Moderator: MartaD
Tak właśnie jest. Rozdygotany to dobre słowo.AniaRe napisał(a):z Twojego opisu wyłania się pies nie umiejący się opanować, nakręcony na takie aktywne ćwiczenia, rozdygotany.
Zdaję sobie z tego sprawę. To jest jednak jedyna pomoc "objawowa", żeby czymś ja zając i na chwilę uciszyć jazgot. I nie mówię o własnym komforcie, ale o innych kursantach, ich psach i sąsiadach boiska.AniaRe napisał(a):To, że szarpiąc się piłka nie szczeka i nie ciągnie na smyczy to nie jest uspokojenie jej.
Chciałabym, aby trening był dla niej rozrywka i przyjemnością, ale nie obsesją. Pozostałe psy nie szczekają ani na torze, ani czekając na swoją kolejkę. Jeśli już to sporadycznie. Potrafią siedzieć przy właścicielu obserwując spokojnie inne psy. Potrafią odpocząć, kiedy są zmęczone.AniaRe napisał(a):Czego oczekujesz od Negry?
Olcia napisał(a):Odpoczywać potrafi tylko w domu i kiedy nie zwraca się na nią uwagi. Na zewnątrz, w obecności psów, piłek czy generalnie jakiejś wrzawy (miasto, dworzec, wystawa) nie ma mowy o odpoczynku - jest ciągle w ruchu, ciągle czujna i ciągle podekscytowana.
Olcia napisał(a):Hania, niestety nie wiem jak nauczyć psa odpoczywać.
asia78 napisał(a):Amanda nie może znieść widoku, że ktoś się świetnie bawi, a ona nie może.
Ona nie jest zestresowana, tylko w pewnym sensie zazdrosna.
Nie może wszystkiego kontrolować, a bardzo by chciała.
Powrót do Problemy wychowawcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość