Siusianie:(

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Siusianie:(

Postprzez Cefreud » 2010-05-20, 07:40

Magda-nie do końca.Gazeta szeleści-mata nie.Gazeta przecieka więc łapki mają kontakt z siuśkiem, mata nie...

Freud był uczony sikać na matę.Zdało to egzamin ale bardzo długo trwało( już nie pamiętam dokładnie ale 7-8 mc).
Pimki od początku był wystawiany na trawnik,więc w wieku 5 mc nie zdażało mu się zrobić w domu nic.
Walle-mata, ale przestał sikać na matę po skończonych 7 mc(dodam że moje psy wychodzą na spacery o 6.30, 11,14,16,18,21).

U sąsiadów podobny problem z Westem i z huskokundlicą
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Siusianie:(

Postprzez Ada&Sobass » 2010-07-03, 08:24

A no to chcieliśmy się pochwalić sukcesem, mam nadzieję, że nie tymczasowym.

Nasza łajza jest u nas od miesiąca i oczywiście nie wytrzymuje czasu, kiedy jesteśmy w pracy, a do sikania wybrała sobie oczywiście nie przedpokój czy kuchnię, gdzie byłoby łatwo zetrzeć (z płytek lub paneli), ale pokój babci, jedyny, gdzie jest kawałek wykładziny :).

Kupiliśmy w aptece podkłady pod prześcieradło, wymiar 60x90 w cenie ok. 1,50 sztuka, i zaczęliśmy kłaść w miejsca, gdzie suka sikała.

No i od jakiegoś tygodnia Vama sika tylko na te podkłady. Na razie jest radość.

:mrgreen:
Avatar użytkownika
Ada&Sobass
 
Posty: 58
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-04-11, 19:37
Lokalizacja: Nowa Huta
psy: http://vamologia.blogspot.com/ - Vama

Re: Siusianie:(

Postprzez Inez24 » 2011-11-09, 00:37

a moja sunia siusia wszędzie oprócz podkładów :) ale mam nadzieję ,że też na nią przyjdzie czas :)
Avatar użytkownika
Inez24
 
Posty: 49
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-13, 17:05

Re: Siusianie:(

Postprzez Dora » 2011-11-09, 01:24

A ja Dorę wyprowadzałam dosłownie co pół godziny na dwór i bardzo szybko załapała że własnie tam trzeba się załatwiać.Miałysmy ten plus ,że miałam możliwość opiekować się nią 24godz na dobę.Za to jak miała ok 7 m-cy i zaczęła zostawać sama w domu na moje 9 godzin pracy to zdarzało się ,że po powrocie była kupka:( ale pózniej wszystko się uregulowało i jest ok.Do tej pory jak długo nie chce nam się spać to np o 1;00 idziemy na tzw.szybkie siku.
Avatar użytkownika
Dora
 
Posty: 161
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-06-13, 01:43
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
psy: DORA Szmaragdowa Zagroda

Re: Siusianie:(

Postprzez SylwiaO » 2011-11-09, 12:01

Z siusianiem jest tak, że najważniejsza jest systematyczne wyprowadzanie i obserwacja pieska. My w tej chwili mamy jeszcze 3 maluchy w domu i raczej nie załatwiają się w domu - zdarza się to bardzo sporadycznie, wtedy gdy przegapię <uoee> moment na siusiu. Wystarczy skrupulatnie trzymać się zasady, że po zabawie, jedzeniu, spaniu należy szybko zabrać psa na dwór ( przydaje się jakiś smakołyk w nagrodę, że siusiu było na dworze) i tak sukcesywnie szczeniaczek nauczy się <okok> załatwiać swoje potrzeby na trawce. Nasza HEIDI w ciągu 2 tygodni załapała <brawo> . Chłopaki nadal się uczą, ale i tak już im bardzo dobrze idzie i wytrzymują całą noc - ostatni raz idą na siusiu około 24 a pierwszy idą około 6. Dają radę :okok: . Osobiście nie jestem przekonana co do podkładów, mnie się wydaje, że trochę mieszają psom w głowie (chyba, że sytuacja bez wyjścia - nie ma kogoś w domu przez 10 godzin dziennie. to rzeczywiście za długo dla malucha), berneńczyki są bardzo mądre i szybko łapią o co chodzi z siusianiem. Nie ukrywam, że początki są trudne, ale nauka szybko przynosi rezultaty.
Avatar użytkownika
SylwiaO
 
