Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez Aneczka » 2008-09-01, 00:08

No to życzymy z Glonkiem powodzenia i trzymamy mocno kciuki, oby jak najszybciej udało się pokonać problemy :-D
Avatar użytkownika
Aneczka
 
Posty: 80
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-03, 13:25
Lokalizacja: Warszawa i Glina koło Otwocka
psy: Bu, Ugo, Vivi

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez gayahah » 2008-09-01, 00:13

Jeszcze raz dziękuję Tobie i Glonkowi,właśnie wysłałam maila do specjalisty.
gayahah
 
Posty: 12
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-29, 22:43
psy: Berneński Pies Pasterski

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez izu » 2008-09-01, 00:36

Moim zdaniem to nie jest agresja lękowa, tylko chęć objęcia dowodzenia. Napewno nie wolno bić psa,( ani łomotać jeśli tu nie chodzi o bicie, chociaż okropnie to brzmi, cokolwiek by nie znaczyło!!!) bo po pierwsze, nie tędy droga, a po drugie możecie tylko pogorszyć sytuację - jeśli sunia już raz pomyslała, że to ona rządzi, to raczej nie podda się na skutek 'klapsa'. Popieram szkolenie z doświadczonym specjalistą i książkę 'Mój pies świadczy o mnie'
Nasz Łobuz próbował nieśmiało warknąć kilka razy, kiedy objechałam go za kłótnię z psem przez ogrodzenie, wydałam polecenie SIAD! -zaraz usiadł i wtedy DOOOBRY PIESEK i głaskanie - i zgoda ;-) Tyle, że on wie, kto u nas rządzi. Bądźcie ostrożni, ale dobrej myśli. To napewno da się jeszcze naprawić, jest młoda. Dacie radę :-)
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez Anirysova » 2008-09-01, 07:06

Z Twoich wypowiedzi wynika, że córka z koleżanką były same z psem co nie powinno mieć miejsca. Córki nie można zostawiać z psem, bo może to się źle skończyć...
Tak jak pisali inni należy przy pomocy doświadczonego trenera ustawić sukę na odpowiednim miejscu w stadzie, a potem konsekwentnie przestrzegać ustalonych reguł.
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez Anuta » 2008-09-01, 09:00

Z tego co opisujesz widzć, że zachwiane są relacje człowiek pies w waszej rodzinie. Rozumiem, że pies (sunia) ma ok 1 roku (zaczął drugi rok). To czas ostatecznego ugruntowania hierarchii w stadzie (rodzinie). Sunia wg mnie wyraźnie usiłuje ustawić się przed dzieckiem. Jeśli córka pozostaje z sunią sama i ma być jej przewodnikiem (decydować co psu wolno, a czego nie wolno) to właśnie córka powinna szkilić sunię, ale koniecznie pod okiem dobrego szkoleniowca.
Ja preferuję pozytywne wzmocnienie dobrego zachowania, ale wymaga to żelaznej konsekwencji, stanowczości. Siłowe rozwiązania (w tym krzyczenie na psa przez dziecko), szczególnie w wykonaniu córki, w tym przypadku moim zdaniem należy wykluczyć. Roczny Berneńczyk jest większy, cięższy i sprawniejszy niż 7 letnie dziecko. Tu trzeba popracować nad zawiązaniem się przyjaźni dziecięco-psiej.
Jeśli to jest niemożliwe, bo np córka nie lubi psów lub jest np zazdrosna o pieszczoty, smakołyki i czas poświęcany psu przez rodziców, należy moim zdaniem wykluczyć przebywanie psa tylko z dzieckiem (bez nadzoru dorosłych).
Życzę żelaznej konsekwencji (nie może być tak że dziś mam dobry chumor to pies jest cacy, nawet gdy wchodzi ubłocony do łóżka, a jutro mam zły chumor więc pies leży na wycieraczce i czeka, aż go zaproszę), stanowczości i dużo, dużo cierpliwości. A za choć najmniejszy objaw posłuszeństwa nagroda (smaczek, zabawa z piłką, wspólny spacer itp) i dużo radości, wesoło: dobry pies, mądra sunia, mój wspaniały berni itp.
Powodzenia, pisz jak Ci idzie.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez GosiaiFred » 2008-09-11, 08:34

Powiem wam tak :) rozwiazuje takie problemy na codzien w swojej pracy nigdy nie wysunelam jeszcze takich wnioskow po krotkim wpisie na forum agresja lekowa ?? agresja dominacyjna ?? takie diagnozy po wpisie, nikt nie widzial psa nie widzial sytuacji blagam Cie gayahah nie idz do szkoleniowca tylko szukaj zoopsychologa powaznego doswiadczonego czlowieka ktory zna sie na zachowaniach
dodatkowo do literatury dorzucam Zapomniany jezyk psów Jan Fennell
i coreczki nie masz prawa zostawic samej z psem do 14 roku zycia ... pisze nie masz prawa bo nasze polskie super prawo to reguluje ...
Musicie udac sie do specjalisty koniecznie
Avatar użytkownika
GosiaiFred
 
Posty: 54
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-18, 10:00
psy: Berneński Pies Pasterski

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez GosiaiFred » 2008-09-11, 08:40

AAa Glonka popieram w 100% czasem sytuacja jest tak trudna ze czlowiek aby okazac swa dominaje w stadzie musi wejsc w konfrotacje z psem co jest i trudne i niebezpieczne znam czlowieka ktorego pies ugryzl core a on ... nie wiem czy w ogole chcecie to wiedziec psu sie nic nie stalo przegral konfrontacje sa naprawde bardzo trudne sytuacje gdy nasz pies jest agresywny w domu to nie jest temat ktory choc w polowie moze rozwiazac formum nawet najlepszych przyjaciol :) Trzymam kciuki
Przepraszam ze tak emocjonalnie podchodze do sprawy tydzien temu uczestniczylam w uspieniu psa, porzuconego, zaniedbanego i atakujacego wszystko co wyglada jak czlowiek do dzis mysle sobie jak ide spac ze nie trzeba bylo dopuszczac do tej sytuacj gdyby tylko ktos chcial cos zrobic dla tego zwierzaka
Nie czekamy pracujemy pod okiem specjalisty bedzie dobrze
Jest polskie stowarzyszenie zoopsychologow moze szukaj tam
Avatar użytkownika
GosiaiFred
 
Posty: 54
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-18, 10:00
psy: Berneński Pies Pasterski

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez Cefreud » 2008-09-11, 19:36

Kraków-fundacja AmiChien Andrzej Kłosiński!!!!
Skontaktuj się z nim koniecznie!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Agresja u berneńczyka.Pomóżcie!

Postprzez maat » 2008-09-15, 15:34

Gayahah w swoim poprzednim poście posłałam Ci linki do artykułu o psach i dzieciach z nadzieją, że przeczytasz i w razie potrzeby nawiążesz kontakt.
Pierwszy jest autorstwa Andrzeja Kłosińskiego, behaworysty, członka COAPE ( brytyjskiego stowarzyszenia etologów). Drugi link do strony Eweliny Włodarczyk, zoopsychologa i psychologa.
Oboje znam dobrze i bardzo cenię, jestem pewna, że Ci pomogą. Jeśli masz kłopot z nawiązaniem kontaktu, to napisz na priv, pomogę. Jestem z Krakowa i znam też wielu trenerów, których mogę polecić.

Wszyscy się zgadzamy, że sytuacja jest poważna i że musisz szybko znaleźć pomoc. Ja jednak z cała stanowczością i przekonaniem upieram się przy tym, żeby nie próbować rozwiązań siłowych. Jakakolwiek by była przyczyna takiego zachowania Twojej suczki, agresji nie leczy się agresją.

Glonek, Gosiu, kto miałby spuścić łomot temu psu - dziecko???
A jeśli dorosły w reakcji na agresją do dziecka, to powiedzcie, jak przekonać psa, że tego co go spotkało, ma go nauczyć nie warczeć na dziecko nigdy, a nie tylko wtedy, gdy nie ma silnego pana, co może włomotać????
Jak to się ma przełożyć na zachowania opiekuńcze i przyjacielskie jakich spodziewamy się od psa w stosunku do dziecka?
Co do "stawiania diagnoz" to nie próbowałam tego robić po tak skąpych informacjach a tylko wysnułam przypuszczenie. Drugi opisany incydent to dyscyplinowanie dziecka, co wskazuje na niewypracowane relacje z psem w rodzinie i tym bardziej potwierdza, że trzeba szybko wszystko poukładać.
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Poprzednia strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości