witam serdecznie i dziękuje za rady:) nasze Holly jest bardzo żywym pieskiem i walczy o pozycje w domu,staram się być konsekwentna a właściwue od samego początku jestem, mówie nie wolno stanowczo ale to nie pomaga,W chwili gdy wychodzę do innego pokoju Holly podbiega do Maksia i gryzie go,potem oczywiście potworny płacz,sama wiem jak to boli, czasem zamykam drzwi od pokoju w chwili gdy jestem z Maksiem aby się z nim pobawić w chwili spokoju, wtedy Holly tak strasznie płacze bo chce być z nami, zastanawiam się czy dobrze robię stosując taką karę, może wtedy ona jest jeszcze bardziej zazdrosna i8 jest jej przykro, a to być może sprawia że jeszcze bardziej gryzie Maksia. na samym początku gryzła również i nas, ale konsekwencja dała swój efekt, nie wolno i poskutkowało, Holly wie że nas nie wolno a zMaksiem jak było tak jest, a Maksio wykorzysta każdą okazję by ugryżć Holke, np. jak śpi, wie że wtedy tak szybko Holly nie zareaguje i uda mu się uciec, oczywiście na to taż nie pozwalam, ale marny z tego efekt. Stosuję również nagrody bo Holly jest bardzo mądra,cieszy się kiedy ją pochwalę, jest ślicznym pieskiem,tak więc nie jest tak że stosuuje wobec niej same kary, wie co wolno a czego nie wolno, kiedy zrozumie??? Kiedy dorośnie???? Pozdrawim.....
