Wyje i wyje..poradzice?

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez fabiolola » 2010-10-17, 21:42

Fabio 7 miesięcy pozostawiony w domu sam -oczywiście wyje ale dziś wyszłam z synem do kościoła i o dziwo na końcu ulicy usłyszałam jak "płacze" nasz dzidziuś. Dodam, że w domu byli pozostali domownicy. Robi tak za każdym razem gdy gdzieś wychodzę. Mało tego Lolka już parokrotnie dotrzymywała mu towarzystwa piszczeniem ( czego nasza 9 letnia sunia nigdy wcześniej nie robiła) Uspakaja się po kilku upomnieniach od domowników -ale jak nie ma nikogo w domu ? umila życie sąsiadom..? :oops:
Czy macie jakieś pomysły na zgrany duet? a raczej jego koniec ;-)
Avatar użytkownika
fabiolola
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-14, 22:12
psy: Fabio i Lola

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez Cefreud » 2010-10-22, 22:20

nie.Freud wyje już ponad 5 lat....
Tylko co jakiś czas należy zrobić jakąś przysługę sąsiadom(przynieść zakupy czy cóś?) :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez fabiolola » 2010-10-25, 20:13

Bardzo pocieszające ;-) dzięki
Avatar użytkownika
fabiolola
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-14, 22:12
psy: Fabio i Lola

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez Anna Rozalska » 2010-10-26, 09:40

Na wycie i nagminne szczekanie podczas nieobecności właścicieli najlepsza jest obroża przeciwszczekowa. Sprawdziła się idealnie u husky mojego kolegi, któremu sąsiedzi nie dawali spokoju.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2010-10-26, 09:58

u mnie wyje ferka jak wyjdę, ale ja to mam w nosie, bo jednych sąsiadów pies wyje notorycznie, a drudzy sąsiedzi maja hodowle drobiu ozdobnego i taka ilość kogutów że przez całą dobę słyszę krzyki bażantów, pianie kogutów i gulganie indora! a z trzecimi sąsiadami świetnie nam się żyje, i to psiarze są:D
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez Anna Rozalska » 2010-10-26, 15:28

No tak ale jak się mieszka w bloku to trzeba sie liczyć z sąsiadami.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez fabiolola » 2010-10-27, 12:23

sąsiedzi z drobiem a to dobre :lol: nie zazdroszczę
Avatar użytkownika
fabiolola
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-14, 22:12
psy: Fabio i Lola

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez Cefreud » 2010-10-30, 07:54

kupowałam Freudowi zabawki i kości,płaciłam za niańka,który przychodził zabierał psa na spacery,potem chwilę z nim siedział w domu.Wreszcie dokupiłam kolejnego psa.Freud niszczyć przestał ale wyc mu się zdaża.Nie wiem od czego to zalezy.Czasem śpi cały dzień a czasem ma "jazdę" i wyje.Kiedyś myslałam,ze zaczyna koncert jak robi się szarówka a nas nie ma.Zostawiałam zaświecone światła,włączone radio badź telewizor.Raz wył a raz nie.Po pięciu latach czasem sąsiedzi mnie zaczpiają i mówią,dziś biometr niekorzystny bo Freudzik śpiewał :-)
Na szczęście dla wszystkich wycie Freuda (słyszane u sąsiadów-sprawdziłam) brzmi jak wiercenie wiertarką,więc niektórzy nowi sąsiedzi myślą,że jakiś stuknięty sąsiad coś remontujeCi co mieszkają od poczatku w naszym bloku wiedzą,ze sprawcą jest Fredzio,ale go lubią i jakoś mu wybaczają...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez hania » 2010-10-30, 08:06

Kiedyś obiecałam, że wkleję jak uczyc "sygnału braku kontaktu" przydatnego w takich i innych sytuacjach, ale zapomniałam gdzie :oops: . Wkleje tutaj, bo też może być przydatne. Jeżeli coś nie jest zrozumiałe postaram się wyjaśnić. Ten sygnał przydaje sie nie tylko do pozostawiania psa samego w domu, ale także do innych sytuacji - np zbytniego pobudzenia psa w niektórych okolicznościach. Sukces przy tym ćwiczeniu można odniesc tylko przy żelaznej konsekwencji.

Sygnał braku kontaktu
Należy wybrać dobrze zauważalną dla psa zmianę, która będzie sygnałem. Może to być przestawienie lekkiego mebla, doniczki, powieszenie czegoś w dobrze widocznym dla psa miejscu. Sygnał ten musi być zawsze taki sam, – jeżeli w trakcie ćwiczeń będziemy go zmieniać bardzo utrudnimy psu zrozumienie. Nie może być też tak, że ktoś z domowników czy gości będzie wydawał sygnał przypadkowo – np. przesuwając krzesło.

Wydajemy sygnał, (czyli np. zasuwamy zasłony). Po wydaniu sygnału zupełnie nie zwracamy uwagi na psa. Ignorujemy go całkowicie – nie mówimy do niego, nie dotykamy go, zachowujemy się jakby nagle „wyparował” z domu. Po kilku minutach usuwamy sygnał (przestawiamy mebel na miejsce, odsuwamy zasłony itp.) i zachowujemy się normalnie, – czyli nie interesujemy się psem ani bardziej, ani mniej niż zwykle. Czas, kiedy wydajemy sygnał i nie interesujemy się psem stopniowo, (ale bardzo powoli) wydłużamy nawet do kilku godzin. Bardzo ważne jest, aby naprawdę nie zwracać w tym czasie uwagi na psa i aby nie kończyć ćwiczenia braku kontaktu, gdy pies zachowuje się w sposób niepożądany (szczeka, szarpie nas za ubranie, skacze itp.).

Ważne jest, aby w czasie, gdy pies ma czas zaznaczony jako „brak kontaktu” nie dzieje się nic z tego, co go prowokuje.
W przyszłości, gdy pies dobrze zrozumie sygnał, oczywiście będzie to możliwe-ale na czas nauki ważne jest unikanie konfrontacji, bo opóźnia naukę.
Wiem, że może to być trudne, szczególnie przy problemach z zostawaniam samemu - bo nie da się przez dłuższy czas w ogóle nie wychodzić z domu.
hania
 
Posty: 670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 08:37
psy: Gawra, Irga, Kontra, Szyszka, Zoja [*]

Re: Wyje i wyje..poradzice?

Postprzez fabiolola » 2010-10-31, 21:26

wielkie dzięki za wiadomość, muszę uprzedzić domowników co będę robić i jak maja się zachować i myślę, że poćwiczymy. Czegoś takiego potrzebowałam.
Avatar użytkownika
fabiolola
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-14, 22:12
psy: Fabio i Lola


Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości