sikanie na legowisko

no więc Mały Ozzik kombinuje - Drix miał swoją 'kołderkę'- legowisko, którego używał tylko gdy bylo hasło na miejsce, bo śpi gdzie popadnie.Od jakiegoś czasu Oziątko posikiwało sobie własnie na ta kołderkę - ja za każdym sikiem pakowałam kołderke do pralki +proszek+troszeczkę domestosa - potem młody znów sik itp.
Dałam Drixowi nowe 'łóżeczko' - Driksiu spał jedna noc na nowm wyrku (w poniedziałek po głupim jasiu jak nie miał siły sie przemieszczać) i jak tylko opuścił legowisko młody polecial i się zsiurał klika razy na Driksowe spanko ...
nie chcę spryskiwać preparatem zniechęcającym do załawiania się zwierząt - bo w końcu to legowisko, tylko nie potrafię zrozumieć czemu Młody tak się uparł -
dodam tylko że kołderka po kolejnym praniu leży spokojnie nie siknięta , i młody ma swój kocyk i swoje 'łóżeczko' z mięciutkim sztucznym futerkiem (całkiem przytulne)... siku jest tylko na legowisko na którym śpi Drix ...
Co Wy na to - jaka metode 'walki' z moczem zastosować?
Dałam Drixowi nowe 'łóżeczko' - Driksiu spał jedna noc na nowm wyrku (w poniedziałek po głupim jasiu jak nie miał siły sie przemieszczać) i jak tylko opuścił legowisko młody polecial i się zsiurał klika razy na Driksowe spanko ...
nie chcę spryskiwać preparatem zniechęcającym do załawiania się zwierząt - bo w końcu to legowisko, tylko nie potrafię zrozumieć czemu Młody tak się uparł -
dodam tylko że kołderka po kolejnym praniu leży spokojnie nie siknięta , i młody ma swój kocyk i swoje 'łóżeczko' z mięciutkim sztucznym futerkiem (całkiem przytulne)... siku jest tylko na legowisko na którym śpi Drix ...
Co Wy na to - jaka metode 'walki' z moczem zastosować?