Posty: 99
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-03, 20:07
Lokalizacja: Dziekanów Nowy
psy: HEIDI, EDNA, BARY(*), FIGARO
Hodowla: Berneński Eden FCI

Re: Siusianie:(

Postprzez Cefreud » 2011-12-10, 09:42

Freud jako jedyny z moich psów uczył się sikania na podkłady.Wydaje mi się,ze właśnie przez nie proces nauki znacząco się wydłużył.Po całkowitym zlikwidowaniu podkładów poszło szybko.Dopóki były spacer był traktowany jako wycieczka a sikanie i inne potrzeby były załatwiane w domu.Walle szybko załapał o co chodzi a Kupuś pies wiejski z ciągłym dostępem do domu, przez jakiś czas zalatwiał się na balkonie.Raczej nie stosowała bym już podkladów, gdybym zdecydowała się na szczonka
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Siusianie:(

Postprzez Patison » 2012-03-29, 22:27

Mój maluch upodobał sobie do sikania koc, który początkowo przygotowany był do spania. Sam woli panele (ani materac, ani legowisko, koce... nic). Wychodzę z nim co chwilę na ogród i 3 długie spacery. Na razie mam wolne więc mogę sobie biegać :). Koc do sikania coraz bliżej drzwi wędruje. I tutaj pytanie... Czy mam go chwalić też za sikanie na kocu? Jak ostatnim razem wzięłam go w początkowej fazie siku i wyniosłam do ogrodu to potem sikał na panele obok koca. Za sikanie i kupkę w ogrodzie nagrody i mizianie.
Avatar użytkownika
Patison
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-03-29, 13:12
psy: Berneński Pies Pasterski - Bazyl

Re: Siusianie:(

Postprzez Justynka » 2012-03-29, 22:54

Na Twoim miejscu zlikwidowałabym koc całkowicie. Mój Pako też na początku myślał, że legowisko służy do siusiania. Do spania tylko kafelki ;) Legowisko wrócilo dopiero jak nauczył sie zachowania czystości. Do tej pory bardzo rzadko korzysta z legowiska ;-)
Te miejsca, gdzie nasikał musisz porządnie wyczyścić, czymś co zabije zapach moczu np. domestosem. Nie wiem co jeszcze usuwa zapachy, ale u mnie działal domestos. Pamiętaj, że psy mają doskonały węch. Wychodzenie z psiakiem na dwór po każdym jedzeniu, zabawie, spaniu i co każde 2h (?) jeżeli załatwi się po 1,5h wychodź co 1,5h i nagradzaj, głośno chwal ;) Dużo roboty przy malcu, ale opłaca się ;) Trzeba mieć dużo cierpliwości :]
Avatar użytkownika
Justynka
 
Posty: 1017
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-18, 09:15
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pako

Re: Siusianie:(

Postprzez Patison » 2012-03-29, 23:17

Jestem chyba jednak zwolenniczką podkładów. Jutro wędrujemy już na schody więc łatwiej zauważę jak będzie szedł za potrzebą :)
Avatar użytkownika
Patison
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-03-29, 13:12
psy: Berneński Pies Pasterski - Bazyl

Re: Siusianie:(

Postprzez goslava » 2012-03-30, 09:55

woda z octem też niweluje smrodki siuśkowe, ja tak moją Dianeczkę oduczyłam sikania w domu no i oczywiście częste wychodzenie z nią na podwórko i rzecz jasna NAGRODY :]
Avatar użytkownika
goslava
 
Posty: 407
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-16, 12:33
Lokalizacja: okolice Płocka
psy: Diana
Hodowla: Słońca Łan FCI

Re: Siusianie:(

Postprzez Ella » 2012-03-30, 15:39

Cefreud napisał(a):Freud jako jedyny z moich psów uczył się sikania na podkłady.Wydaje mi się,ze właśnie przez nie proces nauki znacząco się wydłużył.Po całkowitym zlikwidowaniu podkładów poszło szybko.Dopóki były spacer był traktowany jako wycieczka a sikanie i inne potrzeby były załatwiane w domu.Walle szybko załapał o co chodzi a Kupuś pies wiejski z ciągłym dostępem do domu, przez jakiś czas zalatwiał się na balkonie.Raczej nie stosowała bym już podkladów, gdybym zdecydowała się na szczonka


Mam podobne przemyślenia dotyczące siusiania na podkłady i szmatki,myślę,że to opóżnia proces nauki czystości-Jokę odebraliśmy od hodowcy tuż przed okresem wielkich mrozów,więc uczyliśmy załatwiać się na podkłady lub stare ręczniki,bo trudno było malucha trzymać na - 15 st mrozie i czekać aż sie wysisia.Potem była "przygoda" z lambliozą i biegunka przez 2 tyg,więc znowu zamieszanie z kupkaniem i sisianiem :-( (podkłady i szmatki w robocie)
Potem zaczęliśmy wychodzenie częste do ogródka i na spacerki po śnie,jedzeniu i dłuższej przerwie w sisianiu.
Obecnie(Joka ma 4 miesiące) sukcesy mamy w tej materii średnie; całą noc(od 22 do 6) Jokusia zazwyczaj wytrzymuje,rano lecimy do ogródka w wiadomym celu-i to jest moment zawsze zakończony sukcesem :radocha2:
Potem w ciągu dnia bywa różnie-sunia jak dotąd w ogóle nie sygnalizuje potrzeby,tak nam się przynajmniej wydaje,bacznie ją obserwujemy i staramy się często wychodzić,ale Jokusia leje (na szczęście tylko na dole gdzie mamy kafle na podłodze)kiedy tylko ma ochotę,czasami nawet po dłuższym pobycie w ogródku.
Ale myślę,że ostatnie 2 dni mamy jakiś mały postępik(?) w temacie załatwiania się na zewnatrz-mianowicie Joka załatwia się na spacerku poza ogródkiem-w tym samym miejscu(parking na końcu naszej ulicy <tak> ),bo wcześniej było zawsze dopiero po powrocie do własnego ogródka. <bezradny> Czekamy więc cierpliwie,może wkrótce będzie lepiej.
No i właśnie mamy wielką kałużę,choć 15 minut temu wróciła ze spacerku z panem :sciana:
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: Siusianie:(

Postprzez Patison » 2012-03-30, 16:40

A ja wczoraj wieczorem wyrzuciłam jednak wszystkie zasikane koce i podkłady. Wymyłam solidnie podłogi i.... Dzisiaj ani jednego siku w domu. Sukces, ale nie chcę zapeszać :) Właśnie zdążyliśmy zrobić jedno wyjście przed deszczem. Oby tak dalej.
Avatar użytkownika
Patison
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-03-29, 13:12
psy: Berneński Pies Pasterski - Bazyl

Re: Siusianie:(

Postprzez munda2 » 2012-08-24, 10:20

Warto od małego psa uczyć komendy np. "siku siku" jak pies siusia mówimy siku siku i bardzo chwalimy. Przydaje się przed długimi podróżami albo naszym dłuższym wyjściem z domu, kiedy pies nie tak dawno był za potrzebą ale pasuje żeby się jeszcze wysiusiał. Albo jak w nocy wychodzimy tylko na moment i nie chce nam się szwendać i czekać aż pies zrobi swoje :)
munda2
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-04-01, 12:07
Lokalizacja: Tarnów
psy: Kesi jamnik, Mamma Mia

Poprzednia strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości