Doświdczenie właściciele dwupaków poradźcie

Wczoraj pojawił się problem w relacjach między Neska i Tiją. Poszłyśmy z córka z dziewczynami na spacerek do lasku. Jak tylko spuściłyśmy je ze smyczy Neska zaczęła atakować Tiję. Chwytała ją za futro, gryzła i warczała.Tija początkowo uciekała ale w pewnym momencie tez schwyciła Neskę za kark i zaczęła się wojna.Musiałyśmy obie panny wziąć na smycz, bo nie dało się spokojnie iść.Tydzień temu jak je puściliśmy na działce tez przez chwilę Neska zadzierała z Tiją, ale to trwało dosłownie chwilkę. W domu są raczej zgodne tylko czasem się podszczypują po uszach i pyskach ale to chyba z zazdrości jak jedną głaszczę.Boje się że w wyniku tych walk mogą sobie zrobić krzywdę, a jednocześnie ciągłe spacery na smyczy to nie jest wyjście. Poradźcie co robić.