiście po ostrym "fe" się odsunął :mrgreen:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez wciornastek » 2008-05-29, 09:21

No i przeżylismy chwile trwogi z Jessy. Dostała perturbacji brzuszkowych. Było bieganie co 2 godziny, luźna kupa. Ale gdy na drugi dzień nie przeszło to fonik do rodzinnego weta (wujka), psia do auta. Zastrzyki dwa i psia ok.
Podobno dobrze, że szybko zadziałaliśmy bo Jessy nawet nie starciła humoru ani apetytu.
Dostalismy od wuja równiez pochwałe, że dawno takiego zadbaniego piesa nie widział :oops:
Sprawdził bioderka, zęby,sierść. Stwierdził,ze dobrze karmiona a takie perturbacje u "śmietnikowców" bywają.

PS. Mój małżónek twierdzi że pies lepiej je niż on. Bo Jessy dodtaje cielęcine o on gulaszowe. :roll: :lol:
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez EwaM » 2008-05-29, 11:51

Z tymi mężami to coś jest.Zazdrośni czy co? Mój rozpowiada "po wsi",że resztkami po psach go karmię :mrgreen: że niby psy jedza mięso,a on zupkę na wodzie po mięsku :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez Tess » 2008-05-29, 12:14

Mój bez mrugnięcia powieka wyjada kawałki kurczaka i marchewki z psiego rosołku i podbiera kocicy Tośce tuńczyka z puszki :mrgreen:
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez EwaM » 2008-05-29, 13:32

No,dokładnie :!: Jakbym o swoim czytała:-) Z rybkami jest to samo,a jak już wątróbka w psim menu-to wręcz sobie wyrywają :mrgreen: Generalnie mój drogi małżonek jest zdania,że w psim garnku zawsze jest coś lepszego niż na jego talerzu :mrgreen:
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez Anna Rozalska » 2008-05-29, 19:41

U m,nie jest tak samo. Mój mąż wiecznie jest na mnie obrażony ,że karmię lepiej psa niż jego, bo on codziennie mięsa nie je. Też czasami miałby ochotę na giczkę cielęcą.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez Asia K.L. » 2008-06-04, 00:38

A mój wie, że psiaki są najważniejsze i sam im codziennie dogadza :-D
czasem się zastanawiam czy nie za bardzo ;-)
Avatar użytkownika
Asia K.L.
 
Posty: 927
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-02, 12:17
Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo
psy: Sabrina, Prima,Neri, Dafne, Bonnie, Brenda
Hodowla: Świat Czterech Łap

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez wciornastek » 2008-06-12, 08:57

Mam pytanie do doświadczonych. Ponieważ wybieramy się na wakacje więc chciałabym wiedzieć co wszystko zazwyczaj bierzecie ze sobą aby spokojnie powakacjować z psem?
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez Cefreud » 2008-06-12, 09:55

wodę utlenioną w żelu,rivanol,bandaż elastyczny.Książeczkę zdrowia, kaganiec i miskę turystyczną
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez Roxanka » 2008-06-12, 10:03

Najważniejsze jedzonko i michy. Trzeba zabrać kaganiec /tak na wszelki wypadek/ i książeczkę zdrowia. Jakieś posłanko - psiak na swoim czuje się bezpieczniej w nowym miejscu. Zawsze biorę ręcznik dla psa - w razie deszczu przed wejściem na kwaterę ją wycieramy. My na wędrówki po górach zabieraliśmy szelki. Oczywiście szczotki.
No i na dłuższe wędrówki jak jest gorąco trzeba zabierać wodę, jak pies nie pije z butelki, to jakieś poidełko. :-)
Miłego wypoczynku.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez EwaM » 2008-06-12, 11:53

Ja zabieram jeszcze 20metrową linę na wypadek nietolerancyjnych współplażowiczów :lol: -pies ma trochę luzu,a ludzie satysfakcję,że uwiązany :lol: No i instrument do wyciągania ewentualnych kleszczy ;-) ,suszarkę do włosów też.
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez wciornastek » 2008-06-12, 12:12

EwaM napisał(a):Ja zabieram jeszcze 20metrową linę na wypadek nietolerancyjnych współplażowiczów :lol: -pies ma trochę luzu,a ludzie satysfakcję,że uwiązany :lol:


No dobrze a jak to jest z wchodzeniem z psem na plaże? Zabronione?
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez anula » 2008-06-12, 13:34

Na miejskie plaże albo strzeżone nie wolno wchodzić z psami, ale na szczęście są też dzikie kąpieliska.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez wciornastek » 2008-11-21, 14:42

Teraz nowy problem i nie bardzo wiem jak z nim walaczyc czy nie? Jestesmy w czasie pierwszej cieczki z Jessy i to prawdziwa głupawka. Wczoraj co 2 godziny chciała
wychodzić, mimo ze wiatr deszcz etc. A rano to zapomina po co wyszła i nic
tylko wąchaczki odstawia. Potem wraca do domu i siusiu i q... w kuchni. No
makabra. Znowu w nocy wyprowadzałam ją 3 razy. Już nie wiem co robic zupełne otępienie.
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez AT » 2008-11-22, 00:26

Nie wyprowadzać w nocy 3 razy. Suka chce wyjść bo myśli o kontakcie wiadomo z kim i wiadomo w jakim celu ;-). Gdy wyjdzie rano po całej nocce to na pewno załatwi się na dworze. Generalnie nie zmieniać pór codziennego wychodzenia na dwór a wszelkie demonstracje z cyklu ,,muszę koniecznie wyjść" po prostu zlekceważyć. No i nie zmieniać w tym czasie diety, żeby nie było tak, że sunia jednak faktycznie bedzie nagle musiała wyjść za potrzebą a zostanie zlekceważona ;-) To takie rady jeśli macie sunię, która mieszka w domu, bo ,,mądrości" na sunię, która na co dzień mieszka w ogrodzie a na czas cieczki jest zabierana do domku niestety nie mam ;-) Poza jedną - cierpliwie przeczekać :->
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Grzeczny piesek hmm.. to juz historia, prosze o pomoc

Postprzez wciornastek » 2008-11-24, 13:28

Chyba najgorsze mamy za sobą. Tzn teraz jest 14 dzien i pilnujemy jak oka w głowie. Ale za to dyskomfort suni pt. siusiu co chwila chyba minął. Problem prawdopodobnie byl z dośc obfitym krwawieniem.
Wyczytałam gdzieś, że właśnie w pierwszym okresie cieczki czasami jest wieksze parcie na mocz i młode zwierze nie bardzo wie co z tym począć. Do tego głupawka hormonalna i kłopot gotowy.

Nasza sunia jest domowo/ogrodowa. Tzn. jak pogoda na to pozwala jest na ogrodzie ale zasadniczo i tak lubi przebywac w miejscach gdzie widzi domowników. Spi w domu w łożku z moją córką. Tak na dobre to jest jej jakby przedłużeniem. Z kolei gdy pada i wieje to woli domek. Kiedys gdy gwałtownie lunęlo z ogromnym piskiem dobijała sie do domu aby ja wpuscić. Jest to o tyle dziwne bo nie jest absolutnie psem bojażliwym.
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości