przez Guard » 2010-03-17, 09:31
Nasze 4 panienki do 6.00 śpią na swoich legowiskach, a jak jeden z nas wychodzi do pracy, to otwiera furkę do sypialni (na noc zamknięta, ale widzimy co robią bo jest z listewek) i na godzinkę przychodza na pieszczotki do łóżka. Mnie to odpowiada, bo uwielbiam takie poranki. Jedyny problem, to ciągłe pranie pościeli.