Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Leszczyna » 2011-06-17, 22:04

Ania zaczęła wątek o lękliwości, bojaźni, bernów chyba pod wpływem ostatnich testów psychicznych które odbyły się bodajże 11 czerwca w Będzinie, czy dobrze zrozumiałam ? I pod wpływem tego że coraz częściej mamy psy z kiepską psychiką bo podkulają ogon ze strachu i kładą po sobie uszy, cofają się przed sędzią np na wystawach ale nie tylko ?

Z tego co mi wiadomo nie zdał tam ich jeden bernuś? Tak? Nie zaliczył 3 zadań? Czy dobrze się doinformowałam? Bo właściciel prosił pozoranta żeby nie tak ostro bo to pies po przejściach? Raz rzucił przedmiotem - nie wyszło potem kurtką czy bluzą i też nie wyszło? Czy bał się obcych ludzi i wystrzału ? Nie chcę za nikim obstawać. Nie byłam tam i nie widziałam tego, tylko ten człowiek który pozorował opowiadał mi o tym - bo dobrze się znamy z kursu. I jak go znam to wie co robił. Jak już wcześniej napisałam wszystko zależy od sędziego prób pracy, ale z tego co wiem był i tak bardzo wyrozumiały. Na naszych Rybnickich testach w tym samym czasie nasz sędzia nie był taki wyrozumiały <krzyk> Jeśli dobrze odczytałam intencje Ani to próbowałam odpowiedzieć na jej pytania.

Zacytuję ze ,,źródła,, :roll: które dla mnie jest napisane zrozumiałym językiem. To źródło to książka o której wcześniej pisałam.
na początek w uczciwym skrócie ( Str 239 )
...,, w hodowli psów selekcję prowadzono nie tylko na cechy eksterieru, ale także na cechy psychiczne. Nic więc dziwnego że między poszczególnymi rasami czy też grupami ras występują pod tym względem spore różnice,,...
Wiadomo że według wzorca, berneńczyk będzie się różnił od np terierów.
...,, W obrębie każdej rasy można czasami trafić na osobniki, których zachowanie jest mało typowe i mało pożądane. natomiast różnice między rasami są bezsporne i bardzo wyraźne. OGÓLNIE biorąc, samce są potencjalnie bardziej agresywne od suk,,...
...,,można rozróżnić kilka typów agresji, występujących z różnych przyczyn. ( zaznaczam napisane ,,agresja,, a nie ,,zachowanie agresywne,,)( wg Borchelta):
1. Strach - nerwowy pies gryzie ze strachu, zwłaszcza gdy nagle czegoś sięprzestraszy.
2. Dominacja - pies o takim charakterze za pomocą agresji utrwala swoją pozycję - głównie skierowana przeciw domownikom, a w mniejszym stopniu przeciw obcym.
3. Poczucie własności - tego chyba nie muszę tłumaczyć
4. Instynkt obrończy - to chyba też jest jasne
5. Obawa przed karą - pies atakuje kiedy próbuje się go ukarać lub wobec zagrożenia karą - reakcja może wystąpić z wyprzedzeniem.
6. Ból
7. Instynkt łowiecki.
Warto dodać że objawy agresji nie muszą byś drastyczne jak atak czy pogryzienie, czasami ograniczają się do powarkiwania i prób zastraszenia.Istnieje ścisły związek między agresją a nerwowością. Strach jest najczęstszą przyczyną ataków psów na ludzi. Badania wykazały, że lękliwość jest dziedziczna. Okazało się że kojarząc pary lękliwych psów udało się wyhodować całą taką linię osobników które bały się ludzi. W innych badaniach ustalono, że nerwowość jest cechą wysoko odziedziczalną. Wprowadzenie do hodowli osobników nerwowych i nadpobudliwych doprowadzi niemal z pewnością do wystąpienia tej cechy wśród potomstwa...,,
Za chwilę ciąg dalszy ;-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Leszczyna » 2011-06-17, 22:07

Hekate napisał(a):
Jeśli chodzi o samą genetykę, to polecana wśród hodowców jest "Genetyka w praktyce" Willisa, ale nie wiem czy wznowiono nakład.


Też polecam, mam tą książkę, dobra ;-)
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Hekate » 2011-06-17, 22:11

Brożkin napisał(a):Serdecznie dziękuję :-)

Z takich kompetytoriów bardzo fajna jest książka z której fragment Ania pare postów wcześniej zacytowała, w niektórych kwestiach powiedziałabym że nawet bogatsza od kynologii i bardzo przystępnie napisana. Ale uważam że też obie fajnie się uzupełniają niekiedy.
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Leszczyna » 2011-06-17, 22:56

Drixon napisał(a):
wiem że wg niektórych w dupie byłam i gówno widziałam więc nie powinnam się czepiać a tym bardziej dyskutować -ale jak dla mnie pakowanie do wora nowotworów i problemów z psychiką to hipokryzja.

Aniu wcale nie uważam że w dupie byłaś i gówno widziałaś za to wnioskuję z Twojego postu że jestem hipokrytką bo pakuję wszystko do jednego wora. Chciałam przekazać że niektóre cechy psychiczne niepożądane , ale też te pożądane ( napiszę prosto ) są dziedziczne, odziedziczalne - jak kto woli dziedziczą się analogicznie jak cechy fizyczne. W wielu krajach wymagane jest testowanie cech psychicznych psów i usuwanie z hodowli osobników z nieprawidłowym charakterem, tak samo jak wymagane są prześwietlenia żeby eliminować psy ze średnią i dużą dysplazją. Preferowane jest prowadzenie statystyk odnośnie nowotworzenia, żeby eliminować w rasie daną bolączkę. Jedno drugie i trzecie w jakimś stopniu jest dziedziczna, tylko tyle chciałam napisać ;-)
edit: połączono posty
Dodam jeszcze że dlatego wsadziłam te rzeczy do jednego wora bo dziedziczenie cech psychicznych warunkowana jest dużą liczbą genów i wpływem środowiska podobnie jak budowa ciała, masa, wzrost, i niektóre choroby, które podałam dla przykładu. Ale teraz to już niczego nie jestem pewna, można sfiksować :-?
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Cefreud » 2011-06-18, 07:43

o dziedziczeniu lęku i agresji znajdziecie sporo w książce K.Lorenza Odwrotna strona zwierciadła
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Drixon » 2011-06-18, 08:25

Leszczyna napisał(a):Ania zaczęła wątek o lękliwości, bojaźni, bernów chyba pod wpływem ostatnich testów psychicznych które odbyły się bodajże 11 czerwca w Będzinie, czy dobrze zrozumiałam ?

Z tego co mi wiadomo nie zdał tam ich jeden bernuś? Tak? Nie zaliczył 3 zadań? Czy dobrze się doinformowałam? Bo właściciel prosił pozoranta żeby nie tak ostro bo to pies po przejściach? Raz rzucił przedmiotem - nie wyszło potem kurtką czy bluzą i też nie wyszło? Czy bał się obcych ludzi i wystrzału ?

Ten przypadek przelał moją 'czarę goryczy' i był tylko bodźcem do rozpoczęcia dyskusji. Bo przyjęło się że hodować może każdy i wszystko -

Kasia i tak wiemy że właściciel pojedzie z tym psem i wyjeździ kolejny punkt do uprawnień repro :-(
A pies od szczeniaka jest w tej hodowli więc nie wiem po jakich 'przejściach' jest.


a co do nieszczęsnej dysplazji - tematu powracającego jak bumerang to wrzucam cytat z bardzo istotnego wątku Rozmnażanie psów nie mających HD A

M_BoBer_M napisał(a):Na początek proponuję tabelkę z różnymi skalami oceny rtg bioder u psów:
Obrazek
Historię ewolucji postępowania podczas oceny dysplazji bioder psów w Polsce można zobaczyć tutaj:
http://www.aniwet.pl/chopsydysplazja.htm
Można zauważyć, że dawniej postępowanie w przypadku psów z wynikiem pierwszego odczytu HD B
było obarczone wadą, bo można założyć, że taki pies w okresie między pierwszym i drugim badaniem
dostawał preparaty „arthro” i jego stan był bez zmian w stosunku do pierwszego
badania, wobec czego przy drugim badaniu dostawał HD A (A2). Powoduje to, że osobnik z takim
naciągniętym HD A (A2) mógł być kojarzony z osobnikiem HD C (C1) (W Polsce jest obostrzenie,
przedstawiciele z HD C mogą być kojarzeni tylko z osobnikiem mającym HD A). Obecnie taki problem
występuje np. na Słowacji. Przepisy mówiące o powtórnym prześwietlaniu psów z HD B są starymi
przepisami i odchodzi się od nich…, przechodzi się zaś na skalę zalecaną przez FCI. W Polsce
też nie prześwietla się psów w wieku 1roku bez potrzeby (bo np. po co je męczyć różnego rodzaju
jasiami… - no chyba że to jakaś forma strajku włoskiego właścicieli psa...), tylko po ukończeniu 15 miesięcy.

Szwecja – do roku 1998 była używana stara skala gdzie „wolny od dysplazji” oznaczano HD UA.
Wynik ten zawierał w sobie obecne (FCI) A i B. Od roku 1999 w Szwecji obowiązuje skala identyczna ze skalą FCI.
http://www.sshk.a.se/valpar/hd_statistik.htm
Jeśli ktoś twierdzi, że do hodowli w Szwecji dopuszczone są osobniki tylko HD A i HD B to jest w wielkim błędzie!
Polecam przejrzeć dokument:
http://www.skk.se/pdf/avel/avel.pdf
szczególnie polecam zieloną ramkę ze strony nr 19.
W Szwecji do hodowli używa się psów i suk z HD A, HD B i HD C, jednoczesnym każde krycie osobników z HD C
powinno być rozpatrywane indywidualnie. Co oznacza, że teoretycznie nie można wykluczyć nawet krycia C z C,
wyklucza to dopiero rozporządzenie Klubu Szwajcarskiego (ale o tym później).

Norwegia, Dania – obecnie obowiązuje skala zgodna z FCI, a osobniki dopuszczone do hodowli są
z HD A, HD B i HD C.

Finlandia – to kraj zagadka…, do hodowli dopuszczone są osobniki z HD A, HD B, HD C i HD D,
ale po pierwsze nie wiem w jakiej skali oceniają, a po drugie starają się wyeliminować „wpływ ludzki”
na wynik badania do absolutnego minimum. W momencie gdy właściciel z psem pojawia się w wyznaczonej klinice na recepcji,
to odbierany jest od niego pies i jego papiery (np. rodowód) przez ludzi do tego upoważnionych i odprowadzany
do właściwego miejsca gdzie obsługa aparatu rtg (zupełnie inni ludzie) wykonują wszystkie niezbędne czynności
do wykonania zdjęcia. Po badaniach tylko pies jest zwracany właścicielowi, a papiery i foto jadą do upoważnionej
przez klub osoby która może dokonać odczytu i wpisu do rodowodu i bazy danych.

W krajach skandynawskich prześwietlenie na HD przeprowadza się po ukończeniu 1 roku
(chyba doszli do wniosku że dysplazja może być dziedziczna... zresztą nie bedę ich usprawiedliwiał)
i powtarza się po jakimś czasie tj. po ukończeniu przez pacjenta 3 lat. Prowadzone są też różnego rodzaju statystyki,
wyliczane różnego rodzaju wskaźniki (działają kluby), itp.

Niemcy – skala F, V, itd… (patrz tabelka), uwaga jest taka, że kątem Norberga
wyjściowym jest dla Berneńczyka (dla różnych ras jest różnie u Niemców) 100 stopni
(czyli polskie HD B) (należy poczytać wytyczne klubu niemieckiego dotyczące hodowli).
Najbardziej rozczarowują niestety ale Niemcy, to dobrze że cokolwiek badają… :-P
Chyba (?) od roku 2006 przechodzą na skalę FCI, oczywiście w Niemczech działają kluby ze swoimi dobrodziejstwami.

Klub Szwajcarski, który ustala wzorzec i zalecenia hodowlane (od postawy którego tak naprawdę zależą minima –
inne kraje lub kluby mogą tylko być bardziej rygorystyczne) do hodowli dopuszcza HD A, HD B i HD C wg skali FCI.
Polecam zaznajomienie się z dokumentem:
http://www.bshkbs.ch/userimages/zerkbs2006.pdf
W punkcie 3.5.1 na stronie 6 wymienione w punktach są wady eliminujące psa(sukę) z hodowli.
W podpunkcie drugim tego punktu napisane jest, że do hodowli nie dopuszcza się osobników z HD większym niż C.
Proponowałbym zerknąć też na zalecenia dotyczące dysplazji łokciowej w podpunkcie pierwszym.
Przy okazji, jako że słyszałem opowieści o różnych mutantach to proponuję zapoznać się hodowcom i forumowiczom
z ostatnim podpunktem gdzie jako wada dyskwalifikująca!!! osobnika z hodowli jest jego wzrost i nie ma tam mowy
o żadnych proporcjach!!!, tylko jasno jest powiedziane psy (suki) za małe lub za duże powinny być usuwane z hodowli!!!
W punkcie 4.3.2 na stronie 9 można przeczytać, że HD C można łączyć z HD A i HD B.

Spostrzeżenia:
Jeśli pies (suka) w jakimś kraju ma wynik badania HD A to nie znaczy że w innym będzie miał(a) też HD A
i oczywiście odwrotnie.
Przykład rozjaśniający: niemieckie HD F w Polsce może być HD A, HD B, a nawet HD C (jeśli biedak będzie miał pecha
i trafi np. na nie cyfrowy aparat rtg). Inny przykład to nasze HD A, które gdziekolwiek indziej może się okazać HD E eeeee…
(bo możemy robić rtg gdzie chcemy i obrazki do oceny wysyłać sami gdzie chcemy…, nawet na drugi koniec kraju).
Nasuwa się też taka myśl, że osobnik sprowadzony do jakiegoś kraju, powinien w tym kraju zostać prześwietlony.

Psy które mają jakikolwiek związek z danym krajem skandynawskim można sprawdzić w odpowiednich bazach
na odpowiednich stronach:

Szwecja:
http://kennet.skk.se/HUNDDATA/index.asp
a tam zakładka „Sök hundar”

Dania:
http://www.hundeweb.dk/dkkhw/hw/openPage/hundeweb/index.html

Norwegia:
https://www.dogweb.no/nkkapp/ET_Reg/openIndex/et_reg/forside.html

Finlandia:
http://jalostus.kennelliitto.fi

Do tej pory sadziłem, że tak zacne grono opiniotwórczych znawców Berneńczyków zna te wszystkie informacje...
Wasz BoBer


(oj z łezką w oku wspominam wiedzę BoBera i czasem normalnie za nim tęsknie)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Cefreud » 2011-06-18, 08:50

ale on chyba za nami już nie. Skoro pisze a nikt z tego nie chce skorzystać...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Leszczyna » 2011-06-18, 10:45

Drixon napisał(a):
Leszczyna napisał(a):Ania zaczęła wątek o lękliwości, bojaźni, bernów chyba pod wpływem ostatnich testów psychicznych które odbyły się bodajże 11 czerwca w Będzinie, czy dobrze zrozumiałam ?

Z tego co mi wiadomo nie zdał tam ich jeden bernuś? Tak? Nie zaliczył 3 zadań? Czy dobrze się doinformowałam? Bo właściciel prosił pozoranta żeby nie tak ostro bo to pies po przejściach? Raz rzucił przedmiotem - nie wyszło potem kurtką czy bluzą i też nie wyszło? Czy bał się obcych ludzi i wystrzału ?

Ten przypadek przelał moją 'czarę goryczy' i był tylko bodźcem do rozpoczęcia dyskusji. Bo przyjęło się że hodować może każdy i wszystko -

Kasia i tak wiemy że właściciel pojedzie z tym psem i wyjeździ kolejny punkt do uprawnień repro :-(
A pies od szczeniaka jest w tej hodowli więc nie wiem po jakich 'przejściach' jest.


Aniu...sama widzisz. Wiem o tych testach dlatego że osoba która pozorowała zna mnie i wie że mam berneńczyki, wie JAKĄ mają psychikę moje berny, dlatego mi o tym opowiedział, a ja wiedząc o tym przypadku próbowałam odpowiedzieć Ci ( sama przyznałaś że pies jest od urodzenia w hodowli i ,,po jakich przejściach,, ) że mamy tu do czynienia z genetyką.
Bo skoro piesek od urodzenia jest w hodowli ( jak sama przyznałaś ) to mało prawdopodobne że szczenię miało kiepski socjal i z czasem i tak wyszło to co wyszło, bo pierwsze skrzypce grają tutaj geny które predysponują do niepożądanych zachowań i najprawdopodobniej ten pies odziedziczył je po którymś z rodziców ;-)
Starałam się też wytłumaczyć że osoba która wyhodowała to zwierzę mogła nie wiedzieć że jej sunia albo pies reproduktor mogą mieć geny które predysponują do takich zachowań bo u nich samych się nie ujawniły ;-)
Dlatego też napisałam że wiele zależy od uczciwości ludzi, bo skoro wiedzą że mimo ,,przebrnął ledwo,, testy - a może sędzia był na tyle pobłażliwy że zaliczył - i wiedzą że jest coś nie w porządku, to po prostu nie powinni dopuszczać do rozmnażania takich psiaków ;-)

Dlatego też napisałam to co sama widziałam na testach u siebie na ON. Właściciele byli bardzo rozgniewani że szucz nie zaliczyła i najprawdopodobniej pojadą gdzie indziej, albo pokryją na lewo :-/ <bezrady2>
I być może to samo zrobią właściciele od berneńczyka z Będzina.
No ale...co ja tam wiem - niewiele jeszcze, całkowicie niepotrzebnie zabierałam tu głos.
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Anirysova » 2011-06-18, 20:01

Aniu Drixova wiem o co ci chodzi 8-)
Mam nadzieję, że nie weźmiesz moich ostatnich postów za poparcie rozmnażania lękliwych bernów, bo to były tylko rozważania teoretyczne ... :roll:
Dla nas najważniejszy u berneńczyka jest charakter i ruch. :-)
Wiemy jaki jest wzorzec berneńczyka i moim zdaniem wystarczyłoby tylko, by sędziowe na wystawach patrzyli na ten punkt o charakterze i odpowiednio reagowali.
Tak samo z testami, z tego co wiem nie wszystkie psy zdają i gdyby tylko wszyscy egzaminatorzy stosowali zapisy regulaminu, to też nie byłoby problemów. Znawca zawsze pozna lękliwego psa.
:->
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez AT » 2011-06-18, 22:16

Anirysova napisał(a):Niektóre berny boją się tylko jednej rzeczy np. tylko wystrzałów, no ale przecież berny nie chodzą na polowania i tylko czasami mają z hukiem do czynienia.
Psy agresywne do ludzi na pewno nie powinno się rozmnażać, ale czy te trochę "nieśmiałe".. ?

na polowania niby nie chodzi ale to pies stróżujący - znaczy, że co? jak jest burza albo gdzieś gaźnik walnie to już może nie stróżować tylko w dziurę się chować ;-) ?
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak trochę nieśmiały pies używany do hodowli psów ras stróżujących - albo powinno się tego przestrzegać albo może po prostu trzeba zaapelować do FCI żeby berny przenieść do innej grupy- polecam ozdobne i do towarzystwa, zwłaszcza, że fryzury na wystawach niektórym bernom mogła by pozazdrościć niejedna ,,ozdóbka" ;-) (choć kurcze taki zwichrowany psychicznie pies to też słaby towarzysz więc może osobną grupę dla benów stworzyć? )
Co do ,,wylewania" dziecka z kąpielą to jest taka masa bernów może bez championatów ale za to ze świetną psychiką, że myślę iż wykluczenie z hodowli psów lękliwych, ,,nieśmiałych" i agresywnych nie zawęzi dramatycznie puli genowej. A testy psychiczne dla bernów są naprawdę lajtowe (niestety) i można do nich przygotować nawet bardzo ,,nieśmiałego" psa więc powinny być choć z rygorem zaliczenia całej 5.
Koś zaraz może huknie, że przecież powinno się głównie najpiękniejsze psy rozmnażać - polecam przyjrzeć się rasom wciąż typowo użytkowym do czego to prowadzi, jak duży dysonans w zachowaniu jest przeciętnego psa z linii ,,wystawowej" i linii ,,użytkowej"
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Drixon » 2011-06-19, 13:57

Aniu moje rozważania też są typową teorią i zwyczajnym marzycielstwem że coś kiedyś drgnie i zamiast przekładać nad wszystko eksterier, zaczniemy przykładać się do psychiki właściwej rasie naszych psów.
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez ewazoltowska » 2011-06-19, 14:14

masz racje tylko kto to ma promowac ? hodowca NIE bo z troche gorszym exterierem będzie mniej tytułów wystawowych =mniejsze powodzenie reproduktora,mniej utytulowana mamusia =moze byc niasza cena za szczonki.....
Zwiazek -po co mu to ,tracic członkow ??????
Sędzia na wystawie miał by najwiecej do powiedzenia=zrobienia ale po co mu to ? Wiec jak widac jestesmy w ślepym zaułku obawiam sie ,ze nie dla dobra Rasy ..........
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Leszczyna » 2011-06-19, 16:01

AT napisał(a):
Anirysova napisał(a):Niektóre berny boją się tylko jednej rzeczy np. tylko wystrzałów, no ale przecież berny nie chodzą na polowania i tylko czasami mają z hukiem do czynienia.
Psy agresywne do ludzi na pewno nie powinno się rozmnażać, ale czy te trochę "nieśmiałe".. ?

na polowania niby nie chodzi ale to pies stróżujący - znaczy, że co? jak jest burza albo gdzieś gaźnik walnie to już może nie stróżować tylko w dziurę się chować ;-) ?
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak trochę nieśmiały pies używany do hodowli psów ras stróżujących - albo powinno się tego przestrzegać albo może po prostu trzeba zaapelować do FCI żeby berny przenieść do innej grupy- polecam ozdobne i do towarzystwa, zwłaszcza, że fryzury na wystawach niektórym bernom mogła by pozazdrościć niejedna ,,ozdóbka" ;-) (choć kurcze taki zwichrowany psychicznie pies to też słaby towarzysz więc może osobną grupę dla benów stworzyć? )
Co do ,,wylewania" dziecka z kąpielą to jest taka masa bernów może bez championatów ale za to ze świetną psychiką, że myślę iż wykluczenie z hodowli psów lękliwych, ,,nieśmiałych" i agresywnych nie zawęzi dramatycznie puli genowej. A testy psychiczne dla bernów są naprawdę lajtowe (niestety) i można do nich przygotować nawet bardzo ,,nieśmiałego" psa więc powinny być choć z rygorem zaliczenia całej 5.
Koś zaraz może huknie, że przecież powinno się głównie najpiękniejsze psy rozmnażać - polecam przyjrzeć się rasom wciąż typowo użytkowym do czego to prowadzi, jak duży dysonans w zachowaniu jest przeciętnego psa z linii ,,wystawowej" i linii ,,użytkowej"

<okok> <okok> <okok> <brawo> <brawo> <brawo>
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Anirysova » 2011-06-19, 16:03

Asiu zgadzam się z tobą, tak jak już napisałam Ani, z mojej strony było to pytanie teoretyczne (byłam ciekawa zdania innych), bo ja sama jestem zwolennikiem, żeby rozmnażać tylko te z mocną psychiką. Dla mnie osobiście najważniejsze u berna, to charakter i ruch.

Napiszę jeszcze raz:
Wiemy jaki jest wzorzec berneńczyka i moim zdaniem wystarczyłoby tylko, by sędziowe na wystawach patrzyli na ten punkt o charakterze i odpowiednio reagowali.
Tak samo z testami, z tego co wiem nie wszystkie psy zdają i gdyby tylko wszyscy egzaminatorzy stosowali zapisy regulaminu, to też nie byłoby problemów.
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Drixon » 2011-06-19, 16:24

tak sobie myślę że idealnie byłoby gdyby taki pies który oblał testy psychiczne dostał wpis w rodowód coś w stylu "test niezaliczony" - to niejako zamknęłoby 'furtkę' niektórym nieuczciwym (cóż za problem przejść testy psychiczne na sedalinie :-/ )
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Anirysova » 2011-06-19, 16:43

Aniu, w tej chwili możesz liczyć tylko na sumienie hodowców.

a po ostatnim poście Asi, w tym wątku już chyba nikt nie będzie chciał dyskutować :roll:

Ja bym tylko prosiła jeszcze o podanie literartury, gdzie można poczytać o dziedziczeniu charakteru :?:
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Drixon » 2011-06-19, 17:10

Genetyka cech ilościowych zwierząt w praktyce” – Tomasz Strabel
Genetyka zwierząt” – Barbara Kosowska
Genetyka zwierząt” – Krystyna M. Charon, Marek Świtoński
Rozród psów” – praca zbiorowa pod red. Andrzeja Dubiela
Genetyka weterynaryjna” – Barbara Kosowska, Bolesław Nowicki
Kynologia, wiedza o psie” – Jerzy Monkiewicz, Jolanta Wajdzik
Poradnik dla hodowców psów.Genetyka w praktyce" Malcom B. Willis
i mój prywatny podręcznik, bibilia psiarza "Pies -zachowanie,żywienie i zdrowie" - Linda P.Case
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez ewazoltowska » 2011-06-19, 17:29

ja mam pytanie czy w przypadku gdy" pies" zostaje usuniety z ringu za ugryzienie sędziego -jest to odnotowane w jakiś psich "papierach" ? logiczne raz to moglo sie przytrafić( powiedzmy "dużo gorszy dzień, zapach sedziego i wiele innych czynnikow) choc nie powinno.Czy taki egzemplarz jezeli to sie powtórzy może być "hodowlany"
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez Drixon » 2011-06-19, 17:34

Ewa - teoretycznie powinien zostać zdyskwalifikowany - w praktyce zostaje Championem - bo taki ładny :-? (oczywiście mówię tu o Bernach)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Lękliwość u berna czy zwykłe 'pety emocjonalne'?

Postprzez hania » 2011-06-19, 17:43

AT napisał(a):
Anirysova napisał(a):Niektóre berny boją się tylko jednej rzeczy np. tylko wystrzałów, no ale przecież berny nie chodzą na polowania i tylko czasami mają z hukiem do czynienia.
Psy agresywne do ludzi na pewno nie powinno się rozmnażać, ale czy te trochę "nieśmiałe".. ?

na polowania niby nie chodzi ale to pies stróżujący - znaczy, że co? jak jest burza albo gdzieś gaźnik walnie to już może nie stróżować tylko w dziurę się chować ;-) ?
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak trochę nieśmiały pies używany do hodowli psów ras stróżujących - albo powinno się tego przestrzegać albo może po prostu trzeba zaapelować do FCI żeby berny przenieść do innej grupy- polecam ozdobne i do towarzystwa, zwłaszcza, że fryzury na wystawach niektórym bernom mogła by pozazdrościć niejedna ,,ozdóbka" ;-) (choć kurcze taki zwichrowany psychicznie pies to też słaby towarzysz więc może osobną grupę dla benów stworzyć? )
Co do ,,wylewania" dziecka z kąpielą to jest taka masa bernów może bez championatów ale za to ze świetną psychiką, że myślę iż wykluczenie z hodowli psów lękliwych, ,,nieśmiałych" i agresywnych nie zawęzi dramatycznie puli genowej. A testy psychiczne dla bernów są naprawdę lajtowe (niestety) i można do nich przygotować nawet bardzo ,,nieśmiałego" psa więc powinny być choć z rygorem zaliczenia całej 5.
Koś zaraz może huknie, że przecież powinno się głównie najpiękniejsze psy rozmnażać - polecam przyjrzeć się rasom wciąż typowo użytkowym do czego to prowadzi, jak duży dysonans w zachowaniu jest przeciętnego psa z linii ,,wystawowej" i linii ,,użytkowej"


Szkoda, że nie można na forum kliknąć "lubię to" ;-)
hania
 
Posty: 670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-16, 08:37
psy: Gawra, Irga, Kontra, Szyszka, Zoja [*]

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości