Dwa na raz?

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Dwa na raz?

Postprzez penny » 2007-04-09, 17:19

Na początku chciałabym się przywitać ze wszystkimi forumowiczami.
Od kilku dni czytam to forum i wszystko co znajdę o Berneńczykach. Dzięki lekturze już dziś wiele się dowiedziałam i nauczyłam. Pierwsza i chyba najważniejsza decyzja to taka, że piesek będzie z dobrej hodowli - nie wiem jeszcze z której, ale na pewno nie zrobię tego co planowałam jeszcze kilka tygodni temu, czyli zakup szczeniaka bez rodowodu, a tym samym pewności, że jest zdrowy i zadbany.

Ale no właśnie. Zrodziła się myśl, żeby może wziąć od razu dwa pieski. Nie będą to moje pierwsze zwierzęta, obecnie mam doga niemieckiego i kotka :-) Za jakiś czas mam nadzieję zamieszkam w nowym domu, będzie duży ogród, a więc sporo miejsca na to by pomieścić całą gromadkę. To jeszcze kwestia kilkunastu miesięcy, ale uważam, że im więcej się dowiem już teraz na temat nowych mieszkańców tym lepiej będzie nam się w przyszłości wspólnie mieszkało :-)

Na początek mam kilka pytań. Czy jeżeli zdecyduję się na dwa Berneńczyki na raz to mogą one być z jednego miotu - rodzeństwo? Czy lepiej żeby każdy pochodził od innego hodowcy? A może nie ma to znaczenia? A może lepiej jak będzie między nimi jakaś większa różnica wieku? Z tym, że czytałam tu na forum o próbach zdominowania jednego psa przez drugiego, o zazdrości gdy młody szczeniak pojawiał się w domu... Czy nie łatwiej jest jednak chować dwa maluchy razem?

Jeśli razem to czy np. każdy z nich powinien mieć swoją osobną budę czy np. mogą mieszkać razem w jednej dużej? Co będzie dla piesków lepsze? Bo podejrzewam, że jednak zestaw misek powinien być dla każdego indywidualny?

Myślałam o tym, żeby była to suczka i pies, jako, że nie chcę by była to suczka hodowlana i pies reproduktor to szuczkę bym wysterylizowała. Czy psa też wtedy wykastrować?

Czytałam, że pieski powinny przez jakiś czas mieszkać w domu zanim zacznie się je przyzwyczajać do spania w budzie. Do ilu miesięcy? Zapewne nie ma na to reguły, ale jakiś przybliżony wiek może jest? :-)

Uh, no to chyba na początek tyle... choć na pewno nie wszystko :)
Z góry dziękuję za cierpliwość w czytaniu tego wypracowanka, a jeszcze bardziej za wszelkie rady i podpowiedzi.

Pozdrawiam,
Gośka
penny
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez nugatika » 2007-04-09, 18:36

Gosiu witamy Cie na forum :-)
postaram sie odpowiedziec na twoje pytania.
a i chciałabym Cie pochwalic za podjecie dobrej decyzji, tzn. kupienia psiaka z rodowodem :!: Gratuluje :-)
Wiesz, ja nie wyobrazam sobie kupienia teraz psiaka bez rodowodu, a jeszcze berna.

Czy 2, czy 1? Dla psa jest to [wg mnie] jak najbardziej korzystne gdy wychowuje sie razem z innym psem, a jeszcze dwa maluchy razem i obserwacja ich zabaw, jak dorastają, zmieniają sie, nie ma chyba nic piekniejszego :-) no ale trzeba zejsc na ziemie. Czy bedziesz miala czas zająć sie dwoma maluchami, kazdy z nich potrzebuje poswiecenia mu duzo czasu, uwagi, zabawy, maluch musi sie przywiązać do wlasciela, potrzebny bedzie czas na szkolenie, no i nie mogą zostawac długo same. dasz rade? Bernenczyki to duze psy i potrzebują zeby im wpoić przynajmniej podstawowe zasady posluszenstwa od malutkiej kuleczki, bo potem wyrosną na małe [ok. 50 kg - malusie :-D] tyrany ;-) No i chyba jedna z wazniejszych rzeczy - kasa, kasa, kasa. Utrzymanie dwoch rosnących bernów, to duze wyzwanie, nie tylko fizyczne, finansowe takze. No ale chyba wiesz o czym mówie, bo widze ze masz doga, tez kiedys mialam :-), i wiem ile "to" je :-D

co do tego czy z jednego miotu, czy z dwóch wydaje mi sie ze nie ma to wiekszej roznicy, najwazniejsze zebys wybrala zdrowe, kontaktowe, zywe i wesole szczenieta.

No i różnica wieku, jesli nie bedzie az tak duzej roznicy wieku [góra kilka miesiecy] nie powinnac miec jeszcze problemów z zazdroscią o nowego członka rodziny. Starszy szczeniak bedzie go po prostu traktował jako kompana do zabaw i raczej bedzie sie cieszył, bo co dwa berny to nie jeden :-D :lol:

Co do budy, niestety nie wiem co Ci odpowiedziec na to pytanie. Ja mam tylko jednego berna [14 miesiecy dzisiaj ;-)]. I u nas owszem buda jest, ale jakoś za nią nie przepada. Chyba ze jest juz bardzo zimno to sie tam schowa, ale i tak woli płytki, czy nawet zwykłą trawę ;-) A pierwszy raz został na zewnątrz na noc jak mial ok. 6/7 miesiecy, nie pamietam dokladnie, ale na pewno w lecie tamtego roku. Od razu powiem, ze nie za bardzo mu ten pomysł przypadł do gustu :-D

Co do sterylizacji... Jesli pies takze nie ma byc reproduktorem, to po co sie z nim meczyc? Ja bym go wykastrowała. Jeszcze jak Ci sie trafi okaz ktory bardzo bedzie przezywał kazdą cieczkę w sąsiedstwie, to lepiej wykastruj.


To tyle ode mnie. Poczekaj na odpowiedzi innych forumowiczów, może oni Ci takze cos doradzą, a jak masz jeszcze jakies pytania to pisz :!: :-)


Pozdrawiamy Kasia i Nugat :-)
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Szam » 2007-04-09, 20:55

Tak, tyle ze czesto dwa w tym samym wieku, maja siebie a wlasciciela w nosie.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez Cefreud » 2007-04-09, 21:07

ja akurat mam złe doswiadczenia rodzinne w braniu dwóch psiaków z tego samego miotu.moja siostra miała 2 mastino i tak jak pisała Kasia-miały siebie,własciciel służył do wydawania posiłków.Potem gdy zaczęły dorastac zaczęły sie straszne bójki.
poza tym piszesz o psie i suczce z jednego miotu.Czy bedziesz miała warunki aby oddzielic je na czas cieczki?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez ewcia » 2007-04-09, 21:38

Pani wspomniała o sterylizacji suczki i wykastrowaniu pieska w swoim poście.
Avatar użytkownika
ewcia
 
Posty: 83
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-04, 10:53
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez nugatika » 2007-04-09, 22:05

dlatego tez pisałam ze trzeba maluchom poswiecic duzo czasu.
Pisze bardziej teoretycznie niz praktycznie, gdyz nie mam dwoch psów.
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Re: Dwa na raz?

Postprzez Gość » 2007-04-09, 22:36

penny napisał(a):
Na początek mam kilka pytań. Czy jeżeli zdecyduję się na dwa Berneńczyki na raz to mogą one być z jednego miotu - rodzeństwo? Czy lepiej żeby każdy pochodził od innego hodowcy? A może nie ma to znaczenia? A może lepiej jak będzie między nimi jakaś większa różnica wieku? Z tym, że czytałam tu na forum o próbach zdominowania jednego psa przez drugiego, o zazdrości gdy młody szczeniak pojawiał się w domu... Czy nie łatwiej jest jednak chować dwa maluchy razem?



Gosiu - w tej kwestii moglaby Ci chyba pomóc Asia-Kiwi. Ostatnio rzadko bywa na forum, ale mozesz jej za posrednictwem forumowego formularza wyslac zapytanie. Jej dwa bpp sa z tej samej hodowli, co prawda po roznych rodzicach, ale urodzily sie dzien po dniu (bodajze). Dzis Arbuz i Melon maja po 4, 5 roku i Asia z Marcinem maja na pewno jakies zdanie na ten temat.... Taki glos na pewno bedzie cenny....

Poza tym - powodzenia!

Brombkowa
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ania Gd » 2007-04-10, 11:30

Ja powiem krótko.
Jeżeli masz warunki to weź od razu dwa.
Mówię to na podstawie moich "świeżych" doświadczeń z dwiema Papillonkami.
Wbrew temu co niektórzy wcześniej napisali dwa bernusie
będą wymagały znaczniej mniej czasu niż byś poświęcała jednemu.
A będą znacznie lepiej się rozwijały.Zarówno psychicznie jak również fizycznie.
Ale bardzo ważna jest uwaga Kasi.
Musisz liczyć się z tym że będą preferowały swoje własne towarzystwo
a Ciebie będą miały w nosie.
Będziesz tylko "jadłodajnią".
Ale na początku tak musi być.
Nie walcz z tym.
Z czasem to się będzie zmieniać.
No i musisz się pogodzić z tym że "nie będą równe w hierarchii".
Nie "wyrównuj" ich na siłę.
Wtedy wszyscy będą szczęśliwi.
Bo sztuczne podnoszenie pozycji słabszego osobnika przynosi więcej szkody niż pożytku,
zarówno jemu samemu jak i całemu "stadu".
Znacznie więcej cennych uwag z pewnością dopowie ci właścicielka Bernulków: Arbuza i Melona.
Powodzenia
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez agares22 » 2007-04-10, 12:13

Nie mam co prawda dwóch bernów, więc moje obserwacje mogą być błędne ale.. Atena ma blisko 16 miesięcy, Pola ( kundelka 2, 5 roku). Ani razu nie doszło między nimi do sprzeczki, ba wręcz przeciwnie. One bardzo siebie szanują. Mają dwie miski, ale wiadomo, że w praktyce oznacza to podjadanie od kumpelki ( bo cudze jest lepsze). Gdy je jedna, druga spokojnie leży i czeka. Ani razu nie walczyły o jedzenie. Są o siebie zazdrosne, a i owszem, ale znów ma to swoje granice. Nie warczą na siebie, a zęby służą im jedynie do zabawy:) Jeśli chodzi o "państwo", to także nigdy nie mieliśmy wrażenia że jesteśmy ignorowani, a psy zajmują się sobą. One uwielbiają z nami przebywać ( najlepiej na kolanach), bardzo często obie przychodzą do mnie, żeby po prostu pobyć blisko. Przywódczynią, z racji na wiek, jest Pola ( choć jakieś 4 razy mniejsza od Ateny) i widać jak kluska jej słucha i czeka na jej reakcje.

Dwa psy mieszkające pod jednym dachem rozwijają sie o wiele lepiej niż jeden. Jeśli stać Cie na dwa berny, doga i kotka.. to dlaczego nie ;-) Wymaga to nie tylko dużej odpowiedzialności, ale także umiejętności podzielenia swojej miłości do nich na 4 ;-)

Trzymamy kciuki,

Agata&ATENA&POLA
Avatar użytkownika
agares22
 
Posty: 736
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:19
Lokalizacja: Henrykow-Urocze

Postprzez Ula » 2007-04-10, 16:32

Jeśli masz duużo czasu i w miarę duże doświadczenie z psami, to zapewne poradzisz sobie z dwoma. Jednak jeśli nie czujesz się na siłach, by poświęcić psom kilku godzin CODZIENNIE, każdemu z osobna (w okresie dorastania) zastanów się poważnie nad tym.
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT

Postprzez Gość » 2007-04-11, 11:34

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i niezwykle cenne dla mnie rady :-)

Widzę, że będę musiała jeszcze raz wszystko dokładnie przemyśleć. Spodziewałam się, że wspólne dosrastanie dwóch szczeniaków może być dla nich weselsze, że towarzystwo drugiego malca może sprawić, że będą się rozwijać lepiej. Jednak nie wzięłam pod uwagę tego, że mogą się tak zająć sobą na wzajem, że ja zostanę "zepchnięta na dalszy plan" i będę musiała poświęcić zdecydowanie więcej czasu na pracę z nimi. Nie przeraża mnie to, ale niestety doba trwa ile trwa, no i kiedyś pracować trzeba :-) A nie chciałabym, żeby przez moje nieodpowiedzialne i nieprzemyślane decyzje potem cierpiały zwierzaczki.

Na pewno to wszystko jeszcze sobie przemyślę. Być może jednak lepszym rozwiązaniem będzie zdecydować się na jednego pieska na początku i dopiero po jakimś czasie, gdy malec będzie "odchowany", wziąć drugiego. Z pewnością nudno pierwszemu nie będzie bo Artika - dog niemiecki - na pewno się będzie z nim chętnie bawić :-) Odchowała kota to i z Bernusiem sobie poradzi :mrgreen:
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez penny » 2007-04-11, 11:37

Oj, coś z logowaniem nie tak poszlo, w każdym razie ten gość powyżej to ja :-)

Pozdrawiam,
Gośka
penny
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ula » 2007-04-11, 12:39

Młodszy pies przy starszym świetnie się chowa, naśladuje go we wszystkim i można powiedzieć, że ten młodszy "sam się szkoli". Moja Megi najlepszym przykładem. Przy Abrze nauczyła się wszystkiego to co potrafi Abra (z samych obserwacji), a dodatkowo chce się "przypodobać" i wszystko robi szybciej i dokładniej :lol:
Zauważyłam, że wogóle kiedy całe stado 4 jest razem, starają się jakby współzawodniczyć o względy i nie ma z nimi żadnego problemu. Gorzej, gdy coś im się nie spodoba, to wtedy działają jak sfora z podziałem na role i "intruz" nie ma szans :roll:
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT

Postprzez Barbapapa » 2007-04-11, 12:44

Tak to prawda. Mnie też pasuje bardziej układ polegający na różnicy w wieku. Dodatkowo jestem egoistką i chciałabym mieć zawsze psy.... stąd też róznica w datach urodzin obu psiaków...., kotów też. Ale ..... jeśli chcesz razem biegać, hodować, to może wariant dwa naraz jest bardziej optymalny.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Postprzez Gość » 2007-04-11, 13:21

Jesli masz doga-sukę, to radzę zostać przy jednej płci i drugą też kupić suczkę :-)
Gość
 
Ostrzeżeń: 0


Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości