Strona 1 z 1

dojrzałość emocjonalna berneńczyka

PostNapisane: 2009-02-13, 23:37
przez ziajka*
Kiedy można powiedzieć że berneńczyk jest już dorosłym w pełni ukształtowanym emocjonalnie psem?
Moja berneńczyca w lipcu skończy 2 lata a ciągle ma same głupoty w głowie,bywa że ma dni kiedy nie potrafi usiedzieć na miejscu,roznosi cały dom,niszczy wszystko co wpadnie jej w pysk i nie pomagają żadne prośby,kary czy sposoby.
Jest szansa że mój pies jeszcze sie uspokoi i przestanie mieć pomysły godne kilkumiesięcznego szczeniaka?

Re: dojrzałość emocjonalna berneńczyka

PostNapisane: 2009-02-14, 00:31
przez iwona_k1
NIGDY :lol: Myślę,że to zależy od osobowości.Moja sunia w styczniu skończyła 2 lata a nadal ma ADHD.Co prawda nic nie niszczy ale bardzo żywiołowo reaguje na przywitanie i szaleje na spacerkach.A może twoja sunia ma za mało ruchu.Śpiący,spokojny berneńczyk to zmęczony berneńczyk ;-)

Re: dojrzałość emocjonalna berneńczyka

PostNapisane: 2009-02-14, 00:47
przez ziajka*
ruchu raczej jej nie brakuje,wychodzi kilka razy na dzień na dłuższe , godzinne spacery na których może sie wybiegać do woli,w domu zawsze ktoś jest wiec nie może narzekać na samotność,jako szczenie była trudna do opanowania,potem nastąpiła niewielka poprawa,od jakiegoś czasu coś jej odbiło i kompletnie nie reaguje na żadne komendy,robi co jej sie podoba i słucha kiedy ma na to ochotę.Zupełnie jakby nic do niej nie docierało.
Jestem bardzo zaniepokojona tym zachowaniem,dodam że jest bardzo przyjażnie nastawiona do całego świata (jak chyba każdy bern) ale wogóle sie nie słucha :-( co robić?

Re: dojrzałość emocjonalna berneńczyka

PostNapisane: 2009-02-14, 00:57
przez AT
szkolić się codziennie, każdego dnia robić sobie lekcje posłuszeństwa. ja też mam takiego ruchliwego psiaka tak mi się wydaje, że im jest na co dzień trudniej słuchać bo one zanim pomyślą to już zrobią ;-) . Moja sucz na placu szkoleniowym pracuje bardzo ładnie ale wiadomo wtedy ona jest w trybie ,,praca/skupienie" i z wykonywaniem komend problemu nie ma, natomiast hartowanie komend w życiu codziennym (gdy pies jest rozproszony) jest trudne z takim psiakiem jednak nie nie możliwe - tylko, że trzeba to robić codziennie.
Chodziłaś ze swoją sunią na jakieś szkolenie? jeśli nie to warto się zapisać - na to nigdy nie jest za późno.

Re: dojrzałość emocjonalna berneńczyka

PostNapisane: 2009-02-14, 01:50
przez iwona_k1
To prawda

Re: dojrzałość emocjonalna berneńczyka

PostNapisane: 2009-02-14, 10:31
przez Anna Rozalska
Prawda. Szkolić psa trzeba całe życie. Lamia ma 2 i pol roku i jeszcze nie wyrosła z ADHD ale chociaż w domu jest w miarę grzeczna. My szkoliłyśmy sie na PT 6 miesięcy bo 3 to było mało. Czasami ma jeszcze napady autyzmu. Aby się wybiegać i powygłupiać z psami potrzebuje 2 godzin dziennie na jednym spacerze, Ludzie, którzy mają psy patrzą na mnie jak na debila, że ja codziennie tyle czasu poświęcam na spacery ale za to jaka ja jestem zahartowana.

Re: dojrzałość emocjonalna berneńczyka

PostNapisane: 2009-02-14, 11:23
przez Tess
Czoper ma ponad 7 lat, a nadal ma ADHD i pomysły jak szczeniak, a odkąd w domu pojawiła się Milunia stanowią kompletnie zwariowany duet! Asia ma rację - tylko codzienne szkolenie może choć trochę utemperować psiaka.

Re: dojrzałość emocjonalna berneńczyka

PostNapisane: 2009-02-14, 14:22
przez Robert
No to mamy podobne tryby pracy jak Mufka :-). Bostek na placu zupełnie inny pies, ale jak tylko usłyszy "przerwa" Diabeł w niego wstępuje. Ludzie jak go widzą to mi mówią, że u nas w kranie to pewnie redbull leci, że on ma tyle energii.