Strona 1 z 1

Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-18, 17:32
przez Linka12
Mam problem, aczkolwiek traktuję psa jak dziecko... :oops: mówię do niego identycznie, jak do mojej trzyletniej kuzynki :oops: Wszystkim w domu robi się niedobrze, jak mu słodzę że jest taki słodziutki <lol2> Czasem mam uczucie, że posiadam dziecko a nie psa! :roll: Z tym wiąże się też wychowanie... na wiele rzeczy mu pozwalam i odpuszczam. W ten sposób zachowuje się czasem jak rozpieszczone dziecko :-/ Też tak macie :?: ah... nie idzie oprzec się temu berneńskiemu urokowi... :mrgreen:

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-18, 18:04
przez Tess
No cóż, ja też traktuję psy jak dziecko - kocham i wymagam ;-)

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-18, 19:51
przez Cefreud
dokładnie-tak jak Tess.Tylko lekcji nie każę mu odrabiać :mrgreen:

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-18, 20:10
przez EwaM
W moim zaprzyjażnionym sklepie przy każdych zakupach pada pytanie; "a dla córeczek co dziś zapakować :?: "

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-18, 20:51
przez agusia
Ha ha, mój F. stwierdził, że dzieci możemy mieć, bo z Omeną nieźle nam idzie :oops: :mrgreen:

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-19, 01:47
przez iwona_k1
Owszem kchamy ale z pewną konsekwencją.Staram się nie karmić przy stole i nie wpuszczam do łózka.To moje terytorium.A poza tym kochamy ponad wszystko.

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-19, 13:18
przez anula
iwona_k1 napisał(a):Owszem kchamy ale z pewną konsekwencją.Staram się nie karmić przy stole i nie wpuszczam do łózka.To moje terytorium.A poza tym kochamy ponad wszystko.

U nas podobnie, tylko z pewną modyfikacją: ja staram się nie karmić psów przy stole, z rodziną już gorzej. :roll: :mrgreen:

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-19, 13:55
przez starter1
Moj mąż stwierdził, że mamy trzecie dziecko.Nasze dziecko nigdy nawet nie próbowało wchodzić do łóżka, a z karmieniem przy stole to różnie jest.

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-19, 14:05
przez Ania Swęderska
Mój tata mówi, że ma wnusię i wnusia! :mrgreen: A ja zawsze chciałam mieć córę! śmiejemy się z mężem, że mamy parkę! :lol:

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-02-19, 23:29
przez Wydra
My z racji wieku traktujemy nasze psiaki jak wnuki,a jak tu wnukom nie pozwolić wejść do łóżka :?: :mrgreen:

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-04-08, 14:44
przez kerovynn
Cóż... moja mama tez już się nauczyła, ze jej siódme wnuczątko jest kudłate i szczeka :mrgreen: :mrgreen: A ja Eśkę rozpieszczam do granic możliwości :lol: :lol: , ale też wymagam posłuszeństwa, a już bezwzględnie na spacerach - ale to dla jej bezpieczeństwa :-)

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-04-08, 20:34
przez iwona_k1
Chcialam sprostować ;ja nie karmię innym się zdarza :mrgreen:
anula napisał(a):
iwona_k1 napisał(a):Owszem kchamy ale z pewną konsekwencją.Staram się nie karmić przy stole i nie wpuszczam do łózka.To moje terytorium.A poza tym kochamy ponad wszystko.

U nas podobnie, tylko z pewną modyfikacją: ja staram się nie karmić psów przy stole, z rodziną już gorzej. :roll: :mrgreen:

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-04-08, 20:40
przez Bożena od Pretora
Oczywiście ja także mam czwarte dziecko :).Tez nie karmię go przy stole i nie wpuszczam do łóżka, ale poza tym traktuje jak dziecko- gadam do niego , bawie się z nim itd. Mąż się do tego ptrzyzwyczaił- robi to samo co ja, dzieciaki tez -mówią mama trochę zwariowała ale w sensie pozytywnym hahah:)

Re: Traktowanie

PostNapisane: 2009-04-08, 21:56
przez dorciaj
Ja uwielbiam nasze kudłate stworzenia - ale Synków kocham ponad życie i w żaden sposób nigdy nie porównuję psiaków do dzieci. Ale traktuję psiaki jak członków naszej rodziny, tyle tylko, że na nieco innych zasadach.