Strona 1 z 1

popiskiwanie...

PostNapisane: 2010-01-11, 11:00
przez MRUCZanka
w sumie nie wiem, w jakim dziale opisać mój problem.
Zauważyłam, że od jakiegoś czasu Benek chodzi po domu i popiskuje :-| Tak se o. Jakby czegoś szukał, albo płakał. Łazi z kąta wkąt i popiskuje. Najczęściej rano, po śniadaniu. Nie wiem co jest grane, często podchodzi do okna i po prostu jakby się sobie na coś żalił. Mam z nim pędzić do weta, czy to może jakieś duchowe rozterki? Apetyt mu dopisuje, w żadnym wypadku nie jest osowiały.... :-|

Re: popiskiwanie...

PostNapisane: 2010-01-11, 12:12
przez daria
Może gdzieś jakaś panna skradła mu serce i wzdycha przez okno :mrgreen:
znajomej pies jak suczka z osiedla miała cieczkę to wyśpiewywał serenady i przeszedł na dietę,po jakimś czasie znów był spokój
Ale może warto iść do weta i się upewnić że nic mu nie jest.