Siusianie:(

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Siusianie:(

Postprzez damcyk1 » 2008-11-11, 22:29

Mam taki duży problem.Mój piesek Ximon (Berneńczyk) po prostu chodzi mi o to jak nauczyć go nie załatwiania nie których spraw w domu.Z gazetkami mu coś nie idzie woli je rozszarpać .Wychodzę z nim co godzinę i wygląda to tak że wychodzimy i siedzimy.Wchodzi do domu i ... no i co tu zrobić myć podłogę.Co z tym zrobić??
Avatar użytkownika
damcyk1
 
Posty: 208
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-11, 21:24
Lokalizacja: Kozy
psy: Ximon - "NASZA RADOSC"

Re: Siusianie:(

Postprzez Fusia » 2008-11-11, 22:41

Moja Tola tez tak ma :mrgreen: nie sika ani na gazete, ani na szmatke, nawet do kuwety :mrgreen: ale mysle, ze trzeba konsekwencji, nagrod i kar i piesek sie nauczy.
Avatar użytkownika
Fusia
 
Posty: 231
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-26, 15:39
Lokalizacja: Lublin
psy: Tola - "NASZA RADOSC"

Re: Siusianie:(

Postprzez damcyk1 » 2008-11-11, 22:42

nio oby xD
Avatar użytkownika
damcyk1
 
Posty: 208
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-11, 21:24
Lokalizacja: Kozy
psy: Ximon - "NASZA RADOSC"

Re: Siusianie:(

Postprzez Fusia » 2008-11-11, 22:48

Ty to jeszcze wychodzisz z nia na dwor - bo jak rozumiem mieszkasz w domu - a ja mieszkam w bloku i mała ma kwarantanne, wiec siedzi caly czas w domku...
Avatar użytkownika
Fusia
 
Posty: 231
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-26, 15:39
Lokalizacja: Lublin
psy: Tola - "NASZA RADOSC"

Re: Siusianie:(

Postprzez Wydra » 2008-11-11, 22:52

Trzeba obserwować psa,on sygnalizuje kiedy będzie się załatwiał.Należy wychodzić po każdym jedzeniu,piciu,po każdym przebudzeniu.Nawet jak zacznie coś robić w domu to szybciutko na ręce i biegiem na dwór.Psina jak chce coś to zaczyna dziwnie się wiercić a to już oznaka,że coś zaraz zrobi :-P Bacznie obserwować swoje maleństwo,to już połowa sukcesu.Bardzo szybko wyczujesz sytuację.Nasz Dinuś w ciągu 2 tygodni nauczył się załatwiania na dworze.Nim się jednak nauczył to raz się udawało a 3,4 razy nie :-( Życzę powodzenia i cierpliwości a sukces murowany :lol:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Siusianie:(

Postprzez Fusia » 2008-11-11, 22:54

ja wiem mniej wiecej kiedy Tola chce kupke, nie potrafie wyczuc kiedy chce siusiu,ale na dwor nie moge jej narazie wyprowadzac, bo nie ma wszystkich szczepien...w takim wypadku wielkim ulatwieniem byloby gdyby robila na gazete czy szmatke, no ale niestety, narazie sie nie udaje
Avatar użytkownika
Fusia
 
Posty: 231
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-26, 15:39
Lokalizacja: Lublin
psy: Tola - "NASZA RADOSC"

Re: Siusianie:(

Postprzez Alice » 2008-11-24, 10:19

A ja mam takie pytanie a'propo posikiwania. Tori załatwia się zawsze jak wychodzimy na dwór(chociaż nie wiem na ile jest to zasługą różnicy temperatur ;-) ), rozumie też, że na specjalną szmatkę w domu też się sika, chociaż nie zawsze jej wychodzi. Ale co zrobić kiedy mała posikuje powiedzmy 3 razy w ciągu 15min? Dosłownie parę kropel, ale wtedy nie szuka szmatki, tylko robi tam gdzie stoi i nie sygnalizuje. Myślałam, że to może kwesta trzymania moczu, ale przespała dziś 6h bez budzenia, więc potrafi się powstrzymać. Nie zwracać na to uwagi i samo jej przejdzie, czy w jakiś sposób ją uczyć "trzymania"?
Avatar użytkownika
Alice
 
Posty: 551
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-03, 21:05
Lokalizacja: Warszawa
psy: Tori von Romanshof

Re: Siusianie:(

Postprzez frappe » 2008-11-24, 10:46

Pandzia sygnalizuje kiedy chce załatwić swoje potrzeby, zarówno siusiu jak i kupka. Na razie nic innego mi nie pozostaje jak latanie z mopem, papierem czy szmatką bo tak jak Tolcia Pandzia ma kwarantannę. Jak tylko będzie mieć komplet szczepień na pewno tą sygnalizację potrzeb wykorzystam, wtedy zastosuje się metodę kary i nagrody i na pewno się nauczy. Na razie nic tylko sprzątanko.
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Siusianie:(

Postprzez anula » 2008-11-24, 10:51

Dziewczyny rozumiem, że wszystkie mieszkacie w blokach?
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Siusianie:(

Postprzez frappe » 2008-11-24, 11:49

Ja mieszkam w domu z ogrodem. Pomimo, że po ogrodzie nie chodzi żaden pies to wolę wytrzymać do końca kwarantanny i nie ryzykować.
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Siusianie:(

Postprzez anula » 2008-11-24, 11:57

Porozmawiaj z wetem na ten temat, ale jesli masz własny ogródek to uważam, że niepotrzebnie trzymasz sunię w domu. Mam w tej chwili drugiego już szczonka, który odchowuje się podczas kwarantanny w ogródku. Poza tym zabierałam i zabieram nadal sunię na rękach do rodziny, do pracy, do sklepów, na dworzec i przejście podziemne. Jeśli wiem, że bywają tam psy to niosę ją na rękach, tak samo w sklepach. Teraz twoja sunia jest w najważniejszym dla niej okresie socjalizacji, jeśli własnie teraz nie pozna innych ludzi, miejsc, sytuacji to masz dużą szansę na wychowanie lękliwego psa. Poczytaj o tym. ;-) Przesada w żadną stronę nie jest dobra.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Siusianie:(

Postprzez Alice » 2008-11-24, 12:55

Ja też mam dom z ogrodem i wychodzimy co godzinę na parę minut. Trochę się boję wychodzić częściej ze względu na śnieg. Tori trochę pobiega, ale zaraz kładzie się w największych zaspach. A że ma goły brzuszek, to martwię się, żeby nie przeziębiła pęcherza, bo dopiero byłoby sikania :roll: Ale mimo, że zawsze podczas wyjścia siusia, to właśnie posikuje w domu po kilka kropel, jakby nie chciała trzymać w pęcherzu.
Avatar użytkownika
Alice
 
Posty: 551
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-03, 21:05
Lokalizacja: Warszawa
psy: Tori von Romanshof

Re: Siusianie:(

Postprzez anula » 2008-11-24, 12:58

Czasem szczeniaki posikują z radości, ale jak będziesz na szczepieniu, to wspomnij o tym wetowi. Najlepiej w dniu wizyty spróbuj złapać próbkę moczu i daj do badania żeby wykluczyć jakis stan zapalny.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Siusianie:(

Postprzez Cefreud » 2008-11-24, 13:14

anula napisał(a):Czasem szczeniaki posikują z radości, ale jak będziesz na szczepieniu, to wspomnij o tym wetowi. Najlepiej w dniu wizyty spróbuj złapać próbkę moczu i daj do badania żeby wykluczyć jakis stan zapalny.

Czy trzyletniego bernusia tez mogę zaliczyć do tej kategorii? Mocz badamy regularnie... :mrgreen:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Siusianie:(

Postprzez frappe » 2008-11-24, 13:16

anula napisał(a):Porozmawiaj z wetem na ten temat, ale jesli masz własny ogródek to uważam, że niepotrzebnie trzymasz sunię w domu.

Poczekam jeszcze do 6 grudnia jak dostanie 3 szczepienie.
anula napisał(a):zabieram nadal sunię na rękach do rodziny, do pracy, do sklepów, na dworzec i przejście podziemne.

Do nas przychodzi rodzina, znajomi ;-) Na odwiedziny i wizyty jeszcze będzie czas w niedalekiej przyszłości
anula napisał(a):Teraz twoja sunia jest w najważniejszym dla niej okresie socjalizacji, jeśli właśnie teraz nie pozna innych ludzi, miejsc, sytuacji to masz dużą szansę na wychowanie lękliwego psa. Poczytaj o tym. ;-) Przesada w żadną stronę nie jest dobra.

Wiem i rozumiem. Przez te 3 dni co u mnie jest poznała już wiele osób poza domownikami, miejsc.. hmm dla niej poznanie 350m2 domu to duże wyzwanie :mrgreen: Sytuacje: p. Agnieszka (Bon Voyage) ma świetną podpowiedź na swojej stronie internetowej, mianowice ZŁOTA 12 Margaret Huges do której się stosujemy :lol:
Dziękuję za dobre rady ;-) Myślę, że jak do 06.12 posiedzi jeszcze w domu to wyjdzie tylko na plus :-)
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Siusianie:(

Postprzez Alice » 2008-11-24, 13:17

Termin wizyty mamy w przyszłym tyg. więc jeżeli do tego czasu jej nie przejdzie to zrobimy jakieś badania. Ale mam wrażenie, że ona po prostu nie zdaje sobie sprawy, że siusiu można trzymać, bo w domu z rodzeństwem robiła kiedy tylko cokolwiek tam miała :-> Po za tym chyba przy stanie zapalnym nie przespałaby całej nocy bez popuszczania. Stąd moje pytanie, czy jakoś uczyć ją, żeby załatwiała się rzadziej, czy sama nauczy się trzymać, jak będzie się rozrastał pęcherz?
Avatar użytkownika
Alice
 
Posty: 551
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-03, 21:05
Lokalizacja: Warszawa
psy: Tori von Romanshof

Re: Siusianie:(

Postprzez anula » 2008-11-24, 13:48

raczej to drugie
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Siusianie:(

Postprzez anula » 2008-11-24, 13:50

Cefreud napisał(a):
anula napisał(a):Czasem szczeniaki posikują z radości, ale jak będziesz na szczepieniu, to wspomnij o tym wetowi. Najlepiej w dniu wizyty spróbuj złapać próbkę moczu i daj do badania żeby wykluczyć jakis stan zapalny.

Czy trzyletniego bernusia tez mogę zaliczyć do tej kategorii? Mocz badamy regularnie... :mrgreen:

Wiesz Karola, że niektóre berny to wieczne szczonki :mrgreen:
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Siusianie:(

Postprzez Alice » 2008-11-24, 14:22

Dzięki Anula - w takim razie szmata w dłoń i czekamy :-)
Avatar użytkownika
Alice
 
Posty: 551
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-03, 21:05
Lokalizacja: Warszawa
psy: Tori von Romanshof

Re: Siusianie:(

Postprzez Fusia » 2008-11-24, 14:48

my mieszkamy w bloku, ale juz zaczelam Tole wypuszczac na dwor. I jej zachowanie (chyba dzieki temu) zaczelo sie poprawiac. Dluzej spi rano, nie gryzie tak strasznie bo sie wczesniej wyszaleje, zalatwia sie na dworze (chyba ze nie mozemy z nia wyjsc na dwor - np w nocy - to wtedy szuka pieluszki, na ktora ma robic) i w ogole jest szczesliwsza i bardziej kochana. Tola jest tydzien po 2 szczepieniu, ale mam nadzieje, ze nic jej nie bedzie...nie dajemy jej lizac, jesc czy jeszcze co innego psich odchodow, jak cos wacha to tez ja zabieramy, bo niewiadomo "co w sniegu piszczy". Oby jej nic nie dopadlo...
Avatar użytkownika
Fusia
 
Posty: 231
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-10-26, 15:39
Lokalizacja: Lublin
psy: Tola - "NASZA RADOSC"

Następna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości